Strona 9 z 15
Re: Trajka Wiśni
: 02 kwie 2010, 22:36
autor: yunkers
no to pizdeczka, może zabieg z malowaniem proszkowym jest nietrafiony i cały proces i powłoka źle wpłynęły na materiał
Re: Trajka Wiśni
: 02 kwie 2010, 22:38
autor: wisnia
winda pisze:no tp gratulacje za zarejestrowanie a nie najebanie

Najebałem się z rozpaczy, a nie ze szczęścia...
Co do diagnozy to mówiąc szczerze nie wiem. Najprawdopodobniej błędem było pójście na łatwiznę i nie wymienianie cylindrów przy wymianie pierścieni. Przypuszczam, że brak dotarcia się elementów (minimalne prześwity pomiędzy cylindrem, a pierścieniem) był przyczyną przedmuchów i słabnięcia.
Jeżeli ktoś ma wiedzę, to z chęcią wysłucham podpowiedzi, bo już naprawdę ręce rozkładam na prostym Iwanie.....
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 08:49
autor: Rob_trike
gratulki rejestracji - masz stare pierscionki ? załóż na próbe
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 14:32
autor: Wodzu
Hmmm.. Ja mysle,ze jesli byloby za luzno to nie chcialby chodzic zimny a cieply powinien lepiej pracowac.. moze pierscienie sa po prostu za ciazne?
Wyjmij pierscien i wloz w cylinder... graniczne zuzycie w miejscu gdzie pracuje pierscien to jak sie nie myle... srednica x 0,04
A i nowy musi miec jakas szczelinke...
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 16:31
autor: Devil
Wisnia ja mysle ale to tylko moja sugestia ze same pierscienie jak wymieniles to nic sie nie powinno dziac gdybys zmienil tloki to oczywiscie gdyby byl hujowy material to by puchly.
Ja mysle i wrecz jestem pewny ze to co sie dzieje to wina farby proszkowej jak niektorzy wiedza ja robilem ciagniczki z napedem 4x4 no i kurwa z jednego darlem farbe bo sie zajebiscie grzal jak zdarlem to bylo wszystko ok a to byly silniki chlodzone woda.Twoj jest chlodzony powietrzem i mysle ze nie odprowadza ciepla przez ten proch ktorym jest pomalowany silnik.
Tak sie zastanawiam czy dobrze zrobilem malujac moj od garbatego z tym ze ja mam cienko a proszkowo jest inaczej bo farba wnika w strukture metalu i zapycha dokladnie wszystkie pory jakie w nim sa
To tylko moje zdanie
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 16:59
autor: andrew1985
Devil pisze:Wisnia ja mysle ale to tylko moja sugestia ze same pierscienie jak wymieniles to nic sie nie powinno dziac gdybys zmienil tloki to oczywiscie gdyby byl hujowy material to by puchly.
Ja mysle i wrecz jestem pewny ze to co sie dzieje to wina farby proszkowej jak niektorzy wiedza ja robilem ciagniczki z napedem 4x4 no i kurwa z jednego darlem farbe bo sie zajebiscie grzal jak zdarlem to bylo wszystko ok a to byly silniki chlodzone woda.Twoj jest chlodzony powietrzem i mysle ze nie odprowadza ciepla przez ten proch ktorym jest pomalowany silnik.
Tak sie zastanawiam czy dobrze zrobilem malujac moj od garbatego z tym ze ja mam cienko a proszkowo jest inaczej bo farba wnika w strukture metalu i zapycha dokladnie wszystkie pory jakie w nim sa
To tylko moje zdanie
To nawet by miało sens !
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 18:29
autor: pawlikTrike
Devil pisze:Wisnia ja mysle ale to tylko moja sugestia ze same pierscienie jak wymieniles to nic sie nie powinno dziac gdybys zmienil tloki to oczywiscie gdyby byl hujowy material to by puchly.
Ja mysle i wrecz jestem pewny ze to co sie dzieje to wina farby proszkowej jak niektorzy wiedza ja robilem ciagniczki z napedem 4x4 no i kurwa z jednego darlem farbe bo sie zajebiscie grzal jak zdarlem to bylo wszystko ok a to byly silniki chlodzone woda.Twoj jest chlodzony powietrzem i mysle ze nie odprowadza ciepla przez ten proch ktorym jest pomalowany silnik.
Tak sie zastanawiam czy dobrze zrobilem malujac moj od garbatego z tym ze ja mam cienko a proszkowo jest inaczej bo farba wnika w strukture metalu i zapycha dokladnie wszystkie pory jakie w nim sa
To tylko moje zdanie
Devil możesz mieć rację, zrobił się swego rodzaju termos, ale jak to się ma do innych silników malowanych proszkowo i nie tylko proszkiem, które po malowaniu pracują bez zarzutu? Może pech?
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 19:08
autor: koVboy
Panowie przeczytajcie jeszcze raz od początku, silnik się nie przegrzewa bo gaśnie już przy osiągnięciu 60 stopni. A malowanie nie ma z tym nic wspólnego, bo gdyby tak było to by się grzał a nie zdychał.
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 19:22
autor: agramer1966
Malowanie proszkowe silnika chłodzonego powietrzem na pewno mu nie pomogło...
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 20:09
autor: Rob_trike
no to fakt - szczelny pancerz ale u Wiśni GINIE ISKRA a nie puchnie

Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 20:11
autor: wisnia
Wodzu pisze:Hmmm.. Ja mysle,ze jesli byloby za luzno to nie chcialby chodzic zimny a cieply powinien lepiej pracowac.. moze pierscienie sa po prostu za ciazne?
Wyjmij pierscien i wloz w cylinder... graniczne zuzycie w miejscu gdzie pracuje pierscien to jak sie nie myle... srednica x 0,04
A i nowy musi miec jakas szczelinke...
Wodzu prześwity wykryłem przy dokładnym badaniu cylindra (jest jednostronnie podjechany) i to jest problemem, że jest słaby, bo traci kompresję jak się nagrzeje. Dodatkowo bierze olej. Co do pierścieni, to sprawdzałem na całej długości cylindra i przerwa na zamku jest właściwa...
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 20:31
autor: wisnia
Rob_trike pisze:no to fakt - szczelny pancerz ale u Wiśni GINIE ISKRA a nie puchnie

Z iskrą się uporałem pisałem że to rozrusznik był winny, robił zwarcie...
Czy jak człowiek już ma teoretycznie wszystko by śmigać, pogoda również dopisuje to zawsze musi coś się pierdolić????
Dziś odebrałem graty od lakiernika i muszę przyznać że przeszło nawet moje oczekiwania...
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 20:32
autor: Rob_trike
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 20:39
autor: wisnia
Pokażę efekt końcowy... cierpliwości.... We wtorek będę zamawiał zestaw naprawczy i mam zamiar w przyszłym tygodniu skończyc na gotowo, bo 10-04 jest święcenie i motoserce w Głogowie...
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 21:07
autor: Luksky
10.04 to widzę że lecimy wszyscy....
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 21:20
autor: wisnia
Jako powód złej pracy malowanie wykluczam całkowicie. Nie widzę powodu, by przy takich objawach to miałoby miec wpływ. Przed rozbiorem na silniku było bardzo grubo brudu, a użebrowania cylindra i głowicy były pozatykane smarem (nie wiedziec dlaczego) i nie miał żadnych problemów....
Re: Trajka Wiśni
: 03 kwie 2010, 21:42
autor: Devil
koVboy pisze:Panowie przeczytajcie jeszcze raz od początku, silnik się nie przegrzewa bo gaśnie już przy osiągnięciu 60 stopni. A malowanie nie ma z tym nic wspólnego, bo gdyby tak było to by się grzał a nie zdychał.
No wlasnie Wisnia pisal ze puchnie dlatego napisalem co napisalem
Re: Trajka Wiśni
: 09 kwie 2010, 08:55
autor: wisnia
Po wczorajszej dostawie klamotów późną godziną wieczorną skończyłem. Traja gotowa. Dam znać jak się sprawuje po testach
Re: Trajka Wiśni
: 09 kwie 2010, 14:05
autor: custom
Wiśnia , zrób jakieś fotki w plenerze

jak Kaśka na niej siedzi w stringach. Koniecznie w dobrej rozdzielczości , na pulpit

Re: Trajka Wiśni
: 09 kwie 2010, 15:44
autor: Rob_trike
Re: Trajka Wiśni
: 09 kwie 2010, 16:26
autor: Luksky
Zrób ta fote koniecznie, w zasadzie trajka moze nie byc w centrum kadru

w zasadzie moze jej wcale nie byc

Re: Trajka Wiśni
: 10 kwie 2010, 08:23
autor: winda
jesteście chorzy.Wisnia nie słuchaj ich.tak poważnie to wcale nie musi być tych stringów

Re: Trajka Wiśni
: 11 kwie 2010, 15:04
autor: wisnia
hehe, obiecuję że zdjęcia się pokażą już wkrótce.
Póki co nadal mam problem z silnikiem.... Wszystko poskładałem i musiałem przez piątek i sobotę nadal grzebać.
Powielę temat ponownie: Silnik jest jak się rozgrzeje to słabnie, tak jak by brakło mu ducha. Jednak po regulacjach już nie gaśnie i cały czas pracuje równo. Nie mam już pomysłów...
Re: Trajka Wiśni
: 12 kwie 2010, 21:39
autor: wisnia
Wynik końcowy :
Re: Trajka Wiśni
: 12 kwie 2010, 21:54
autor: Wiktor
ladny zaprzeg wisnia
teraz pierdolnij jej ladna dedykowana przyczepke i szpan pelna geba
moja ocena 9,5/10
byloby 10 ale ta kotlownia
