
Mam jednak inne pytanie. Macie może jakiś "patent na rozbiórkę tylnej zawiechy na mokrych półosiach. Wiem, że w aucie jest więcej możliwości ale jak mam tylko ramę to robi się problem. Może jakiś przyrząd wymyśliliście coby nie urwało jaj no i czegoś innego. Wiem nie ruszać !!!!! jednak ze względu na stan pokrywek i gum jest to niezbędne, muszę też wyprostować blachy itp.