ja zastosuje od transportera t4 gruba blacha można błotniki przyspawać niskie sprężyny i teleskopy tarcze ręczny półosie od sharana 4x4 dwie lewe tylne ,mniej masywne wahacze są w sharanie ale teleskopy ogromne
scorpio jest za wąskie skrzynia nie zmieści się między wahacze
Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić .
andrzejqs pisze:ja zastosuje od transportera t4 gruba blacha można błotniki przyspawać niskie sprężyny i teleskopy tarcze ręczny półosie od sharana 4x4 dwie lewe tylne ,mniej masywne wahacze są w sharanie ale teleskopy ogromne
scorpio jest za wąskie skrzynia nie zmieści się między wahacze
możesz wstawić fotę jakie konkretnie zawieszenie wybrałeś ? jakiś link np do allegro ?
tak.... sledzę Twój temat bardzo dokładnie - wręcz zainspirowałeś mnie do zmiany koncepcji budowy traji.... Twoje pomysły wg mojego skromnego zdania są bardzo dobre a wykonanie elementów super
Tak nawet się zastanawiam czym spawałeś przeróbkę przegubu ?
no i pytanie - czy to takie proste jak na moim rys że umocujesz do prostej belki i po temacie ?
no no bez wazeliniarstwa niestety nie mam za wiele kasy więc staram się projekt tak robić coby najmniej przerabiać , co myśle wpłynie na bezawaryjność. Wahacze t4 niestety są skośne więc nie przyspawasz je do prostej rury wahacz nie jest w osi koła jest pod ną dlatego wewnętrzna część mocowania wejdzie mi pod skrzynie . z ustawieniem wahaczy nie ma problemu dwie łaty murarskie 2m i wszystko wymierzysz tak robiłem przy zapowych. Te scorpiowe pewnie by weszły ale musiał byś dorabiać dość długie dystanse pod przeguby od strony koła. Przejściówki spawałem elektrycznie starą besterą (te grube placki nagrzałem palnikiem a potem spawałem ) ponoć spawane są najlepsze ( ktoś tam dorabia całe po 600zł szt ale marchwiane)
Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić .
andrzejqs pisze:no no bez wazeliniarstwa niestety nie mam za wiele kasy więc staram się projekt tak robić coby najmniej przerabiać , co myśle wpłynie na bezawaryjność. Wahacze t4 niestety są skośne więc nie przyspawasz je do prostej rury wahacz nie jest w osi koła jest pod ną dlatego wewnętrzna część mocowania wejdzie mi pod skrzynie . z ustawieniem wahaczy nie ma problemu dwie łaty murarskie 2m i wszystko wymierzysz tak robiłem przy zapowych. Te scorpiowe pewnie by weszły ale musiał byś dorabiać dość długie dystanse pod przeguby od strony koła. Przejściówki spawałem elektrycznie starą besterą (te grube placki nagrzałem palnikiem a potem spawałem ) ponoć spawane są najlepsze ( ktoś tam dorabia całe po 600zł szt ale marchwiane)
taaa po prostu chwale dobra robote i tyle - a spaw jak dla mnie niewykonalny
chodzi mi Winda o rozwiązanie jak np u Phoenixa gdzie piec jest przed tylną osią jak tu http://www.myspace.com/phoenixtrikework ... s/34734786 , a nie na niej albo prawie przed nią, przez to jak dla mnie przedninopędówki się nie kwalifikują, a zestaw Roba UN1 + subaru byłoby idealne
nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem