Niezmiernie miło mi przywitać ludzi zjednoczonych pasją budowania i jeżdżenia trajkami.
Wiele czasu minęło nim dojrzałem do podjęcia próby zbudowania własnej traji.
Wspólnie z Żonką jeździmy motocyklami, ale również zawsze bardzo podobały nam się trajki.
Dziękujemy za to, że na naszej drodze spotkaliśmy kogoś tak pozytywnie zakręconego jak Rob_trike , który pozwolił nam uwierzyć, że my sami też możemy spełnić nasze marzenie.
Oczywiście bardzo liczymy na Waszą wiedzę i fachową pomoc w początkach budowy naszej trajki.
custom pisze:Witam ze Śląska . Jaką trajkę będziecie budować ?
Napiszcie coś więcej .
Budujemy trajkę na garbie, kupiłem już skrzynię i silnik, a od Ciebie Custom tylną belkę
qwerty pisze:Witam i ja i powodzonka życzę, oby jak najszybciej zbudowaliście sobie trike.
Oj chyba tak szybko, to się nam nie uda.
Z uwagi na możliwości finansowe (a raczej niemożliwośći ) i biorąc pod uwagę koszty zakupu poszczególnych elementów trajki dodając ok. 20% na jeszcze nieprzewidziane wydatki to wychodzi, że na 14.09.2013 musi być gotowa
Nie bardzo wiedziałem, gdzie to napisać, więc zrobię to tutaj. Dziękuję za odblokowanie konta.
Prawdą jest, że jestem głównie użytkownikiem czytającym, bo wyznaję zasadę, że jak nie mam nic mądrego do powiedzenia lub cokolwiek nowego wnoszącego do tematu, to nie piszę, aby bzdurami nie zaśmiecać forum.
Prawdą jest, że czerpię z tego forum wiedzę, którą Wy przekazujecie, a potrzebną nam do zbudowania naszej trajki, ale nigdy i nigdzie nie przekazuję tej wiedzy jako swojej, bo doskonale sobie zdaję sprawę ile nieraz trzeba pracy włożyć, aby stworzyć lub wypracować coś nowego, swojego i niepowtarzalnego.
Prawdą jest, że jestem na innych forach i opisuję swoje prace, ale są to prace moje własne, a nie cudze.
Prawdą jest, że spotykam się z różnymi ludźmi, być może nawet takimi, wobec których macie jakiś żal, ale to są sprawy między Wami, a nie między mną a Wami, czy między mną a Nimi. Proszę nie mieszajcie tego.
Pokrótce przedstawiłem swój punkt widzenia świata i robię to otwarcie wobec wszystkich, a nie po kryjomu i za plecami.