trajkersi.pl

Wiktor pisze:

Luksky pisze:

Wiktor pisze:jebane szmelcwageny
nastepne auto jaki kupie to avensis 3,2 benzyna

VW jest fajny. za 100zł wynosze ze sklepu reklamowke czesci. Do francuza za 200zł kupowalo sie jeden amortyzator.

To prosze komplet wachaczy do audi.
A i jeszcze tuleje tylnej belki.

daj typ, model i co potrzeba, jutro poniedziałek, wyśle zapytanie ofertowe i zobaczymy czy to takie straszne. Do mojego VW z ciekawosci zaczerpnalem info nt cen 4motion. tylny mechanizm 1500euro. Na allegro stoi za 60zł, był za 40zł. Nowy w firmie Krzak ok 850zł. Kompletna belka za 250zł. Wiciu - jakie ceny sprawdzałeś?

Luk poprostu małe ceny to mit włącznie z małym spalaniem.
Zeby TDI spalił 5 litrów to trzeba jeździc jak ciota i to ostateczna.
Wachacze do paska i audi to ok 1500 pln.
tuleje tylnej belki ok 250 plnszt

Wiktor pisze:Luk poprostu małe ceny to mit włącznie z małym spalaniem.
Zeby TDI spalił 5 litrów to trzeba jeździc jak ciota i to ostateczna.
Wachacze do paska i audi to ok 1500 pln.
tuleje tylnej belki ok 250 plnszt

5 litrow pali gofer i polo. to małe bryczki i nikt nimi nie lata wiecej niz 120. Twoje Audi przy Twojej podeszwie to sadze że w dyszce sie mieści. Moj wychodzi z dychy jak mnie poniesie ułańska fantazja, a czesto mnie nosi no i wracam do fabrycznych map wtrysku, bo wczesniej przy kozaczeniu chlał o 2 litry mniej.

wahacze komplet na całe auto czy jak?

4,5 litra na setke koło Kępna prawie pali każda fura do roboty jadą max . 55km na godzine eco driving uprawiają . Jak trafisz w godzine to szału można dostać.

Ja teraz jezdze tak sobie dlatego uruchomiona automapa i fotki co kilka dni uaktualniam.

Audi mi pali od 7-9 litrow

A co do wachaczy to cena za caly komplet dobrej klasy
Mozna kupic komplet za 300pln ale starcza na dwa miesiace.

Dla porownania teraz robilem caly przod dol transita
tarcze, klocki, wszystkie gumki na wachaczach, sworznie zwrotnicy, koncowki drążków, łozyska kół przednich, linki recznego
calość nie siegnęła 1500 pln

dark pisze:4,5 litra na setke koło Kępna prawie pali każda fura do roboty jadą max . 55km na godzine eco driving uprawiają . Jak trafisz w godzine to szału można dostać.

Jak dobrze jest znać objazdy bocznymi drogami

tim pisze:

dark pisze:4,5 litra na setke koło Kępna prawie pali każda fura do roboty jadą max . 55km na godzine eco driving uprawiają . Jak trafisz w godzine to szału można dostać.

Jak dobrze jest znać objazdy bocznymi drogami

Jak by chociaż miesiąc wszyscy ten eco driwing pouprawiali to z tymi jebanymi fotoradarami by mieli ciepło.

Mechanior z fotoradarami już się upieprzyło bo większość luda co jeździ wiedzą gdzie to stoi a wystarczy że jeden zwolni a zwalniają to reszta przejeżdza zgodnie z przepisem . Trafi się czasami demon jego sprawa . Zaleta tego jest taka że w każdej żółtej puszce jest radar i wszyscy to wiedzą , gorzej z tymi samochodowymi co inspekcja je ma fordy mondeo i fokus o tabicach rej WE z końcówką numeru od 578 do 596 bodajże jego jak zobaczysz to już płacisz.

W mojej okolicy itd bardzo czynnie prowadzi konkurs fotograficzny...stoją na wioskach na poboczach na 50 kaemach i robią sesje zdjęciowe...
Na wiosnę cymbał radio montuje do motóra.

Problem rozwiązany, okazało się, że jednak kierownica w turbinie miała luzy na ośkach i to powodowało zacinanie się.
Wczoraj zrobiłem ok 300 i auto śmiga, że aż miło. Dawno nie miał takiego życia...
Luk dzięki za wilką pomoc, zaworki oddam przy najbliższej okazji.
PS przepływka jednak robiła tez nieżły bałagan, a niby nowa sukaaaa, zalozyłem stara i jest mega dobrze

Tańsze przepływki rodem z okolicy chin oszukują u mnie cłopaki z warsztatu nawet nie chcieli słyszeć o przepływce za dwie setki.

Dlatego nie lubie diesla....

lubie diesla pod względem, że ciągnie od samego dołu. Ma to co powinna miec każda partnerka seksualna

Kwestia diagnozy to kwestia albo finansów (jak diagnosta jest pizda to musi miec duzo cześci na podmiankę) albo wiedzy (jak jest wiedza to nie trzeba za wiele gratów, ale zawsze nadarzy sie jakis pierdolony VW w ktorym sie kaszani wiązka.


Ktoś kiedys powinien powiedzieć turkom z VW, ze instalacji to oni nie potrafia robić. Ale znowu jak sie nie beda jebać tak, że pan Kazio nie wie o co chodzi i pierwszy lepszy fejsiarz się na tym nie wysypie to nie bede mial roboty środki transportu mają sie pierdolic co jakiś czas i tyle

Wiśnia ta przepływka jest OK, tyle że jak ma numer z początkiem 2X to jest do dwulitrowej szesnastki pedeka - najbardziej spierdolony silnik diesla jaki wyszedł z vw. Nie zwrocilem uwagi, ale jak napisales że taki objaw to poszukałem w katalogu. Mój błąd, sorry...... Zaworkow na razie nie potrzebuję, tak że spoko..... Może ja podjade dnia ktoregos na kawulca?
Butle 33kg dla mnie szykuj. Oczywiście z zawartością.