Strona 1 z 2

Patynowanie

: 03 lut 2013, 11:24
autor: krobia
Pany kochane ,macie jakieś doświadczenie w temacie?
Troche poczytałem i wziąłem się za patynowanie i tak mi pieknie wyszło,że....z powrotem zamalowałem na czarno :mrgreen:

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 12:13
autor: winda
całą brame patynowałem bo jak przywieźli fachowcy to było brzydko zrobione u stwierdziłem że trzeba samemu :mrgreen:
teraz mam najładniejsza brame we wsi :mrgreen:
proste jak ruchanie

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 16:33
autor: Luksky
patyna to ten zielony nalot na miedzi? Winda masz brame z miedzi? w Wielkopolsce bys ja miał całe 30 sekund

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 20:33
autor: mechanior
Tak samu u nas, złomiaze razem z tobą by ją wywieźli. :lol:

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 20:40
autor: Luksky
mechanior pisze:Tak samu u nas, złomiaze razem z tobą by ją wywieźli. :lol:
w Wielkopolsce jeszcze by go wydupcyli na tej bramie :)

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 20:43
autor: mechanior
Luksky pisze:
mechanior pisze:Tak samu u nas, złomiaze razem z tobą by ją wywieźli. :lol:
w Wielkopolsce jeszcze by go wydupcyli na tej bramie :)
A , to u nas już nie :? :? :lol:

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 20:49
autor: Sulkyrider
Luksky pisze:
mechanior pisze:Tak samu u nas, złomiaze razem z tobą by ją wywieźli. :lol:
w Wielkopolsce jeszcze by go wydupcyli na tej bramie :)
Świeciechowa to nie Wielkopolska.

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 22:13
autor: winda
u mnie patynowanie to coś odwrotnego. czarną bramę maluje sie miedzianym kolorem. robi sie takie cienie miedziane

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 22:16
autor: winda
nie chce rozwijać tematu waszych doświadczeń seksualnych bo widzę iż to dla was traumatyczne doświadczenia.
u nas poprostu kradnie sie bramę i tyle... :mrgreen:

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 22:40
autor: Luksky
Sulkyrider pisze:
Luksky pisze:
mechanior pisze:Tak samu u nas, złomiaze razem z tobą by ją wywieźli. :lol:
w Wielkopolsce jeszcze by go wydupcyli na tej bramie :)
Świeciechowa to nie Wielkopolska.

tak jak Nagradowice to nie Poznań :) Poza tym Poznań to nie miasto, bo po ulicach nie jezdza normalni ludzie, tylko jakies bydło spuszczone z łańcucha. Masakra co za banda wykolejeńców. Mandaty powinni walic u Was od 5tys zł w górę.

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 22:45
autor: Sulkyrider
Nie umieją jeździć przyjezdni z Leszna i psują opinię wszystkim kierowcom z Poznania i okolic.
Np. taki pacjent z leszczyńskimi blachami zjeżdża z ronda bez kierunkowskazu, ze środkowego pasa, po zjechaniu zajmuje skrajny prawy.

Re: Patynowanie

: 03 lut 2013, 23:11
autor: Luksky
Sulkyrider pisze:Nie umieją jeździć przyjezdni z Leszna i psują opinię wszystkim kierowcom z Poznania i okolic.
Np. taki pacjent z leszczyńskimi blachami zjeżdża z ronda bez kierunkowskazu, ze środkowego pasa, po zjechaniu zajmuje skrajny prawy.
ja mam tablice warszawskie :) wiec nie wiem o czym do mnie rozmawiasz :)

Re: Patynowanie

: 04 lut 2013, 11:43
autor: winda
to nie jest normalne aby po ulicach jeździły pociągi!!

Re: Patynowanie

: 04 lut 2013, 21:54
autor: mechanior
Luksky pisze:
Sulkyrider pisze:Nie umieją jeździć przyjezdni z Leszna i psują opinię wszystkim kierowcom z Poznania i okolic.
Np. taki pacjent z leszczyńskimi blachami zjeżdża z ronda bez kierunkowskazu, ze środkowego pasa, po zjechaniu zajmuje skrajny prawy.
ja mam tablice warszawskie :) wiec nie wiem o czym do mnie rozmawiasz :)
U nas jeden znajomy za warszawskie blachy dostał w czajnik, zanim zdażył powiedzieć że auto firmowe.

Re: Patynowanie

: 04 lut 2013, 23:22
autor: zetor
a co to znaczy warszawskie blachy?
bo nie wiem czy sie w twoje okolice zapuszczac

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 08:59
autor: Luksky
to znaczy że auto po 3 latach idzie spowrotem do warszawki jako złom :mrgreen:

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 10:59
autor: winda
warszawskie blachy to te które zajeźdzaja ci drogę, wciskaja sie w korku bo tylko im sie spieszy a ty możesz poczekać. generalnie wszędzie poza wawą parkowanie na takich tablicach jest ryzykowne

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 12:03
autor: zetor
no żesz kur ... ale jakich

Ja mam WPI .... i co to warszawska

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 13:08
autor: andy
zetor pisze:no żesz kur ... ale jakich

Ja mam WPI .... i co to warszawska
http://www.gwardak.com/tablice.htm

Piaseczno to już prawie Warszawa

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 13:17
autor: zetor
powiat piaseczno
a dokładniej Gmina Konstancin
to nie warszawa
w Warszawie są tablice 2 literowe W i coś
ale wszystkie cućmoki co widzą w to odrazu warszawka
ja mieszkam we stolicy od 10 lat ale sie nie chce tu przemeldowac
to wies nad wsie gdzie sa prawie sami słoikowcy

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 13:20
autor: pawlikTrike
zetor pisze:słoikowcy
:shock: ????????

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 14:15
autor: Czarek-trike
pawlikTrike pisze:
zetor pisze:słoikowcy
:shock: ????????
Pawlik, nie wiesz kim są ''słoiki''?? :shock:

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 14:18
autor: pawlikTrike
Czarek-trike pisze:
pawlikTrike pisze:
zetor pisze:słoikowcy
:shock: ????????
Pawlik, nie wiesz kim są ''słoiki''?? :shock:
no nie wiem...

Re: Patynowanie

: 05 lut 2013, 14:29
autor: zetor
człowieku tu masz cała stronę
http://sloiki.waw.pl/


http://spoleczenstwo.newsweek.pl/sloiki ... 1,1,1.html

a ogólnie to tak idzie

"Ktoś kiedyś słoikowcami nazwał "Warszawiaków", którzy co weekend i na wszystkie święta wyjeżdżają do rodziców na wieś/innych miast i wracają obładowani jedzeniem w słoikach"

Re: Patynowaniem

: 05 lut 2013, 14:33
autor: dark
Zetor jesteś jednym z nielicznych którzy nie chwalą się warszwaskim pochodzeniem . Jeżdżąc do stolicy cztery pięć razy w tygodniu spotykałem warszawiaków którzy do pracy dojeżdżali dwie i pół godziny gdy ja ze wsi Kalisz jechałem trzy godz. 260km na dokładniejsze pytanie gdzie w Warszawie mieszkasz odpowiedź była Marki. A co to słoik też nie wiem.