panowie powiększłem zbiornik paliwa i nie chciałbym go za bardzo szpachlem traktować.chcę to zrobić starą metodą czyli ołowiem czy może cyną.robił to ktoś kiedyś albo wie ktoś jak to się robi i czym,czy jakiś kwas trzeba itp.
Ja używam pasty do lutowania, ale wiem, że ci co lutują rynny itp. używają kwasu solnego, tylko najpierw trzeba ten kwas przygotować - wrzucać do niego cynk albo blache ocynkowaną aż kwas się "uspokoi" i dopiero wtedy mozna go używać.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
pisz do Rob_bulla - on robił konsole na zbiornik i wypełniał spoiwa specjalnym stopem ( można kupić taki stop w postaci drutu i podgrzać/roztopić płomieniem )
Rob Ci opisze co i jak
mały pisze:ale rynny nie są czasami ocynkowane?tak myślałem że będzie pod górkę
Są, ale tak czy siak jeśli chcesz lutowac "na kwas" to musisz go w ten sposób przygotować.
najlepiej udaj sie do jakiegos pacjenta co się tym zajmuje, niech ci da trochę tego kwasu i kawałek cyny w laskach.
Ewentualnie normalną cyną i na kalafonię też polutujesz.
Ja jak lutowalem większe rzeczy w robocie to użyłem opalarki zamiast lutownicy.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
o palnik się nie martwię bo mam coś odpowiedniego tylko zastanawiam się czym ołowiem czy cyną i co z kwasem?oglądałem kiedyś jak robili autko i laski z czymś nigdzie nie maczali
Mam wypróbowany sposób na lutowanie lutem miękkim (cyną) blachy stalowej surowej nie ocynkowanej. Próbowałem kilku sposobów i ten jest moim zdaniem najlepszy. Pasta do lutowania instalacji miedzianych, w Castoramie dość spora tubka
ok 6-8 pln. Warunek - tradycyjna lutownica o dość dużej mocy, żadna transformatorówka sobie nie poradzi, sprawdzone polecam
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
Technologia nakladania cyny jest wbrwew przypuszczeniom niezwykle prosta.
1-Zajebiscie oczyszczona blacha i odtluszczona !
2-Pedzlem nakladasz paste
3-Podgrzewasz powierzchnie pokrytąÂ¤ pastąÂ¤ plomyczkiem gazowym az paszta zacznie sie zabielac.
4-WilgotnąÂ¤ ale bardzo wycisnietąÂ¤ szmatąÂ¤ zcierasz zabielonnąÂ¤ paste i powstaje pieknie pobielona przygotopwana do cynowania powierzchnia.
5-Podgrzewasz tąÂ¤ zabielonąÂ¤ powierzchnier jednoczesnie podgrzewająÂ¤c cyne i przylepiasz spore krosty cynowe do blachy.
6-Nastepnie podgrzewająÂ¤c tak nalozonąÂ¤ sporąÂ¤ warstwe cyny rozprowadzasz jąÂ¤ zwyklym kawalkiem lopatki drewnianej tak jak Ci pasuje.
7-Po skonczonej robocie wypijasz schlodzony browarek aby w spokoju podziwiac wykonanąÂ¤ prace, potem drugi, trzeci .........
Technologia nakladania cyny jest wbrwew przypuszczeniom niezwykle prosta.
1-Zajebiscie oczyszczona blacha i odtluszczona !
2-Pedzlem nakladasz paste
3-Podgrzewasz powierzchnie pokrytąÂ¤ pastąÂ¤ plomyczkiem gazowym az paszta zacznie sie zabielac.
4-WilgotnąÂ¤ ale bardzo wycisnietąÂ¤ szmatąÂ¤ zcierasz zabielonnąÂ¤ paste i powstaje pieknie pobielona przygotopwana do cynowania powierzchnia.
5-Podgrzewasz tąÂ¤ zabielonąÂ¤ powierzchnier jednoczesnie podgrzewająÂ¤c cyne i przylepiasz spore krosty cynowe do blachy.
6-Nastepnie podgrzewająÂ¤c tak nalozonąÂ¤ sporąÂ¤ warstwe cyny rozprowadzasz jąÂ¤ zwyklym kawalkiem lopatki drewnianej tak jak Ci pasuje.
7-Po skonczonej robocie wypijasz schlodzony browarek aby w spokoju podziwiac wykonanąÂ¤ prace, potem drugi, trzeci .........
Wiktor, masz chińską klawiaturę, że takie krzaczki sadzi ???
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
Technologia nakladania cyny jest wbrwew przypuszczeniom niezwykle prosta.
1-Zajebiscie oczyszczona blacha i odtluszczona !
2-Pedzlem nakladasz paste
3-Podgrzewasz powierzchnie pokrytąÂ¤ pastąÂ¤ plomyczkiem gazowym az paszta zacznie sie zabielac.
4-WilgotnąÂ¤ ale bardzo wycisnietąÂ¤ szmatąÂ¤ zcierasz zabielonnąÂ¤ paste i powstaje pieknie pobielona przygotopwana do cynowania powierzchnia.
5-Podgrzewasz tąÂ¤ zabielonąÂ¤ powierzchnier jednoczesnie podgrzewająÂ¤c cyne i przylepiasz spore krosty cynowe do blachy.
6-Nastepnie podgrzewająÂ¤c tak nalozonąÂ¤ sporąÂ¤ warstwe cyny rozprowadzasz jąÂ¤ zwyklym kawalkiem lopatki drewnianej tak jak Ci pasuje.
7-Po skonczonej robocie wypijasz schlodzony browarek aby w spokoju podziwiac wykonanąÂ¤ prace, potem drugi, trzeci .........
Wiktor, masz chińską klawiaturę, że takie krzaczki sadzi ???
Pewnie na jakimś azjatyckim portalu to znalazł
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Luksky pisze:lutowanie, pokrywanie, posuwanie, cynowanie...... to wszystko nazywacie jakos dziwnie...Wszak to w śedniowieczu wiedzieli, że dupy Wam brakuje
zapomniałeś jeszcze dodać jeszcze:" powciągało i pofalowało"
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia