Strona 12 z 15
Re: Trajka Wiśni
: 20 kwie 2010, 21:22
autor: Wiktor
ale dieslowsim jeszcze trudniej krecic
Re: Trajka Wiśni
: 20 kwie 2010, 21:32
autor: wisnia
Wiktor pisze:ale dieslowsim jeszcze trudniej krecic
Wiktor, ale on 1,2,3 ma bardzo krótką, może jak by mu wstawić dyfer z diesla to biegi by mu się wydłużyły, a z piątki bym nie korzystał. Teraz mam przełożenie w moście 3,45. Jak sądzicie???
Re: Trajka Wiśni
: 20 kwie 2010, 21:38
autor: Wiktor
troche nie rozumiem
wydluzysz trojke i nie bedziesz uzywal czworki??
to czyba troch glupiego robota nie sadzisz??
Re: Trajka Wiśni
: 20 kwie 2010, 22:29
autor: winda
Wisnia nie gadaj z Wiktorem.on lata na jednym biegu

Re: Trajka Wiśni
: 20 kwie 2010, 23:38
autor: wisnia
Wiktor pisze:troche nie rozumiem
wydluzysz trojke i nie bedziesz uzywal czworki??
to czyba troch glupiego robota nie sadzisz??
Mam no to jakąś swoją teorię, ale sądzę, że silnik nie ma swojej mocy i to on jest powodem. Kombinowanie z przełożeniami odkładam na później...
Re: Trajka Wiśni
: 21 kwie 2010, 06:37
autor: Wiktor
Re: Trajka Wiśni
: 21 kwie 2010, 17:19
autor: Wodzu
Co do niebieskiego dymu.. Jak na poczatku wstawiales filmik z odpalania to ktos zwrocil uwage,ze z jednego wydechu dymi bardziej niz z drugiego.
Znam juz historie gdy silnik byl dokurwiony zimny chodzil a cieply nie.
Nie Pozamieniales moze tłoków?
A wez moze zmien kondensator...
Zagladales juz do niego? Mielismy kiedys taka przypadlosc chyba w duzym fiacie i po rozgrzaniu tracil wartosc... Kup w sklepie taki od WSK chociazby.
Re: Trajka Wiśni
: 21 kwie 2010, 17:40
autor: Luksky
Wiśnia, tłoka ktoregos nie masz obroconego o 180stopni?
Re: Trajka Wiśni
: 21 kwie 2010, 17:48
autor: wisnia
Wodzu pisze:Co do niebieskiego dymu.. Jak na poczatku wstawiales filmik z odpalania to ktos zwrocil uwage,ze z jednego wydechu dymi bardziej niz z drugiego.
Znam juz historie gdy silnik byl dokurwiony zimny chodzil a cieply nie.
Nie Pozamieniales moze tłoków?
A wez moze zmien kondensator...
Zagladales juz do niego? Mielismy kiedys taka przypadlosc chyba w duzym fiacie i po rozgrzaniu tracil wartosc... Kup w sklepie taki od WSK chociazby.
Tłoki z pierścieniami i cylindry są nowe, a co kondensatora, to także już wymieniałem...
Re: Trajka Wiśni
: 21 kwie 2010, 17:55
autor: Wodzu
To jezeli sa nowe to moze po prostu musza sie dotrzec do siebie?
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 08:05
autor: wisnia
300 pisze:A tuleje szlif mają zrobiony??
Cylindry sa nowe!!!!!!!!!!!!
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 08:16
autor: Devil
Kurcze ja mysle ze trzeba nim pojezdzic jak najwiecej
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 08:19
autor: Devil
Wisnia Ty masz tam nowe gary tloki i pierscienie wiesz tak sobie pomyslalem moze on poprostu dotarcia sproboj jak najwiecej pojezdzic czy tez niech sobie popyka na wolnych obrotach mialem przyklad dawno temu z ogarem dalem wszystko nowe i byl slaby jak cholera chcialem juz zmieniac silnik jak sie rozgrzal to jedynka nie chcial ciagnac a chyba po tygodniu jezdzenia mu przeszlo i zapierdalal
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 08:23
autor: wisnia
Na chwile obecną tylko zmienię gaźnik na oryginalny zazowski dwugardzielowy, bo na 125 i polonezie nie pracuje ładnie.
Będę docierał...
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 10:11
autor: andrew1985
Zostaw go na na parę godzin odpalonego i niech pochodzi na wolnych obrotach aby się dotarł.
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 10:13
autor: Luksky
andrew1985 pisze:Zostaw go na na parę godzin odpalonego i niech pochodzi na wolnych obrotach aby się dotarł.
nie zagotuje sie????
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 10:15
autor: andrew1985
Nie wydaje mi się. Mi tak kazał zrobić mechanik po tym jak ja zrobiłem kapitałkę. Kazał min. 5h aby chodził na wolnych obrotach zanim włączę jedynkę i ruszę pierwszy raz.
Tak samo docierał kiedyś ojciec mercedesa dostawczego po wymianie tłoków. Zanim ruszył to mercedes chodził na wolnych całą noc.
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 10:37
autor: wisnia
andrew1985 pisze:Nie wydaje mi się. Mi tak kazał zrobić mechanik po tym jak ja zrobiłem kapitałkę. Kazał min. 5h aby chodził na wolnych obrotach zanim włączę jedynkę i ruszę pierwszy raz.
Tak samo docierał kiedyś ojciec mercedesa dostawczego po wymianie tłoków. Zanim ruszył to mercedes chodził na wolnych całą noc.
Możesz tak zrobić, ale po pierwsze że jest to złe dla silnika,po drugie nigdy dla silnika chłodzonego powietrzem. Według mojej wiedzy najkorzystniej jest jechać bez zbytniego obciążania silnika.
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 17:34
autor: Wodzu
Czytalem kiedys fragmenty ksiazki od zapa... lata temu byla u mnie taka..
Pisali,ze docierac ma sie w drodze ale uwazac by nie przegrzac. momentalnie przyzwyczajac go do pelnych obrotów.
A na wolnym gazie docierajac nie osiagnie pelnej mocy...
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 19:02
autor: agramer1966
>>A na wolnym gazie docierajac nie osiagnie pelnej mocy...<<
Zgadza się ... obroty maju bić zmienianie od 10 do 75% obrotów maksymalnych silnika. Dla silnik chłodzony powietrzem nie zaleca się docieranie na "stojąco"!
Re: Trajka Wiśni
: 22 kwie 2010, 19:17
autor: Sulkyrider
Pamiętaj po dotarciu zmienić olej, będzie tam pełno opiłków. Najlepiej by było wypłukać silnik.
Re: Trajka Wiśni
: 04 maja 2010, 15:46
autor: andrew1985
I jak się sprawuje traja po zlocie ?
Re: Trajka Wiśni
: 04 maja 2010, 15:47
autor: Lipa
Wiśnia jechałeś może przez Toruń w poniedziałek?
Re: Trajka Wiśni
: 04 maja 2010, 17:34
autor: wisnia
Lipa pisze:Wiśnia jechałeś może przez Toruń w poniedziałek?
Dokładnie jak piszesz, od Wicia wyjechaliśmy jak wszyscy po wizycie w domu dziecka, nocleg mieliśmy całą ekipą leszczyńską w zamku w miejscowości Golub-Dobrzyń i dalsza droga po wytrzeźwieniu w poniedziałek rano. Przez Toruń jechaliśmy wczesnym popołudniem...Przez kogo zostaliśmy namierzeni ???
Co do trajki to tylko muszę poprawić błotniki, bo dwa razu musiałem spawać mocowania. Jeszcze czeka mnie korekta przełożeń, co do silnika jest OK. Jak na pierwszy wyjazd to nakręciliśmy prawie 1500km. Wydaje mi się wynik całkiem przyzwoity...
Re: Trajka Wiśni
: 04 maja 2010, 17:56
autor: Lipa
wisnia pisze:Lipa pisze:Wiśnia jechałeś może przez Toruń w poniedziałek?
Dokładnie jak piszesz, od Wicia wyjechaliśmy jak wszyscy po wizycie w domu dziecka, nocleg mieliśmy całą ekipą leszczyńską w zamku w miejscowości Golub-Dobrzyń i dalsza droga po wytrzeźwieniu w poniedziałek rano. Przez Toruń jechaliśmy wczesnym popołudniem...Przez kogo zostaliśmy namierzeni ???
Co do trajki to tylko muszę poprawić błotniki, bo dwa razu musiałem spawać mocowania. Jeszcze czeka mnie korekta przełożeń, co do silnika jest OK. Jak na pierwszy wyjazd to nakręciliśmy prawie 1500km. Wydaje mi się wynik całkiem przyzwoity...
haaaaah jam Cię namierzył przez okno

Jak tylko nadjechałeś od razu mówiłem, że to Twoja traja