I Zlot Trajkersów u Wiktora już za nami
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
I Zlot Trajkersów u Wiktora już za nami
Nasz pierwszy, wspólny zlot zaplanowaliśmy na długi weekend majowy 2010.
Jako, że długi weekend wypadł wyjątkowo kiepsko w tym roku i nijak nie można było jednoznacznie się wpasować z urlopami w wolne, podzieliliśmy się na kilka grup, które miały przyjechać po części w piątek i sobotę. Ekipa z Wielkopolski podążała, już od 4 na rano w piątek, ku celowi. Oczywiście nie obyło się bez problemów, jednak jak przystało na oryginalnych „niepalnych” Trajkersów – ze wszystkim sobie poradziliśmy perfekcyjnie. Byli tacy co wracali bez lamp przednich, byli tacy co jechali bez rozruszników, byli tacy co nie mieli lamp tylnych jak i byli tacy, którym maszyna raz szła pod 100km/h a raz kiepsko 70km/h. Generalnie takie problemy to dla nas nie problemy
Po przyjeździe na miejsce o godz 14 okazało się, że czeka nas praktycznie wszystko o czym można sobie pomarzyć (Azjatek tylko zabrakło). Był zaopatrzony sklep, całe 10 metrów od naszego „pola walki”, był tor żużlowy (tuż przy sklepie) była wyżera grillowa (dosłownie za grosze) i za jeszcze większe grosze była mocna czarna kawa oraz herbata. Ponadto nawet takie luksusy jak zaparkowane kampery dla tych, którzy nie czuja się mocni w rozbijaniu namiotu, nie zabrakło też pryszniców z ciepłą wodą. Po przylocie za niedługi czas dołączyli do nas „CWAJKERSI” z Leszna, czyli posiadacze wypasionych dwóch kółek. Co prawda frekwencja trajek nie była powalająca z nóg, jednak niektórzy użytkownicy jak i budowniczy przybyli samochodami, żeby z nami wychylić bukłaczek wody ognistej. Również mieliśmy takowe atrakcje jak profesjonalna kapele rockową, która bardzo pięknie napierała utworami m.in. Smoke On The Water, i równie podobnymi. Oprócz powyższych odwiedziło nas mnóstwo innych motocyklistów, PRL'owskich Nysek wraz z załogą, która nie wiedzieć dlaczego zaczęła wrzucać nas na dach owej Nyski. Niezapomniane pozostaną również nasze wewnętrzne zawody siłowania się na rękę i pomimo tego, że Ci najbardziej napakowani oszukiwali – to niech im będzie są silniejsi
Jedną z głównych atrakcji było poznanie naszego brata klubowego „Klaty”, który jest człowiekiem najdłużej jeżdżącym w Polsce na trajce (udokumentowane).
Swego rodzaju testem dla TRAJKERSÓW było ognisko z soboty na niedzielę Gdy już orkiestra pojechała sobie od nas i zapragnęliśmy się ogrzać przy ognisku, skończyło nam się drewno, lecz czymże jest taki problem??? Na szczęście scena była drewniana i bardzo dobrze utrzymywała gorącą atmosferę. Gdy płomienie ogniska sięgały już tylko 1 metra, kolega Bawół vel Szef Cwajkersów wyzwał nas na pojedynek skoków i chodzenia po ognisku. Co prawda sam nie startował a tylko wydawał rozkazy, ale wystawił bardzo liczną drożynę do tej konkurencji. Okazało się podczas „czystej walki” że TRAJKERSI się w ogóle nie palą Ani jeden TRAJKERS nie zajarał się tak ogniem jak Cwajkersi Co prawda byli i tacy, którzy upadali w ognisko, ale na drugi dzień nie stwierdziliśmy obrażeń ciała, w każdym bądź razie takich, żeby nie można było jeździć trajką.
Były również momenty, w których wykazaliśmy się prawdziwym duchem i patriotyzmem lokalnym Przelatujący koło nas SKUTERS tak się zapatrzył na nas, że uległ wypadkowi na prostej drodze. Na szczęście liczna ekipa naszych pomogła człowiekowi się pozbierać do kupy i kontynuować jazdę (koordynator ekipy ratowniczej – Sulkyrider).
Można by tak pisać i pisać, ale jednego człowieka należy wyróżnić za wytrwałość, twardą dupę, metalowe jaja i chęć przeżycia naszego spotkania. Jest nim TRAJKERS „Mały”. Przejechał 1200km na sztywnej trajce, z czego 700km w jeden dzień (poleciał z ekipa Cwajkersów na wycieczkę krajoznawczą, po czym pościł się do domu w nocy, ze stłuczoną przednia lampą, która nie zawsze działała tak jakby sobie tego życzył). Ponadto szczególne podziękowania się należą migo-matowi Wiktora a szczególne bluzgi Rejonowi Dróg Publicznych w Elblągu, za to czarne asfaltowe gówno, zwane inaczej drogą.
