Wtrysk Bosch.może być też włoski wtrysk.Przy łączeniu ze skrzynią bez znaczenia.Ma znaczenie przy awarii komputera.Włoskich jest więcej na rynku i są kilkukrotnie tańsze.
Ważne aby opisać całą elektrykę.Kabli jest kilka metrów.Trudno to potem ogarnąć. Silniki wtryskowe alfy mają dłuższy kołnierz bloku silnika , czyli koło zamachowe jest głębiej osadzone niż w gaznikowym o ok.20mm.Silnik posiada również czujnik położenia wału widoczny na zdjęciu.Te dwie sprawy sprawiaja ze jest trudniej niz w gaznikowym.Moja flansza łacząca skrzynie z silnikiem ma 15mm grubości oraz pierścień osadzający od strony skrzyni.Nie mam zdjęć flanszy.W zimie wyjmę silnik i zrobię zdjęcie Aby sprzegło mogło być obsługiwane przez widełki na skrzyni garbusa należy całe koło zamachowe odsunąć od bloku silnika o 50mm.Musimy w ślad za kołem zamachowym odsunąć czujnik położenia wału oraz zrobic podparcie dla wałka skrzyni. nalezy dorobić dystans 50mm oraz tulejkę , do podparcia wałka ze skrzyni biegów.Śruby mocujące koło zamachowe do silnika musza być równiez dłuższe o 50mm Teraz sprzegło Gdy odsuniemy całe sprzęgło orginalny rozrusznik alfy , który jest na silniku , jest nam zbędny ( nie bedzie zazębiał). wyrzucamy.
Na kole zamachowym są dwa pierścienie zębate.jedno ostre dla rozrusznika , drugie łagodne dla czujnika wały.
Zamieniamy je miejscami.Wystarczy rozgrzać koło zamachowe a pierścienie zwiększą swój promień i same spadną.zamieniamy je miejscami , czekamy aż wystygną i jest jak fabryka.Ja to robiłem na grillu ogrodowym

Zamiana sprawia ze pierścień idealnie pasuje nam pod rozrusznik garbusa którzy jest na skrzyni biegów.Pierścień musimy liznąć o 1mm na tokarce aby zęby były nizsze.inaczej nie wejdzie w otwór skrzyni biegów.Ma większą średnice niz światło skrzyni.Słoneczko , czyli docisk.Na środku , czyli tam gdzie schodzą się blaszki docisku musimy zwiększyć średnicę otworu który tworzą blaszki.Na tokarce liznąć ok.1,5mm.Inaczej nie przejdzie nam wałek ze skrzyni
czujnik położenia wału.również musimy przenieśc z bloku silnika na blok skrzyni biegów aby " widział " swój pierścień.
wiercimy otwór w boku skrzyni o mocujemy.Operacja musi być dokładna.Milimetr w złą stronę i mamy brak iskry W tle widac orginalny otwór na czujnik w bloku silnika.
Silnik podparty na orginalnej poduszce przy tylnej chłodnicy Musimy zamontowac sondę lambda.bez niej nie chce chodzić.Na poczatku zamontowałem w jednym z czterech oddzielnych wydechów spalanie było 10 litrów na 100km.
W zimie połączyłem dwa wydechy rurka i w niej siedzi teraz sonda.Czyli czyta sobie z dwóch a nie jednego cylindra.
Pracuje równiej i spalanie spadło do 8 litrów.
To jest jeden ze sposobów połączenia.taki wybrałem.Może są łatwiejsze.Na pewno prościej jest z silnikiem gaznikowym.
Odpada wtedy sonda lambda , czujnik położenia wału , dystans tylko 30mm a nie 50mm.
Trajka jeżdzi.Patent działa.
Pragnę w tym miejscu podziękować Panom :
KASKI
MICHAŁ C. ( Walery)
Bez nich było bo o wiele trudniej.
dziekuje wam
WINDA