rozi pisze:Rob nagraj jak subaru chodzi na dłubniętych tłumikach bo nie wiem czy swoje ruszać
zmartwię Cię Rozi założyłem Twoje tłumiki do swojej /dokładnie jeden/ i efekt powalił na cyce. Lewa strona - mój wydech - waliła basem i napierdzelała jak powinno w subaru. Prawa strona - Twój wydech - pierdziała, świszczała jak w rozpierdzielonym plastiku.... Przyznam, że wizualnie traja wyglądała zajebiście.... ale kurwa ten dźwięk
więc uproszczę Ci proces myślowy - i tak będziesz ciął a jak wydłubiesz jakąś zajebistą przeróbkę, żeby zaczęło to chodzić to się podziel patentem - może u siebie zmienię
Czasem spotykasz ludzi, którzy pędzą przed siebie na zabój, złamanie karku.... czasem tak trudno ich kurwa wyprzedzić !!!
wiem założyłem u siebie, efekty dźwiękowe chujoweeee:(((( miałem nadzieje że po dłubnięciu będzie lepiej dlatego Roba chciałem posłuchać a poza tym jak dodam gwałtownie gazu to one puchną, zastanawiam się jak dają radę przy 280KM
po turbinie nic nie zrobicie nie ma cudów
jedynie długi gruby ( huj ) basowy bat bez kombinacji
i wtedy to będzie banglac
chyba że ....
tyrbinkę wyjebac i będzie robiła za wiatraczek i zastosować cztery osobne wydechy
manewrów ciąg dalszy - jednak jakoś trzeba się zatrzymywać
Oryginalne zaciski i klocki od quattro nie dawały rady, niestety zajęło mi to tydzień (znalezienie odpowiedniego zacisku) ale efekt jest - można zblokować 335 na asfalcie
warto już na etapie projektowania wybrać taką zawiechę by założyć większe zaciski i tarcze ( lub dostosować belkę - Bull i Kowall )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
co by nie było za nudno - od czasu do czasu lubię zmielić kolejną skrzynię
muszę coś wymyślić - oryginalny łącznik wałków nie daje rady
p.s. nikt się nie zatrzymał aby pomóc
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
hehhehh wtedy nie bedzie zabawy - w 2 godz wywalam kpl silnik ze skrzynią + 2 koleje montuję - więc nie jest źle - po prostu ze wzgledu na duże koła nie warto palić laczków na suchym
Rob_trike pisze:hehhehh wtedy nie bedzie zabawy - w 2 godz wywalam kpl silnik ze skrzynią + 2 koleje montuję - więc nie jest źle - po prostu ze wzgledu na duże koła nie warto palić laczków na suchym
warto kurwa.
jak sobie przypomnę miny pewnych gości którzy nigdy nie pokazują emocji...
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Rob, w ruskaczach na gażnikach były takie bolczyki, którymi regulowało się maksymalne otwrcie przepustnic...może czas pomyśleć o tzw "blokadzie rodzicielskiej"?