Spoko, ja mam super licznik, ktory pokazuje zawsze aktualną prędkość - wiec poczekamSulkyrider pisze:Sorry, teraz jestem zaangażowany czym innym, do końca maja nie podejdę raczej do tematu.
Licznik w trajce
-
Luksky
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- Sulkyrider
- Posty: 11800
- Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
- Krótki opis: Rekwizytor
- Lokalizacja: Poznań od strony Azji
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Jasne kurwa. Na autostradzie jechałem tak żeby ten twój licznik pokazywał min. 70km/h, żeby nie byc zawalidroga, a Wiśnia jechał za mną i mówił że 120 jechaliśmy.Luksky pisze:Spoko, ja mam super licznik, ktory pokazuje zawsze aktualną prędkość - wiec poczekamSulkyrider pisze:Sorry, teraz jestem zaangażowany czym innym, do końca maja nie podejdę raczej do tematu.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
T F F T
-
Luksky
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
i widzsz jaka frajda i zdziwienie pozytywne dla operatora?Sulkyrider pisze:Jasne kurwa. Na autostradzie jechałem tak żeby ten twój licznik pokazywał min. 70km/h, żeby nie byc zawalidroga, a Wiśnia jechał za mną i mówił że 120 jechaliśmy.Luksky pisze:Spoko, ja mam super licznik, ktory pokazuje zawsze aktualną prędkość - wiec poczekamSulkyrider pisze:Sorry, teraz jestem zaangażowany czym innym, do końca maja nie podejdę raczej do tematu.
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- ozon
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 cze 2011, 22:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Mam pewne rozwiązanie waszych problemów, przynajmniej tych którzy marzą o nie homologowanym ,prawidłowo pokazującym elektronicznym wyświetlaczu. Jeśli ktoś zapoznał się z opisem mojej trike to pewno zwrócił uwagę na elektroniczny wyświetlacz.Jest to wyświetlacz graficzny o wymiarze 64x240pikseli w tym wypadku z podświetleniem niebieskim. Wskazuje prędkość, licznik przejechanych kilometrów oraz licznik dzienny, a poza tym:
Na tą chwilę tylko prezentuje rozwiązanie problemu, zestaw ten nie jest uniwersalny i nie do każdej trike można zastosować.
Na razie nadaje się do trike z silnikiem Garbusa (może do innych też) i z przednim kołem od HD 16' z tarczą widoczną na zdjęci (obwód koła 2m , z tarczy 8 impulsów na obrót koła). Jestem autorem prezentowanego zestawu i programu więc jeżeli spotkam się z zainteresowaniem postaram się przerobić program aby był bardziej uniwersalny ale to pewnie dopiero na jesień. Niestety koszty nie są małe sam wyświetlacz to około 150 zł , czujnik indukcyjny to 100 zł, kompletny sterownik z obudową to około 300 zł. Są to oczywiście tylko ceny orientacyjne robiłem to ze 2 lata temu i dokładnie cen nie pamiętam.
Co do odporności na wilgoć to wyświetlacz i elektronika jest zalakierowana specjalnym środkiem, z przodu wyświetlacza mam 2 mm szybę która jest przyklejona na silikon. Swoją trike myję zawsze karcherem i nie miałem żadnych problemów.
Czytając posty znalazłem opis dużo tańszego licznika ale naruszanego magnesami uważam że magnesy będą przyciągać różne drobne metale a z czasem zaczną po prostu oszukiwać mimo to jest to dobre tanie rozwiązanie. W przypadku rozwiązania jakie proponuje Sulky na AVR to jest nieco gorzej ponieważ wyświetlacze alfanumeryczne są przystosowane do czytania z małej odległości z większej odległości przy prędkość 100km/h wyświetlacz stanie się mało czytelny poza tym płytka na której stoi procesor nie jest w żaden sposób zabezpieczona przed zakłóceniami takimi jak alternator, cewka zapłonowa czy też przekaźniki. Nie chcę nikogo krytykować po prostu niedawno przerabiałem te tematy. Czekam na opinie (również negatywne) oraz podpowiedzi co by tam jeszcze dołożyć.
Na razie nadaje się do trike z silnikiem Garbusa (może do innych też) i z przednim kołem od HD 16' z tarczą widoczną na zdjęci (obwód koła 2m , z tarczy 8 impulsów na obrót koła). Jestem autorem prezentowanego zestawu i programu więc jeżeli spotkam się z zainteresowaniem postaram się przerobić program aby był bardziej uniwersalny ale to pewnie dopiero na jesień. Niestety koszty nie są małe sam wyświetlacz to około 150 zł , czujnik indukcyjny to 100 zł, kompletny sterownik z obudową to około 300 zł. Są to oczywiście tylko ceny orientacyjne robiłem to ze 2 lata temu i dokładnie cen nie pamiętam.
Co do odporności na wilgoć to wyświetlacz i elektronika jest zalakierowana specjalnym środkiem, z przodu wyświetlacza mam 2 mm szybę która jest przyklejona na silikon. Swoją trike myję zawsze karcherem i nie miałem żadnych problemów.
Czytając posty znalazłem opis dużo tańszego licznika ale naruszanego magnesami uważam że magnesy będą przyciągać różne drobne metale a z czasem zaczną po prostu oszukiwać mimo to jest to dobre tanie rozwiązanie. W przypadku rozwiązania jakie proponuje Sulky na AVR to jest nieco gorzej ponieważ wyświetlacze alfanumeryczne są przystosowane do czytania z małej odległości z większej odległości przy prędkość 100km/h wyświetlacz stanie się mało czytelny poza tym płytka na której stoi procesor nie jest w żaden sposób zabezpieczona przed zakłóceniami takimi jak alternator, cewka zapłonowa czy też przekaźniki. Nie chcę nikogo krytykować po prostu niedawno przerabiałem te tematy. Czekam na opinie (również negatywne) oraz podpowiedzi co by tam jeszcze dołożyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Sulkyrider
- Posty: 11800
- Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
- Krótki opis: Rekwizytor
- Lokalizacja: Poznań od strony Azji
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
No, fajne to, a koszt pewnie adekwatny do jakości.
Ja na tym AVR jestem w fazie eksperymentów - zabawy.
Mój wytwór ma być znacznie prostszy i po naszej rozmowie telefonicznej zastanawiam się, czy nie zrobić wersji wersji maxymalnie taniej i ubogiej, tzn. na alfanumerycznym km a na analogu z silniczka krokowego prędkość.
I nad tym popracuję jesienią i zimą, a jak ktoś będzie chciał bardziej wypasiony komputerek to ma alternatywę - taki jak twój.
Czujnik indukcyjny to bardzo dobre rozwiązanie.
Ja na tym AVR jestem w fazie eksperymentów - zabawy.
Mój wytwór ma być znacznie prostszy i po naszej rozmowie telefonicznej zastanawiam się, czy nie zrobić wersji wersji maxymalnie taniej i ubogiej, tzn. na alfanumerycznym km a na analogu z silniczka krokowego prędkość.
I nad tym popracuję jesienią i zimą, a jak ktoś będzie chciał bardziej wypasiony komputerek to ma alternatywę - taki jak twój.
Czujnik indukcyjny to bardzo dobre rozwiązanie.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
T F F T
- Woma
- Posty: 192
- Rejestracja: 12 lip 2010, 12:31
- Lokalizacja: Chełmno
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Fajny ten komputerek. Rysowanie ikonek musiało być mordęgą!
- ozon
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 cze 2011, 22:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
widzę że znasz temat, trochę mi to czasu zajęło.Woma pisze:Fajny ten komputerek. Rysowanie ikonek musiało być mordęgą!
- Rob_trike
- President

- Posty: 11123
- Rejestracja: 30 sie 2009, 21:24
- Krótki opis: Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg
- Lokalizacja: Radziejów
- Kontakt:
- pawlikTrike
- Member

- Posty: 7620
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Podziwiam, podziwiam, podziwiam... 
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
- custom
- Prospect

- Posty: 8127
- Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Parzymiechy
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Niektórzy z nas szukają takiego licznika i chętnie by kupili ale - no właśnie jest zawsze jakieś ale . Musiałby być w przystępnej cenie , żeby konkurować z tym co oferuje allegro.Chętnie poznamy cenę .
Omne Trinum Perfectum.
- budyn
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 sie 2010, 23:46
- Krótki opis: Maczeta !
- Lokalizacja: Krakow
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Na zywo prezentuje sie zajebiscie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bay
- Woma
- Posty: 192
- Rejestracja: 12 lip 2010, 12:31
- Lokalizacja: Chełmno
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Kolega napisał cenę w opisie.
- zetor
- Member

- Posty: 3228
- Rejestracja: 01 lip 2010, 20:53
- Lokalizacja: Wielka wieś pod Konstancinem
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
jak poskładam swoja do kupy to pomysle o tym
naprawdę fajne
naprawdę fajne
"żyj a nie istniej"
"Nie ważne ile razy upadasz.
ważne, że potrafisz pić na leżąco"
"Nie ważne ile razy upadasz.
ważne, że potrafisz pić na leżąco"
- custom
- Prospect

- Posty: 8127
- Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Parzymiechy
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
W opisie można naliczyć 550 zł . Czy to jest cena końcowa , czy jeszcze coś dochodzi ?Woma pisze:Kolega napisał cenę w opisie.
Omne Trinum Perfectum.
- ozon
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 cze 2011, 22:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Nie ma co rozmawiać o kasie bo na razie to tak naprawdę tylko prezentacja, jeżeli masz koło o obwodzie 2m to możemy kontynuować rozmowę na temat kasy ponieważ tylko pod taki rozmiar koła przygotowany jest program, program uniwersalny pewnie za jakiś czas zrobię. Podane ceny są sprzed dwóch lat na dzień dzisiejszy są już nieco tańsze wyświetlacze inny firm. Możliwe że ta cena lekko się obniży. Nie mam zamiaru konkurować cenowo z podobnymi licznikami jakie są na allegro, po prostu nie mam szans z urządzeniami produkowanymi w Chinach. Płytka widoczna wcześniej na zdjęciach jest lutowana ręcznie (zajęcie dość czasochłonne) ponieważ nikt nie przezbroi maszyny dla kilku sztuk. Jedynie co mogę w przyszłości zapewnić to serwis owego urządzenia, przy robieniu instalacji w trike może coś się uszkodzić (ja spaliłem kilka bezpieczników). Nikogo nie zachęcam do kupienia po prostu po telefonicznej rozmowie z Lukiem który też nad czymś takim pracuje dopisałem się do tematu. Jak będę miał licznik na sprzedaż zamieszczę ogłoszenie w dziale "handelek".
- mały
- Posty: 3047
- Rejestracja: 21 lip 2009, 22:08
- Krótki opis: P/G.
- Lokalizacja: WSCHOWA
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Jaki LUKSY robi LICZNIK jeszcze dzisiaj był u mnie i nic nie wspominałozon pisze:Nie ma co rozmawiać o kasie bo na razie to tak naprawdę tylko prezentacja, jeżeli masz koło o obwodzie 2m to możemy kontynuować rozmowę na temat kasy ponieważ tylko pod taki rozmiar koła przygotowany jest program, program uniwersalny pewnie za jakiś czas zrobię. Podane ceny są sprzed dwóch lat na dzień dzisiejszy są już nieco tańsze wyświetlacze inny firm. Możliwe że ta cena lekko się obniży. Nie mam zamiaru konkurować cenowo z podobnymi licznikami jakie są na allegro, po prostu nie mam szans z urządzeniami produkowanymi w Chinach. Płytka widoczna wcześniej na zdjęciach jest lutowana ręcznie (zajęcie dość czasochłonne) ponieważ nikt nie przezbroi maszyny dla kilku sztuk. Jedynie co mogę w przyszłości zapewnić to serwis owego urządzenia, przy robieniu instalacji w trike może coś się uszkodzić (ja spaliłem kilka bezpieczników). Nikogo nie zachęcam do kupienia po prostu po telefonicznej rozmowie z Lukiem który też nad czymś takim pracuje dopisałem się do tematu. Jak będę miał licznik na sprzedaż zamieszczę ogłoszenie w dziale "handelek".
-
Luksky
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
nie robie licznika - jestem na to za cienki. Jestem na etapie liczników, ale w Audi 80, bo przestały współpracować 
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- winda
- Secretary

- Posty: 15043
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
to Sulky dzwonił
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
KOMPLETNIE BEZ SENSU
- Sulkyrider
- Posty: 11800
- Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
- Krótki opis: Rekwizytor
- Lokalizacja: Poznań od strony Azji
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Tak, ja dzwonilem i poprosiłem Ozona żeby zamiescił ten opis. To rozwiazuje wiele problemów - jeśli Ozon podejmie się wykonania tej wersji na zamówienie, to wtedy ja się skupie na uboższej i całkiem odmiennej wersji oczywiscie odpowiednio tańszej. Ja wystartuje z robota od jesieni, bo teraz mi szkoda czasu który mogę spędzić w garażu.winda pisze:to Sulky dzwonił
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
T F F T
- ozon
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 cze 2011, 22:25
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Tak przepraszam za pomyłkę jestem od niedawna czytam wszystkie posty i te ksywki trochę mi się mylą.
- custom
- Prospect

- Posty: 8127
- Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Parzymiechy
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Spoko kolego , jesteś tu mile widziany a Twoje doświadczenia mogą się przydać wielu z nas .ozon pisze:Tak przepraszam za pomyłkę jestem od niedawna czytam wszystkie posty i te ksywki trochę mi się mylą.
Zachęcam do udzielania się w tematach technicznych albo TUTORIALE, PORADNIKI, czyli gotowe rozwiązania.
Omne Trinum Perfectum.
- NAZTEER
- Posty: 155
- Rejestracja: 12 sty 2011, 12:05
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Panowie po przeczytaniu tego postu zastanawiam sie nad jedną rzeczą, a mianowicie nad licznikiem elektronicznym wskazówkowym jak np golf III zamiast voltomierza czy innego wskaźnika elektromagnetycznego. w swojej maszynie zamierzam zastosowac takie rozwiązanie.Jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie bo w 126p jest linka a w vento czy golfie kabel. Co o tym myślicie??? Koszt licznika na allegro to ok 30-50zł
-
slawek99
- Posty: 397
- Rejestracja: 08 lis 2009, 23:24
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
Dobrze kombinujeszNAZTEER pisze:Panowie po przeczytaniu tego postu zastanawiam sie nad jedną rzeczą, a mianowicie nad licznikiem elektronicznym wskazówkowym jak np golf III zamiast voltomierza czy innego wskaźnika elektromagnetycznego. w swojej maszynie zamierzam zastosowac takie rozwiązanie.Jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie bo w 126p jest linka a w vento czy golfie kabel. Co o tym myślicie??? Koszt licznika na allegro to ok 30-50zł
Inna alternatywa to licznik elektroniczny od seicento, z wykorzystaniem serwomechanizmu
W żyłach trzeba mieć benzynę a w głowie olej.
- mały
- Posty: 3047
- Rejestracja: 21 lip 2009, 22:08
- Krótki opis: P/G.
- Lokalizacja: WSCHOWA
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
[quote="slawek99"][quote="NAZTEER"]Panowie po przeczytaniu tego postu zastanawiam sie nad jedną rzeczą, a mianowicie nad licznikiem elektronicznym wskazówkowym jak np golf III zamiast voltomierza czy inn
No to teraz sobie policz sam wszystko w głowie ile cie wyniesie to dłubanie +licznik i za ile byś go chciał sprzedać...
No to teraz sobie policz sam wszystko w głowie ile cie wyniesie to dłubanie +licznik i za ile byś go chciał sprzedać...
-
slawek99
- Posty: 397
- Rejestracja: 08 lis 2009, 23:24
- Kontakt:
Re: Licznik w trajce
A kto tu mówi o sprzedaży ?? Dłubanie to przjemność -bezcenna. Robiłem kiedyś , a było to bardzo dawno taki licznik, miał być do syreny, ale "zaginął "0podczas przeprowadzki
W żyłach trzeba mieć benzynę a w głowie olej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość