jeden z moich wariatow zx10
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 lis 2012, 11:28
- Kontakt:
jeden z moich wariatow zx10
Jesli juz o monosladach... gdzies tutaj wyczytalem slowa " japoniec byl dla mnie za szybki albo ja jestem za wolny" oraz "balem sie go" i doszedlem do wniosku ze chyba tez tak mam. Kilka latek wstecz zapragnalem motocykla do tzw. palenia gumy. a ze uparty jestem to se kupilem kawe ZX10. sprzedalem troszke klamotow i skompletowalem to co bylo mi potrzebne. wyszedl z tego taki se potworek. Jak skonczylem to ustrojstwo, odpalilem, to balem sie odkrecic gaz... Testowal koles Toster z olawy. pozniej wsiadalem na to odkrecalem gaz na maxa, dolatywalem do ostatniego biegu, pozniej po cheblach, taki sam powrot pod warsztat, krotkie palenie gumy. Do garazu i ?? dopiero czulem jak miekly mi kolana, pot plynal po dupie, dlonie sie trzesly... cholera balem sie, i na dwa miechy dawka stykala. Czesciej nawet nie chcialem, bo moglbym sie przyzwyczaic i zapomniec jakie to zajebiste uczucie. Bac sie i czuc respect.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
nie dosiadajac motocykla, tracisz z zycia tyle samo, co impotent i abstynent...
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 lis 2012, 11:28
- Kontakt:
Re: jeden z moich wariatow zx10
Teraz dupa jest w kolorze moto i z przetartym po wierzchu ryflem, wyglada to calkiem ladnie.
nie dosiadajac motocykla, tracisz z zycia tyle samo, co impotent i abstynent...
- adaśko
- Posty: 4490
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
- Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
- Lokalizacja: Iława
- Kontakt:
- Wiktor
- Posty: 7580
- Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 lis 2012, 11:28
- Kontakt:
Re: jeden z moich wariatow zx10
Czy wygodnie? nie mysle o tym. tylko krece go na maxa. A ryfel, ma swoj urok.
nie dosiadajac motocykla, tracisz z zycia tyle samo, co impotent i abstynent...
-
- Posty: 9335
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: FTW
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: jeden z moich wariatow zx10
błotnik ładny kupiłeś, obudowę lampy też, trzeba było jeszcze streetfighterowy zadupek dokupić, było by na prawdę wykurwiście.
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 lis 2012, 11:28
- Kontakt:
Re: jeden z moich wariatow zx10
Kupilem, ale go wyrzucilem. W pewnej polskiej firmie byl robiony i gowno to bylo. Za to maska i blotnik od Bad Bikes jest ok. Kola od ZZR 1100 i klamoty z wyzszej polki, adapter kiery ABM, kiera tez ABM licznik koso. naped did, wydech micron, polerka, oploty itp. w sumie cos kolo 12 kola wydalem. A teraz sie kurzy, panewka korbowodu stuka. kupilbym chetnie silniczek do ZX10 lub blizniaczy.
nie dosiadajac motocykla, tracisz z zycia tyle samo, co impotent i abstynent...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość