Trochę odświeżę temat o moje doświadczenia z połączenia silnika subaru ze skrzynia garbusową, co prawda jest to w moim temacie budowy, ale może fajnie jak będzie również w tutaj, gdzie są różne podejścia do tego problemu.
Flansza wycięta wodą z blachy 15mm, pierścień ustalający skrzynie również wycięty z tej samej blachy i wysunięty do przodu, z tyłu pospawany do flanszy
20120316853.jpg
Silnik z flanszą
fla.jpg
Środek koła zamachowego, jednocześnie dystans odsuwający koło i niwelujący grubość flanszy, w środku gniazdo na łożysko igiełkowe, podpierające wałek sprzęgłowy
mzam1.jpg
mzam2.jpg
Koło zamachowe garbusowe z wytoczonym środkiem połączone na 8 śrub, z tyłu koła podtoczenie, taki minimalistyczny zamek na głębokość 2mm, koło do toczenia ustawiane na zegar, ale czy nie będzie biło tego nie wie nikt

zobaczymy

Wyważać też raczej nie będę.
koło2.jpg
koło1.jpg
Teraz teoretycznie można poskładać to wszystko do kupy i powinno działać, pożyjemy zobaczymy

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia