Sulkyrider pisze:Ciekawe, niby ta sama koncepcja, a w mojej piasta jest znikoma, pewnie to kwestia rantów.
Rob, opone u Ciebie da się zdjąc / załóżyc bez rozkręcania?
Bo u mnie podobno nie.
tak Ty masz szerokie ranty - stad mała piasta - u mnie jak by się odkręciło rotor to można by rozłożyć koło na pół
to wada braku " wcięcia" gdzie podczas zakładania opony chowa się przeciwległa strona opony do zakładanej
No włąsnie. Dlatego mam wjebane dętki. 2 dętki, obie napompowane. Jak złapię kapcia, to dopompowuję drugą dętkę i mam czas na znalezienie wulkanizera z kluczem do rozkrecania feli, ew. taką operację mógłbym sam wykonać posiadając wspomniany klucz, i chyba przyjdzie mi się doposażyć w niego.
reasumując - nie masz dętki i ten sam problem ze zdjęciem opony?
Jaki masz w razie kapcia plan awaryjny?
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Sulkyrider pisze:No włąsnie. Dlatego mam wjebane dętki. 2 dętki, obie napompowane. Jak złapię kapcia, to dopompowuję drugą dętkę i mam czas na znalezienie wulkanizera z kluczem do rozkrecania feli, ew. taką operację mógłbym sam wykonać posiadając wspomniany klucz, i chyba przyjdzie mi się doposażyć w niego.
reasumując - nie masz dętki i ten sam problem ze zdjęciem opony?
Jaki masz w razie kapcia plan awaryjny?
wszystkie 3 koła mam "sklejane" w przypadku flaka - to walka na kilka godzin i jazda dopiero po 24 h - jesli trzeba by sciagac opone - ale ..................... teraz sa spraje, sa kołki zakładane bez demontazu opony itp
w srebrnej nie mialem kapcia a z 9 tysi przelatalem To samo w poprzedniej ....
Takie cieniutkie to pewnie siądą, ale te spraje też są dobre, znajomy kiedys tym koło napompował jak wracaliśmy z roboty i bez problemu do domu dojechał.
Mówić nie myśląc, to tak jak strzelać nie celując.
Problem się robi jak wpuscisz spraj z klejem napompujesz i krótko jedziesz wtedy klej spływa na dół i opona zaczyna bić i nie jest wyważona ,czasami trzeba ją wyrzycić bo doczyścić z tego świństwa nie idzie . Z dętką nie ma problemu zawsze po dojechaniu możesz dać nową i git
lukasz pisze:niemieckie maja zero to i ja robie zero
z autopsji wiem ze jak bedzie zero to zadnych oporow, przy skrecaniu nie ma ale kiera nie wraca do jazdy na wprost. Zrobisz jak uwazasz Twoja Traja, ale dal bym cos na +
Idę własną drogą ,bo tylko taką znam.
... _ _ _ ...