Może można Ją podziwiać ale czy zazdrościć mi jej??? Panowie Wy nawet nie wiecie jaka Ona potrafi "zła kobieta być"... Nie wiem czy jesteście wstanie sobie to nawet wyobrazić ale Ona kiedyś powiedziała mi, że jestem okropny. Do dziś się z tego nie mogę otrząsnąć, a już kilka lat minęło. Najwidoczniej nie wiecie co piszecie. Tacy koledzy... a mnie w żaden sposób nie bronicie. Nawet jej o tym wpisie nic nie powiem, bo skłonna byłaby mi nawet język pokazać, a tego bym już nie zniósł.
Velorexowy spontan na Węgry.
- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Wołają na mnie Dżygit 
			
						- adaśko
 - Posty: 4498
 - Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
 - Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
 - Lokalizacja: Iława
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Bo wszystkie są fajne, ale najlepsza jest obca i dla tego tak piszą Yachu
			
			
									
						
							Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
			
						- Arek
 - Vice-President

 - Posty: 4662
 - Rejestracja: 29 maja 2011, 20:25
 - Lokalizacja: Żnin
 - Kontakt:
 
- winda
 - Secretary

 - Posty: 15028
 - Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
 - Lokalizacja: LUBLIN
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Fajna bo obca
			
			
									
						
							RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
			
						KOMPLETNIE BEZ SENSU
- kowall
 - Sergeant

 - Posty: 3388
 - Rejestracja: 31 paź 2013, 14:00
 - Lokalizacja: Olesno
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
JachuVelorex pisze: ↑27 sty 2022, 12:45Może można Ją podziwiać ale czy zazdrościć mi jej??? Panowie Wy nawet nie wiecie jaka Ona potrafi "zła kobieta być"... Nie wiem czy jesteście wstanie sobie to nawet wyobrazić ale Ona kiedyś powiedziała mi, że jestem okropny. Do dziś się z tego nie mogę otrząsnąć, a już kilka lat minęło. Najwidoczniej nie wiecie co piszecie. Tacy koledzy... a mnie w żaden sposób nie bronicie. Nawet jej o tym wpisie nic nie powiem, bo skłonna byłaby mi nawet język pokazać, a tego bym już nie zniósł.![]()
Ja tam nie wiem , nie znam się , ale słyszałem jak kolega opowiadał koledze że jego dziewczyna często pokazuje mu język i jemu sprawia to dużą przyjemność i dobrze to znosi
- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Może macie racje Koledzy. Spróbuję się temu przyjrzeć bo trochę schodzimy z tematu,kowall pisze: ↑27 sty 2022, 23:01JachuVelorex pisze: ↑27 sty 2022, 12:45Może można Ją podziwiać ale czy zazdrościć mi jej??? Panowie Wy nawet nie wiecie jaka Ona potrafi "zła kobieta być"... Nie wiem czy jesteście wstanie sobie to nawet wyobrazić ale Ona kiedyś powiedziała mi, że jestem okropny. Do dziś się z tego nie mogę otrząsnąć, a już kilka lat minęło. Najwidoczniej nie wiecie co piszecie. Tacy koledzy... a mnie w żaden sposób nie bronicie. Nawet jej o tym wpisie nic nie powiem, bo skłonna byłaby mi nawet język pokazać, a tego bym już nie zniósł.![]()
Ja tam nie wiem , nie znam się , ale słyszałem jak kolega opowiadał koledze że jego dziewczyna często pokazuje mu język i jemu sprawia to dużą przyjemność i dobrze to znosi![]()
![]()
Wyjazd się udał, wszyscy zadowoleni, rozmyślam gdzie i czym tym razem bo Simca 5 już prawie gotowa.
Ledwo co zmieściła się na kanał na przeglądzie ale wynik badania technicznego - "pozytywny".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
			
						
							Wołają na mnie Dżygit 
			
						- Arek
 - Vice-President

 - Posty: 4662
 - Rejestracja: 29 maja 2011, 20:25
 - Lokalizacja: Żnin
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Ładny egzemplarz 
			
			
									
						
										
						- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Jak na 1936 rok, to faktycznie ładnie zachowany. Przez ostatnie 23 lata stał u mnie w suchym garażu. Tylko, że od 1968 roku nie miał silnika. U mnie dostał piec od Tico ale ten fakt kogo jak kogo ale Trajkersów to nie powinien dziwić, że silnik inny
Wołają na mnie Dżygit 
			
						- Fido
 - Posty: 674
 - Rejestracja: 08 sty 2011, 16:16
 - Lokalizacja: LTM
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
W życiu to trza mieć szczęście.
Zajebisty.
Od Oltcita może by lepszy był piecyk, zawsze to boxer.
Tico trochę słabawe.
			
			
									
						
							Zajebisty.
Od Oltcita może by lepszy był piecyk, zawsze to boxer.
Tico trochę słabawe.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
			
						- winda
 - Secretary

 - Posty: 15028
 - Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
 - Lokalizacja: LUBLIN
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Jachu Ty to jednak normalny nie jesteś. 
			
			
									
						
							RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
			
						KOMPLETNIE BEZ SENSU
- adaśko
 - Posty: 4498
 - Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
 - Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
 - Lokalizacja: Iława
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
			
						- Rob_trike
 - President

 - Posty: 11112
 - Rejestracja: 30 sie 2009, 21:24
 - Krótki opis: Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg
 - Lokalizacja: Radziejów
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
a kto tu jest normalny hehehhheh  
  
  
			
			
									
						
							Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg.
			
						- GREGOR
 - Posty: 5840
 - Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
 - Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
			
						- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Od Oltcita nie bardzo bo to właśnie boxer jest a tam ze względu na szerokie błotniki ma wąską komorę silnika. I do tego krótką bo jeszcze resor poprzeczny jest i na dodatek przechodzi górą.
Wołają na mnie Dżygit 
			
						- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Ze względu na Simkę czy dlatego, że wsadziłem tam silnik od Tico??
Wołają na mnie Dżygit 
			
						- winda
 - Secretary

 - Posty: 15028
 - Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
 - Lokalizacja: LUBLIN
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Myślisz że jest tylko jeden powód  Twojej nienormalności ?
			
			
									
						
							RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
			
						KOMPLETNIE BEZ SENSU
- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
- andrzejqs
 - Posty: 1954
 - Rejestracja: 10 kwie 2011, 18:22
 - Lokalizacja: Zawiercie
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
No to sobie poczytałem super sprawa taki wyjazd,  a relacja to petarda.
			
			
									
						
							Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić 
 .
			
						- JachuVelorex
 - Posty: 65
 - Rejestracja: 25 cze 2017, 20:56
 - Krótki opis: Wołają na mnie Dżygit
 - Lokalizacja: Bolechowo Osiedle
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Jakie emocje na wyjeździe, taka relacja! Opisując staram się przekazać każdy najmniejszy szczegół, bo to one tworzą na wyprawie te emocje. Inna sprawa, że wcześniej staram się nie analizować szczegółów danego wyjazdu (a było ich kilka i każdy opisałem tu na forum. No oprócz pierwszej trasy 140 kilometrów na zlot do Krotoszyna bo to osobna historia), bo gdybym te wyjazdy za bardzo analizował to nigdy nie miałbym odwagi tam pojechać. Po powrocie za każdym razem przychodzi taki moment kiedy wiem, że ten wyjazd był niebezpieczny, a nawet głupi. Muszę odczekać kilka miesięcy żebym mógł podjąć kolejną nie do końca przemyślaną decyzję.
Wołają na mnie Dżygit 
			
						- winda
 - Secretary

 - Posty: 15028
 - Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
 - Lokalizacja: LUBLIN
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Jachu pielęlęgnuj w sobie tą nieodpowiedzialność. Dbaj o nią
			
			
									
						
							RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
			
						KOMPLETNIE BEZ SENSU
- andrzejqs
 - Posty: 1954
 - Rejestracja: 10 kwie 2011, 18:22
 - Lokalizacja: Zawiercie
 - Kontakt:
 
Re: Velorexowy spontan na Węgry.
Ba niech zaraża tą nieodpowiedzialnoscią ,
Od kilku lat myślę nad takim wyjazdem do Karlstejn ,
Ale jakoś nie mogę zebrać czasu i wystarczająco dużo nieodpowiedzialności .
Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić 
 .
			
						Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość