trajkersi.pl

Co by nie mówić o Zapkowym piecu to fajnie w ramie wygląda, plan ambitny żeby zamknąć sprawę w miesiąc, ale fajnie Wiśnia że mocno zdeterminowany jesteś.

obserwujac Wisnie - nie pierdoli sie w tańcu - czyli zdąży na bank - ma samozaparcie a to 99% sukcesu - no i kobieta mu nie steka że ciągle w garazu przesiaduje

POWODZENIA

wisnia, czym malowałeś silnik?

Sulkyrider pisze:wisnia, czym malowałeś silnik?

Malowanie proszkowe, tak samo jak rama

Zapierdalasz ,jednym słowem zdążysz . Ze mną będzie gorzej

Praca nadal wreeee, poniżej efekty dzisiejszej pracy

Wiśnia Ty naprawdę pojechałeś z koksem . Kto Cię dogoni

Custom, ale teraz niestety zwolnię,bo z kabelkami nie czuje się mocny....
Lakiernik to także ok 2 tyg jeszcze czekania... Jak dobrze pójdzie w tym miesiącu chce wyjechać.

Już masz bliżej jak dalej i na jasną górę zdążysz na pewno

no to wyjedziemy razem ja zaczołem piaskować dzisiaj ale szybko sie ciemno zrobiło.A zmień te wstrętną opone z przodu to nie rusek jakiś....a wiesz że mam dla ciebie zajebistą

custom Tobie tez niewiele zostalo. lakiernik elektryka i rejestracja????
najgorsze i najdrzsze masz juz za soba wie c bierz sie w garsc

szymon pisze:custom Tobie tez niewiele zostalo. lakiernik elektryka i rejestracja????
najgorsze i najdrzsze masz juz za soba wie c bierz sie w garsc

Słusznie prawisz Szymon , ale roboty jeszcze w cholerę

jedziesz wisnia jedziesz!!
ladnie idzie

znam to uczucie - jak skladasz i wszystko pasuje i widać że przybywa - powodzenia juz niewiele zostalo

custom pisze: na jasną górę zdążysz na pewno

ylko ode mnie to niezły kawałek drogi, więc czy się wybiorę to się okaże... )

Już w podkładzie.....

Wiśnia - nie odpuszczaj za dwa tygodnie juz wiosna i bedzie mozna nawijać asfalt na koła

Idziesz jak burza - gratulacje

Wiśnia w sobote obiecał, że jako pierwszy będę mógł przetestować jego dzieło.

no Wiśnia dajesz dajesz ale i tak cię prześcignę

ciekawostka z tym mocowaniem błotnika.sam skręcałes pręta czy juz taki kupiłeś?

Winda, mam wiele elementów z skręcanego czworokąta. Sam tego nie robiłem, tylko kolega, ale na maszynce przez nas zrobionej

Panowie mam dobre wieści... Dziś zarejestrowałem trike i wyjechałem....
Mam już wymalowane wszystkie elementy, wyszło zajebiście....

Radość towarzyszyła mi przez pierwsze kilometry, skończyło się na tym co w załączniku. Silnik nadal jak dostawał temp ewidentnie puchł, tracił moc i gasł. Nerwy mnie poniosły i przy towarzystwie ekipy rozebrałem całą górę i nie ukrywam, że jednocześnie mimo wielkiego piątku się konkretnie najebałem....

no tp gratulacje za zarejestrowanie a nie najebanie

Dobra, a diagnoza jakaś?

kurwa a wczoraj zapowiadało sie tak ładnie