Muzeum Techniki Speyer-Niemcy 10.2011
Zaraz po swoim weselu jak wiecie wyjechałem za groszem tam gdzie zawsze.
Któregoś sobotniego wieczoru zadzwonił do mnie kolega który jeździ we firmie VOS i często bywa w moich okolicach.
Zapytał:
-Co robisz w niedzielę bo mam rzut moherowym beretem do ciebie.
(jeżdżąc po europie to 60 km dla niego jest niczym).
-A wolne mam do południa (odpowiedziałem).
-Stoję kilometr od muzeum w Speyer,wpadnij. (rzucił przez telefon)
Pomyślałem,przespałem się w nocy i zdecydowałem.Jadę.
Pogadam ze 2 godz. a na obiad wrócę i pójdę do roboty bo mus folię zwinąć.
Wstałem o 6.50 i napisałem esesmana.
"Przyjadę".
Zimno z rana,lekki szron na liściach.
Mknę swoją "Aczwórką" autostradą A61 na południe.
W okolicach Mutterstadt widzę chmarę roboli na polu.
W płaszczach robią przy czymś zielonym.
Pewnie Polacy lub Rumuny przy sałacie.
Brrrrr, podkręcam ogrzewanie i zapuszczam Sabaton na full.
Po 60 min docieram do kolegi,spoko.Trafiłem za pierwszym razem.
Chwila rozmowy i namówił mnie by połazić po muzeum techniki.
Co to dla nas.Idziemy.
2 godz i się przeleci.
Zachodzimy o godz.9.00 i wita nas taki widok.
https://lh3.googleusercontent.com/-_mcx ... 40/001.jpg
Szok
fajne. 
Bilety po 15 ojro.
Kupujemy i wchodzimy.
W hali witają nas oczywiście motocykle.
https://lh5.googleusercontent.com/-0RAs ... 40/005.jpg
Zresztą wszędzie ich sporo było.
Zaopatrzony w 2 telefony(+kolegi)
myślę że dam radę cyknąć co ciekawsze (lepszy sprzęt został w Polsce) a to był błąd.Dorwaliśmy się lokomotywy jak dzieci.
Można sobie kręcić do woli.
https://lh4.googleusercontent.com/-W8na ... 40/007.jpg
Hala ogromna.Maszyny wszelkiej maści.
Ciągniki...
https://lh4.googleusercontent.com/-kaxR ... 40/011.jpg
i nawet Nowiutkiego John Deera pocięli
https://lh6.googleusercontent.com/-0-CE ... 40/096.jpg
silniki,motocykle,samoloty.
https://lh6.googleusercontent.com/-p2QR ... 40/075.jpg
Boss Hoss
https://lh3.googleusercontent.com/-LBS7 ... 40/076.jpg
Nie wiadomo na co patrzeć.
Stanęliśmy przy makiecie kolejki.
Kumpel wrzucił euraka i zaczęła się zabawa.Aż wstyd że nikt nas nie filmował. :lol8:
https://lh5.googleusercontent.com/-_Rij ... 40/017.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-nkED ... 40/020.jpg
Wielkie wrażenie zrobił na mnie silnik okrętowy.
https://lh6.googleusercontent.com/-JwVz ... 40/061.jpg
i samolot wujka Adolfa
https://lh4.googleusercontent.com/-F2O0 ... 40/145.jpg
Dochodziła 11.30 i czas było opuścić kolegę.
Popatrzył na mnie z byka i powiedział;
-Ochu....łeś,chcesz jechać do roboty ? toż to dopiero 10% muzeum.
Podrapałem się w głowę,popatrzyłem przez szyby hali i bąknąłem kilka słów.
- A ku...wa jego w du..e jeb...a mać z robotą,zostaje.
Krótki telefon do szefa że biorę wolne bo tak mi się podoba i kropka.
Nie miał nic przeciwko, w końcu to niedziela.
-Hura,zostaje
Teraz to mogę zwiedzać do woli.
Oblecieliśmy hale i wyszliśmy na zewnątrz.
A tam?
Wita nas fragment muru berlińskiego
https://lh5.googleusercontent.com/-Kn9k ... 40/105.jpg
Boing 747,
https://lh5.googleusercontent.com/-mbVP ... 40/129.jpg
Po zwiedzaniu można było zjechać rurą w dół.
I co ?
A no zjechaliśmy.
Tyle że pierdoły nie wzięły mat do tego i trzeba było raz jeszcze się wspiąć po schodach.
Potem to była jazda. :lol8:
https://lh5.googleusercontent.com/-IfcX ... 40/121.jpg
Zresztą w symulatorze też.
Antonow 22, wielkie ruskie żelastwo,gały nam z orbit powyłaziły będąc w środku.
https://lh6.googleusercontent.com/-1D63 ... 40/196.jpg
U-bot,to coś kiedyś pływało pod wodą.
https://lh4.googleusercontent.com/-KnIX ... 40/174.jpg
I największa atrakcja,BURAN.
Widząc go oszaleliśmy.
Biało-czarna kupa metalu latająca w przestrzeni kosmicznej.
Ręki nie myłem z parę dni
https://lh6.googleusercontent.com/-fMjl ... 40/130.jpg
Byłem w silniku,
https://lh4.googleusercontent.com/-tMol ... 40/138.jpg
byłem w ładowni,
https://lh6.googleusercontent.com/-WNOt ... 40/147.jpg
widziałem kokpit.
https://lh4.googleusercontent.com/-hcT7 ... 40/151.jpg
Rusish technology mnie przeraziło.
Łaziliśmy do godziny 17.00 aż zamknęli muzeum.
Frajda i wspomnienia zajebiste.
Szkoda tylko że padły nam 3 telefony i nie wszystko daliśmy radę sfotografować.
Jest takie przysłowie;
"Podmywajcie się bo nie znacie dnia ani godziny".
Tak było z moim przygotowaniem się do podróży w odwiedziny.(kąpiel oczywiście wziąłem ale mówię tu o aparacie fotograficznym)
Jest jeszcze podobne muzeum oddalone o 100 km od mojej roboty.
Sinsheim.
Będę na wiosnę to nie omieszkam odwiedzić.
Jedną z atrakcji jest Concorde i TU 144
http://img.odkrywca.pl/galerie/sinsheim/legub1023.jpg
Oraz ogromna ilość sprzętu wojskowego.
http://img.odkrywca.pl/galerie/sinsheim/legub1078.jpg
Tradycyjnie zapraszam do Galerii bo nie wszystkie zdjęcia da się zmieścić w relacji, a jest ich 197sztuk.
Będących w pobliżu zapraszam do odwiedzenia bo na prawdę warto.
