09-10.07 Spotkanie-Grdziądz

[maciey]

To czemu na moją żone się ślinił

Najwyraźniej było to spowodowane niekorzystnym biometrem, brakiem płynów i witamin

Malina jak moją żone całowałeś to my mieliśmy już 0,7 zrobione

[budyn]

To czemu na moją żone się ślinił [/quote]

Pewnie miał wizje utuczyc ją boczkiem śpekiem golonko itd

[malina]

To czemu na moją żone się ślinił

Najwyraźniej było to spowodowane niekorzystnym biometrem, brakiem płynów i witamin

Malina jak moją żone całowałeś to my mieliśmy już 0,7 zrobione

Aaaa, to były wyrazy wdzięczności za pyszną karkówkę, chuba

[maciey]

Malina jak moją żone całowałeś to my mieliśmy już 0,7 zrobione

Aaaa, to były wyrazy wdzięczności za pyszną karkówkę, chuba

Zapytam

[Ciupcia]

To czemu na moją żone się ślinił

Najwyraźniej było to spowodowane niekorzystnym biometrem, brakiem płynów i witamin

Malina jak moją żone całowałeś to my mieliśmy już 0,7 zrobione

Aaaa, to były wyrazy wdzięczności za pyszną karkówkę, chuba

To dlatego całą drogę powrotną byłeś taki zmęczony i w sumie mało co się odzywałeś (jak nigdy)

[maciey]

Malina jak moją żone całowałeś to my mieliśmy już 0,7 zrobione

Aaaa, to były wyrazy wdzięczności za pyszną karkówkę, chuba

To dlatego całą drogę powrotną byłeś taki zmęczony i w sumie mało co się odzywałeś (jak nigdy)

Może język go bolał?

[mały]

......................

[Luksky]

Malina jak moją żone całowałeś to my mieliśmy już 0,7 zrobione

Aaaa, to były wyrazy wdzięczności za pyszną karkówkę, chuba

To dlatego całą drogę powrotną byłeś taki zmęczony i w sumie mało co się odzywałeś (jak nigdy)

Może język go bolał?

albo pupa

[krobia]

To dlatego całą drogę powrotną byłeś taki zmęczony i w sumie mało co się odzywałeś (jak nigdy)

Może język go bolał? [/quote]


albo pupa[/quote]
Gardło ...od chrapania
Nikomu nie życzę spać spać bliżej niż 40m. od Maliny

[Luksky]

To dlatego całą drogę powrotną byłeś taki zmęczony i w sumie mało co się odzywałeś (jak nigdy)

Może język go bolał?

albo pupa[/quote]
Gardło ...od chrapania
Nikomu nie życzę spać spać bliżej niż 40m. od Maliny [/quote]

40cm i jeszcze sięgał?????

[custom]

Znaczy że Malina chrapie głośniej niż ja ?
Musimy to kiedyś sprawdzić

[Luksky]

Znaczy że Malina chrapie głośniej niż ja ?
Musimy to kiedyś sprawdzić

Custom, Ty tylko chrapiesz jak jestes niedopity. Jak ostatnio porzadnie podalismy w zbiornik, to spales jak zabity, zreszta ze mną

[Ciupcia]

Znaczy że Malina chrapie głośniej niż ja ?
Musimy to kiedyś sprawdzić

Kuurczee! a chciałam na najbliższe spotkanie koleżanki zabrać

[Devil]

Oni beda spac na dworze !!!!!!!!!!!!!!!

[Luksky]

Znaczy że Malina chrapie głośniej niż ja ?
Musimy to kiedyś sprawdzić

Kuurczee! a chciałam na najbliższe spotkanie koleżanki zabrać

zabierz minimum 4szt.

chrapiacych wygonimy pilnowac parkingu.

[custom]

Znaczy że Malina chrapie głośniej niż ja ?
Musimy to kiedyś sprawdzić

Kuurczee! a chciałam na najbliższe spotkanie koleżanki zabrać

zabierz minimum 4szt.

chrapiacych wygonimy pilnowac parkingu.

Mój Boże , pozostanie mi chyba ten parking .

[krobia]

Znaczy że Malina chrapie głośniej niż ja ?
Musimy to kiedyś sprawdzić

Kuurczee! a chciałam na najbliższe spotkanie koleżanki zabrać

zabierz minimum 4szt.

chrapiacych wygonimy pilnowac parkingu.

Mój Boże , pozostanie mi chyba ten parking .

Do towarzystwa dostaniesz Maline

[budyn]

Do towarzystwa dostaniesz Maline

Wieczorek zapoznawczy był jak widać tez na parkingu

[Luksky]

to był Kongres. Ech Budyń, uratowałeś nas wtedy złoty gość jesteś..... Malina nie wiem czy pomagał, ale tez mu dziekujemy...

[budyn]

to był Kongres. Ech Budyń, uratowałeś nas wtedy złoty gość jesteś..... Malina nie wiem czy pomagał, ale tez mu dziekujemy...

No chyba za tą nasiadowe na kolanach wiesz kogo ! niestety nie twoje kolana foto wysle na meila

[Ciupcia]

ooo!! he he a na tym zdjęciu, to kto??? U Stasia z tego co pamiętam (a jak się okazuje, bardzo mało pamiętam-widocznie Maciej za mało się starał ) ktoś spał na materacu- pod gołym niebem.

[Luksky]

to Custom, ale on sypia tylko pod dachami.

[bolo]

Ja rownierz dziekuje za spotkanie .Stasiu odpierniczyl goscine jak przyjecie weselne ,nie wiem czy te wszystkie wspanialosci sam przyzadzal ,bo jesli tak to pewnie traje robi mu malzonka no chociazby kontroluje czy jest odpowiednie,, smarowanie ,, A trzeba przyznac ze na plynach niezamarzajacych to napewno sie zna i wie co zaaplikowac , choc sam chlodzi siebie i swoj sprzet wiatrem

[adaśko]

dziś również odbyło się małe spotkanie u Stasia
Zdięcia niewyraźne bo K...a padało i telefon mi zaparował

[budyn]

To czemu nikt nie pisał