trajkersi.pl

Większość się wcześniej czy później zastanawia jakie kupić by nie przepłacić za markę a dobrze służyły.
Wg wielu opinii chińskie odpadają bo są ciulowe . Jakie byście polecili do 600 zł za komplet 4 opon , Polskich czy innych producentów ? http://allegro.pl/listing/listing.php?b ... 95%2F65R15

Custom w poprzednim aucie jeździłem na Dębicy Frigo 2 ( oczywiście nowych, żadnych używek ) i byłem zadowolony.
Z tego, co mi mówił wulkanizator to opony zimowe mają być o rozmiar węższe od letnich ( zarazem tańsze ).

Masz tu linka do takich opon.
http://www.oponeo.pl/dane-opony/debica- ... eviewslist

Wybór należy do Ciebie.

Oponeo i z czytujesz etykiety jakie opory toczenia , jak na sloskom i glosnosc i masz porównanie.

Ja ci tam nie doradzę bo na gumkach się nie znam ale kumpel kupował niedawno nowego Opelka z salonu i chciał dokupić zimówki ale w salonie faceci w garniakach mu powiedzieli że ma założone jakieś wielosezonowe i mu zimówki nie potrzebne ,może w tym temacie się rozejrzyj ?

Taaaa wielosezonowki..... Stare powiedzenie jak świat. Jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego.

Robię rocznie 60-70 tyś km i na zimówki wcale bym nie zmieniał. Opony zimowe są dobre na śnieg i tylko na śnieg. Jazda jesienią i wczesną zimą na zimowkach jest gorsza od jazdy na letnich. Mieszkańcy dużych miast gdzie ciągle odśnieżają już wiedzą że opon nie opłaca się zmieniać.

Podzielam zdanie Seku

całe życie latam na całorocznych

A ja nie. Zimowki nie są tylko na śnieg robione lecz także na niskie temperatury. Śniegu mamy tyle co kot napłakał ale zimno i wilgoć nam doskwiera. Czytałem i widziałem kilka artykułów i zimowki sie sprawdzają od 6 stopni w dol. W tych temperaturach letnie robią sie twardsze i przyczepność jest gorsza.
Ale jak wiadomo każdy ma swoje zdanie i każdy jest kowalem swojego losu dlatego każdy sam zdecyduje co wybierze.

Osobiście 5dni w tygodniu robie po 60km /dzien po krajowce i zimowki jak co roku do mojego dziadka zapakuje.

lato na lato - zimówki na zimę

tu nie ma o czym dyskutować

pojeździjcie zimą motocyklem na oponach letnich - ciekawe czy napiszecie że ciut inaczej się moto zachowuje

podaj rozmiar opon - i dzwon do skutku jak nie odbiore
jutro podam Ci cene

ale mówimy o wielosezonowych a nie letnich na zimę

nie ma DOBRYCH wielosezonowych

to tak jak byś ostrzył nóż do cięcia a jednocześnie musiał używać ostrza jako obucha

ide na mecz

Rob_trike pisze:lato na lato - zimówki na zimę

tu nie ma o czym dyskutować

pojeździjcie zimą motocyklem na oponach letnich - ciekawe czy napiszecie że ciut inaczej się moto zachowuje

podaj rozmiar opon - i dzwon do skutku jak nie odbiore
jutro podam Ci cene

Rozmiar opon zimowych do audi a4 to przeważnie 195 / 65 R15 . Jutro zadzwonię.

ja jeszcze nie zmieniłem na zimowe , a kiedy dziś rano wyszedłem z domu , to tak wyglądał mój samochód

Zmieniam na zimowe , idę na giełdę kupuję 4 opony za cztery stówki najlepiej firmówki typu Michelin i dwa trzy lata śmigam . Jest różnica w jeździe zimowymi i warto na te dwa trzy razy w sezonie żeby w portki nie na robić mieć je na kołach .

Opony zimowe mimo wszystko są miękkie co pozwala na lepszą przyczepność .

zimówki dobre nawet na cały rok ale kurwa hałasują niestety

zawsze można je czymś zagłuszyć

Różnica w przyczepności między zimówkami a wielosezonowymi jest ogromna

Kumpel kupił nowe auto, a ja w tym czasie akurat kupiłem zimówki, no i tak się zgadało, że on nie będzie wymieniał, bo ma przecież gruby bieżnik na nowych oponach, to i po co, bo przecież dużej różnicy nie będzie...
Akurat trochę poprószyło, no to mówię choć się przejedziemy na plac, to se zobaczysz różnicę.
Wsiadł do mojego auta i kazałem mu jeździć po okręgu zwiększając prędkość do granicy przyczepności.
Potem robił to samo swoim autem. Nie mógł wprost uwierzyć w tak wielką różnicę.
Skończyło się na tym, że następnego dnia kupił zimówki...

Opony zimowe dużo lepiej odprowadzają wodę i błoto pośniegowe.
O śniegu, ruszaniu na śliskich wzniesieniach, czy jakichś delikatnych podjazdach, to już nawet nie wspominam, bo to inna liga w porównaniu z wielosezonowymi, czy letnimi.
Zresztą, kto jeździ na zimówkach, to wie o czym mówię.
Ale najlepsze nawet zimówki nie zastąpią na drodze zdrowego rozsądku...

Masz rację Jockey , na lodzie i w powietrzu żadna opona nie hamuje fizyki nie przeskoczysz.

dark pisze:Zmieniam na zimowe , idę na giełdę kupuję 4 opony za cztery stówki najlepiej firmówki typu Michelin i dwa trzy lata śmigam . Jest różnica w jeździe zimowymi i warto na te dwa trzy razy w sezonie żeby w portki nie na robić mieć je na kołach .

Sprawdzales z którego rocznika one są?

bandit pisze:

dark pisze:Zmieniam na zimowe , idę na giełdę kupuję 4 opony za cztery stówki najlepiej firmówki typu Michelin i dwa trzy lata śmigam . Jest różnica w jeździe zimowymi i warto na te dwa trzy razy w sezonie żeby w portki nie na robić mieć je na kołach .

Sprawdzales z którego rocznika one są?

Właśnie stówa za sztukę firmówki , coś za tanio ?

bandit pisze:

dark pisze:Zmieniam na zimowe , idę na giełdę kupuję 4 opony za cztery stówki najlepiej firmówki typu Michelin i dwa trzy lata śmigam . Jest różnica w jeździe zimowymi i warto na te dwa trzy razy w sezonie żeby w portki nie na robić mieć je na kołach .

Sprawdzales z którego rocznika one są?

trzy letnie w tym sezonie ... jak poszukasz to znajdziesz ... a zaczynam szukać w maju czerwcu warto na olx szukać ludziska sprzedają samochody a potem opony

no ja mam komplet zimowych 15 do busa po 1 sezonie do zbycia i 2 szt 16 calowych do osobówki jeszcze z wąsami:)