Jockey pisze:Też nie sądzę, aby wymiana tylnych amorów wniosła poprawę do prowadzenia przodu.
W naszej trajce jeszcze w ogóle nie założyłem tylnych amorków i podczas próbnych jazd puszczałem kierownicę przy różnych prędkościach i nie występowało żadne telepanie przodu. Traja idzie jak po sznurku. Jedynie precyzyjnie ustawiłem poziom traji na drążkach skrętnych.
Wyprzedzenie mam 5 cm.
Jockey , masz te same wymiary zawiasu co u mnie ? Pytam bo nie mogę dotrzeć do usterki .
W zasadzie jest wszystko ok , tylko przy ostrym hamowaniu lekko telepie kierą . Poza tym wszystko gra , traja idzie prosto .
custom pisze:Jockey , masz te same wymiary zawiasu co u mnie ?
Raczej nie, bo przód rozrysowałem sobie wg tego, jak nam się najbardziej podobało i wg rysunku zrobiłem.
My mamy koło 18", kąt pochylenia 46 stopni, wyprzedzenie 5cm, odsadzenie osi lag od osi główki - 10cm.
Bobber, a główkę ramy to masz na 100% osiowo wspawaną, bo skoro tyle razy zmieniałeś, to może w tym miejscu jest coś nie teges.
custom pisze:Jockey , masz te same wymiary zawiasu co u mnie ?
Raczej nie, bo przód rozrysowałem sobie wg tego, jak nam się najbardziej podobało i wg rysunku zrobiłem.
My mamy koło 18", kąt pochylenia 46 stopni, wyprzedzenie 5cm, odsadzenie osi lag od osi główki - 10cm.
Bobber, a główkę ramy to masz na 100% osiowo wspawaną, bo skoro tyle razy zmieniałeś, to może w tym miejscu jest coś nie teges.
tójkąt miedzy osią główki ramy a górami kolumn tylnich niał na ramionach 2mm różnicy przy ostatnim spawaniu, wiesz buduje drugą trajke i w pierwszej takich problemów niebyło a teraz łapy opadają
dzieki za porady ale niewiem jak bedzie bo nawaliło w holere śniegu i jak dobry pług nieprzejedzie to testów jutro niebedzie , a jeszcze w sprawie tego padnietego amora znajomy mechanik też powiedział po ogledzinach trajki ze to moze wybijać koło z równowagi
hmmmmm jutro mam zamiar jak odsnierzą wymienić i sprawdzić
bobber pisze:Panowie tak wam powiem ciekawostke , musze sie przyznać ze czasami musze sie sam w dupe kopnąć . Padł mi rozrusznik w trajce , noto furia ale cza zrobić , biorre klucze i mimo chodem stanołem na tylniej belce , a tu ???????????? niespodzianka lewa strona ugina sie miękko a prawa twardo - kocia mordka , mysie oczka hmmmm amortyzator tylni lewy padł chociaż jest kurwa suchy i dlatego nieprzyszło mi do głowy zeby sie za amortyzatory wziąć .
Sulkyrider pisze:Sławek, przeczytaj co zamieściłeś. To się tyczy głównie jednośladów. W trajce nie ma mowy o pochylaniu sie na zakrętach, równowadze itp. Dlatego w trajce wyprzedzenie najlepiej jesli jest zblizone do 0
Coby się nie wymądrzać, w takim przypadku jednego sztywnego amora nie ma przechyłów ???
bobber pisze:Panowie tak wam powiem ciekawostke , musze sie przyznać ze czasami musze sie sam w dupe kopnąć . Padł mi rozrusznik w trajce , noto furia ale cza zrobić , biorre klucze i mimo chodem stanołem na tylniej belce , a tu ???????????? niespodzianka lewa strona ugina sie miękko a prawa twardo - kocia mordka , mysie oczka hmmmm amortyzator tylni lewy padł chociaż jest kurwa suchy i dlatego nieprzyszło mi do głowy zeby sie za amortyzatory wziąć .
Sulkyrider pisze:Sławek, przeczytaj co zamieściłeś. To się tyczy głównie jednośladów. W trajce nie ma mowy o pochylaniu sie na zakrętach, równowadze itp. Dlatego w trajce wyprzedzenie najlepiej jesli jest zblizone do 0
Coby się nie wymądrzać, w takim przypadku jednego sztywnego amora nie ma przechyłów ???
wiesz panie niema przechyłu ale prawa strona sie niekołysze ( amorek tłumi) a lewa jak sie na nią naciśnie to koliboce sie ,a i jescze jedno jak złapałem wczoraj za przednie zawieszenie i poszarpałem nim na boki tak zeby rozkołysać trajke to prawa strona dużo wcześniej przestaje sie kiwać , no kurde już tylko to mi do głowy przychodzi , a jak to niewypali to pierdole spawam główke z jakimś niewielkim wyprzedzeniem ( 7,8 cm) i huj z tym
pawlikTrike pisze:jak już o wyprzedzeniu jest mowa to czy ktoś z was ma wyprzedzenie ujemne ??????
ze zdjęcia które kiedyś Devil wklejał wynika że w Rewaco jest wyprzedzenie ujemne
rewaco wyprzedzenie.jpg
przejrzałem jeszcze ich stronkę http://www.trike.pl i ze zdjęć różnych modeli widać wyraźnie, że mają wyprzedzenie ujemne tak na oko z 5 cm,
Ja mam ujemne tylko nie wiem ile i nic mi nie szarpie i nie telepie tylko jak na wstecznym jade to kurwa kere by chcialo wyrwac raz w jedna raz w druga strone skreca sama takze trzeba trzymac solidnie oczywiscie jest to do opanowania i sie przyzwyczailem .Jadac normalnie moge puscic kiere i jedzie prosto .
już pisałem ze teraz mam około 0 (jakiś 1,5 cm na plus) i rzuca mniej hociaż wciąż ale trajka zaszybko na kiere reaguje i strach co bedzie przy wiekszej predkości
bobber pisze:już pisałem ze teraz mam około 0 (jakiś 1,5 cm na plus) i rzuca mniej hociaż wciąż ale trajka zaszybko na kiere reaguje i strach co bedzie przy wiekszej predkości
No to daj na minus i wtedy będzie wszystko jasne , w czym problem przecież tą przeróbkę masz opanowaną do perfekcji .
Wszystko to trochę dziwne. Przed chwilą zmierzyłem swoje wyprzedzenie i wychodzi w plusie 14 cm , czyli mniej więcej jak opisuje kowal w tutorialu http://e-trike.pl/forum/topic1396.html
a jednak jak pisałem , przy ostrym hamowaniu robi kierą.
Trzeba to wyjaśnić , więc przydałoby się , żeby Bull , Jockey i inni którym nie telepie
zmierzyli swoje wyprzedzenie i wypowiedzieli się . Może dojdziemy o co kaman .
custom pisze:No to daj na minus i wtedy będzie wszystko jasne , w czym problem przecież tą przeróbkę masz opanowaną do perfekcji .
Bobber, tak się zastanawiam jak to u Ciebie jest z tą główką ramy, skoro tak często i szybko ją przerabiasz...
Bo ja, żeby wspawać główkę ramy, to najpierw zrobiłem specjalny uchwyt nadający odpowiedni kąt na wypoziomowanej i wypionowanej podstawie, którą wstawia się dokładnie w oś wypoziomowanej ramy i dopiero spawanie. Wtedy dopiero jest duże prawdopodobieństwo, że efekt końcowy będzie taki, jaki się chciało aby był.
Wyprzedzenie w naszej specjalnie jeszcze raz mierzyłem wczoraj + 5cm (poprawiłem zapis, aby nie było wątpliwości)
Ostatnio zmieniony 08 sty 2012, 21:59 przez Jockey, łącznie zmieniany 1 raz.
custom pisze:No to daj na minus i wtedy będzie wszystko jasne , w czym problem przecież tą przeróbkę masz opanowaną do perfekcji .
Bobber, tak się zastanawiam jak to u Ciebie jest z tą główką ramy, skoro tak często i szybko ją przerabiasz...
Bo ja, żeby wspawać główkę ramy, to najpierw zrobiłem specjalny uchwyt nadający odpowiedni kąt na wypoziomowanej i wypionowanej podstawie, którą wstawia się dokładnie w oś wypoziomowanej ramy i dopiero spawanie. Wtedy dopiero jest duże prawdopodobieństwo, że efekt końcowy będzie taki, jaki się chciało aby był.
Wyprzedzenie w naszej specjalnie jeszcze raz mierzyłem wczoraj - 5cm
a to normalnie główka opiera sie u mnie na 3 punktach (rurach ) za każdym razem obspawują ją pozewnątrz na każdej ruże czyli po około 6 - 8 cm spawki na rure , obcinam te spawki bez filozofi tarczą 1mm x 125 przestawiam mierząc odległość ośki główki ramy do góry tłoczysk tylnich amortyzatorów , i tAK GÓRA I DŁ GŁOWKI RAMY . MIERZE WYPRZEDZENIE SPAWAM I PRUBA JAK ZLE TO POWTURKA - ZADNA FILOZOFIA , a ze wykwalifikowanym spawaczem niejestem to zakładam za po spawaniu na gotowo i tak pozciąga rame to zapinam ją na płyte do naciągania samohodów zakładam klatke pomiarową i naciągam i kurwa niema bata ze jest krzywo
bobber pisze: .... i kurwa niema bata ze jest krzywo
podoba mi się ta końcówka wypowiedzi
bo tak jest , do pierwszej trajki rame 2 dni ciągnołem i skrajne punkty kontrolne miały 2mm różnicy , prowadziła sie pysznie przy geonetri zrobionej na patyk ( wachacze malucha)
takze sam widzisz ze jeśli wyprzedzenia jedni mają ujemne inni dodatnie a ja od 0 do 15 i dalej telepie kierą to podejżewam ze przyczyna jest inna , zauwazylem amortyzator , wydaje sie to logiczne , potwierdzone przez mechanika wiedz moze w TYM coś jest ale to jutro jak sie uda sprawdze i jak bedzie dalej hujnia to poniżej zera z wyprzedzeniem pójde a jak i to zawiedzie to pewnie zrobie jak pisałem wkurze sie i pospawam na 7-8 cm wyprz.
przecież tą przeróbkę masz opanowaną do perfekcji .
