Tomaszów Mazowiecki WITA

[bandit]

Witam z Wielkopolski!

[wataha_zeberko]

Wita Gryfino - zachodnioporskie. Ja też do mojej pasji motocykle wróciłem po wielu latach niebytu. Dopiero trzeci rozwód uświadomił mi, że życie to nie tylko praca. Mając 47 lata będąc wolnym człowiekiem kupiłem najpierw Yamahę Virago 535, następnie Yamahę Drag Star 650, by szybko przesiąść się na Suzuki Intrudera Volusie, którą tak szybko nie pożegnam. Mam nadzieję, ze razem przejdziemy na emeryturę. I tak zaczęła się moja ponowna przygoda z moto. Obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem fabrycznej trajki BOOM. Jazda motocyklem czy trajką to moje drugie życie. Po przyjściu z pacy, ściągnięciu garnituru wsiadam na moto i pozbywam się wszelkich zmartwień i stresu dnia codziennego. Nie pamiętam w sezonie weekendu bez motocykla. Zjeżdziłem pół Eurypy. W tamtym rodu byłem na największym europejskim zlocie motocyklowym w Faaker am See w Austrii. W tym roku planuje przejechać Bałkany. Tak, że nie trać czasu buduj trajkę i do nas dołącz. A pro po pocięcia tak zacnych motorków. Po śmierci ojca został po nim komarek ( zapłon na pedały ). Brat z nikim nie konsultując swojej decyzji sprzedał go za jakieś marne pieniądze. Myślałem, że szlak mnie trafi. U mnie stałby dożywotnio przy kominku.

[Devil]

Witam z Pomorza!!! No i napieraj kolego!!!

[wataha_zeberko]

Wita Gryfino - zachodnioporskie. Ja też do mojej pasji motocykle wróciłem po wielu latach niebytu. Dopiero trzeci rozwód uświadomił mi, że życie to nie tylko praca. Mając 47 lata będąc wolnym człowiekiem kupiłem najpierw Yamahę Virago 535, następnie Yamahę Drag Star 650, by szybko przesiąść się na Suzuki Intrudera Volusie, którą tak szybko nie pożegnam. Mam nadzieję, ze razem przejdziemy na emeryturę. I tak zaczęła się moja ponowna przygoda z moto. Obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem fabrycznej trajki BOOM. Jazda motocyklem czy trajką to moje drugie życie. Po przyjściu z pacy, ściągnięciu garnituru wsiadam na moto i pozbywam się wszelkich zmartwień i stresu dnia codziennego. Nie pamiętam w sezonie weekendu bez motocykla. Zjeżdziłem pół Eurypy. W tamtym roku byłem na największym europejskim zlocie motocyklowym w Faaker am See w Austrii. W tym roku planuje przejechać Bałkany. Tak, że nie trać czasu buduj trajkę i do nas dołącz. A pro po pocięcia tak zacnych motorków. Po śmierci ojca został po nim komarek ( zapłon na pedały ). Brat z nikim nie konsultując swojej decyzji sprzedał go za jakieś marne pieniądze. Myślałem, że szlak mnie trafi. U mnie stałby dożywotnio przy kominku.

[winda]

co ty taki nieśmiały? zacytowałes i nic nie napisałeś

[Luksky]

co ty taki nieśmiały? zacytowałes i nic nie napisałeś

poczekaj, zaczął pisać i jeszcze nie skończył.... daj mu szansę.....

[Wiktor]

zboczeniec -sam sie cytuje

[yunkers]

witam i ja

[wojtas]

Pozdrawiam z Poddębic

[WiseBlade]

Witam ja tez z łódzkiego