Jeżeli jeszcze kogoś pominąłem to proszę się odezwać.
Jako, że długi weekend wypadł wyjątkowo kiepsko w tym roku i nijak nie można było jednoznacznie się wpasować z urlopami w wolne, podzieliliśmy się na kilka grup, które miały przyjechać po części w piątek i sobotę. Ekipa z Wielkopolski podążała, już od 4 na rano w piątek, ku celowi. Oczywiście nie obyło się bez problemów, jednak jak przystało na oryginalnych „niepalnych” Trajkersów – ze wszystkim sobie poradziliśmy perfekcyjnie. Byli tacy co wracali bez lamp przednich, byli tacy co jechali bez rozruszników, byli tacy co nie mieli lamp tylnych jak i byli tacy, którym maszyna raz szła pod 100km/h a raz kiepsko 70km/h. Generalnie takie problemy to dla nas nie problemy
Po przyjeździe na miejsce o godz 14 okazało się, że czeka nas praktycznie wszystko o czym można sobie pomarzyć (Azjatek tylko zabrakło). Był zaopatrzony sklep, całe 10 metrów od naszego „pola walki”, był tor żużlowy (tuż przy sklepie) była wyżera grillowa (dosłownie za grosze) i za jeszcze większe grosze była mocna czarna kawa oraz herbata. Ponadto nawet takie luksusy jak zaparkowane kampery dla tych, którzy nie czuja się mocni w rozbijaniu namiotu, nie zabrakło też pryszniców z ciepłą wodą. Po przylocie za niedługi czas dołączyli do nas „CWAJKERSI” z Leszna, czyli posiadacze wypasionych dwóch kółek. Co prawda frekwencja trajek nie była powalająca z nóg, jednak niektórzy użytkownicy jak i budowniczy przybyli samochodami, żeby z nami wychylić bukłaczek wody ognistej. Również mieliśmy takowe atrakcje jak profesjonalna kapele rockową, która bardzo pięknie napierała utworami m.in. Smoke On The Water, i równie podobnymi. Oprócz powyższych odwiedziło nas mnóstwo innych motocyklistów, PRL'owskich Nysek wraz z załogą, która nie wiedzieć dlaczego zaczęła wrzucać nas na dach owej Nyski. Niezapomniane pozostaną również nasze wewnętrzne zawody siłowania się na rękę i pomimo tego, że Ci najbardziej napakowani oszukiwali – to niech im będzie są silniejsi
Jedną z głównych atrakcji było poznanie naszego brata klubowego „Klaty”, który jest człowiekiem najdłużej jeżdżącym w Polsce na trajce (udokumentowane).
Swego rodzaju testem dla TRAJKERSÓW było ognisko z soboty na niedzielę Gdy już orkiestra pojechała sobie od nas i zapragnęliśmy się ogrzać przy ognisku, skończyło nam się drewno, lecz czymże jest taki problem??? Na szczęście scena była drewniana i bardzo dobrze utrzymywała gorącą atmosferę. Gdy płomienie ogniska sięgały już tylko 1 metra, kolega Bawół vel Szef Cwajkersów wyzwał nas na pojedynek skoków i chodzenia po ognisku. Co prawda sam nie startował a tylko wydawał rozkazy, ale wystawił bardzo liczną drożynę do tej konkurencji. Okazało się podczas „czystej walki” że TRAJKERSI się w ogóle nie palą Ani jeden TRAJKERS nie zajarał się tak ogniem jak Cwajkersi Co prawda byli i tacy, którzy upadali w ognisko, ale na drugi dzień nie stwierdziliśmy obrażeń ciała, w każdym bądź razie takich, żeby nie można było jeździć trajką.
Były również momenty, w których wykazaliśmy się prawdziwym duchem i patriotyzmem lokalnym Przelatujący koło nas SKUTERS tak się zapatrzył na nas, że uległ wypadkowi na prostej drodze. Na szczęście liczna ekipa naszych pomogła człowiekowi się pozbierać do kupy i kontynuować jazdę (koordynator ekipy ratowniczej – Sulkyrider).
Można by tak pisać i pisać, ale jednego człowieka należy wyróżnić za wytrwałość, twardą dupę, metalowe jaja i chęć przeżycia naszego spotkania. Jest nim TRAJKERS „Mały”. Przejechał 1200km na sztywnej trajce, z czego 700km w jeden dzień (poleciał z ekipa Cwajkersów na wycieczkę krajoznawczą, po czym pościł się do domu w nocy, ze stłuczoną przednia lampą, która nie zawsze działała tak jakby sobie tego życzył). Ponadto szczególne podziękowania się należą migo-matowi Wiktora a szczególne bluzgi Rejonowi Dróg Publicznych w Elblągu, za to czarne asfaltowe gówno, zwane inaczej drogą.
Jeżeli jeszcze kogoś pominąłem to proszę się odezwać.
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
I Zlot Trajkersów u Wiktora już za nami
Byłem, wróciłem, poznałem wspaniałych ludzi, było super Wiktor !!!
Ci którzy mieli przyjechać, a nie dojechali niech żałują i dla nich mała relacja gazety Elbląg 24 -
http://www.elblag24.pl/elblag,spotkali_ ... 0,0,0.html
Ci którzy mieli przyjechać, a nie dojechali niech żałują i dla nich mała relacja gazety Elbląg 24 -
http://www.elblag24.pl/elblag,spotkali_ ... 0,0,0.html
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Klata jest debeściakKarramba pisze:Tak klimat fajny , ludzie jeszcze lepsi , oby jak najwięcej takich spotkań ... No i się potwierdziło wszyscy jesteśmy tak samo pojebani ... oczywiście pozytywnie . Klata równy gość .
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
-
- Posty: 9315
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: NO BAR, TO FAR
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Link do fotek
http://img248.imageshack.us/gal.php?g=p1010087ch.jpg
Zlot przezajebisty. Ludzie prze prze przezajekurwabiści. Akcje wieczorne BEZCENNE (prawdziwy Trajkers sie nie pali , cwajkersi, skuters itp ) Cieszę sie, że z Wami tam byłem.
http://img248.imageshack.us/gal.php?g=p1010087ch.jpg
Zlot przezajebisty. Ludzie prze prze przezajekurwabiści. Akcje wieczorne BEZCENNE (prawdziwy Trajkers sie nie pali , cwajkersi, skuters itp ) Cieszę sie, że z Wami tam byłem.
Ostatnio zmieniony 03 maja 2010, 08:03 przez Czarek-trike, łącznie zmieniany 1 raz.
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
- ŚCIGANY
- Posty: 139
- Rejestracja: 06 mar 2010, 15:25
- Krótki opis: szczery do bólu , wesołek , imprezowicz.
- Lokalizacja: Ozorków
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Kurwa żałuję że nie mogłem byc jestem wściekły
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
O już są filmiki ze zlotu
no niezłe
no niezłe
Ostatnio zmieniony 03 maja 2010, 00:01 przez pawlikTrike, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
i nastepny
szef assistance sam kierował akcją wyciagania trajki klaty za przedni widelec!!!!!!!!!!!!!!
szef assistance sam kierował akcją wyciagania trajki klaty za przedni widelec!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 03 maja 2010, 00:03 przez pawlikTrike, łącznie zmieniany 1 raz.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
i jeszcze jeden
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Wróciłem.Karramba pisze:a jego trike luk prawie rozbił i stwierdził że hamulców niema , kopa ma nieziemskiego no i trzeba było ją wyciągać z rowu gdy klata ją dosiadał ... niezapomniane chwile .
Praktycznie żyje chyba tylko dzięki uprzejmości DARK'a. Pilotował mnie w deszczu, w nocy - masakra..... Ogolnie nie przezylem nigdy lepszej imprezy. była radocha, kupa śmiechu (Prawdziwy Oryginalny Trajkers sie nie pali; Skuters sie wyjebał; Cwajkersi się palą, itp).... Jednak dziś w domu dziecka, oj działo się....niejednemu twardzielowi łezka poleciała..... Panowie, naprawde wdzięczny jestem, że moge byc z Wami i że mamy siebie nawzajem....
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- Cicholc
- Member
- Posty: 941
- Rejestracja: 12 paź 2007, 19:54
- Lokalizacja: Gąbin
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Zgadza się Luk, jak to jest w tekście utworu Dżemu " w życiu piękne są tylko chwile" i je warto zapamiętać a kto tam nie był niech żałuje.
BORN TO BY WILD
-
- Posty: 9315
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: NO BAR, TO FAR
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 07 mar 2010, 11:13
- Lokalizacja: Gąbin
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
zajebista imprezka,klimat super kiedy kolejna???????pawlik super filmiki:)
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 07 mar 2010, 11:13
- Lokalizacja: Gąbin
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
czarek supeer zdjecia:)Czarek-trike pisze:Link do fotek
http://img248.imageshack.us/gal.php?g=p1010087ch.jpg
Zlot przezajebisty. Ludzie prze prze przezajekurwabiści. Akcje wieczorne BEZCENNE (prawdziwy Trajkers sie nie pali , cwajkersi, skuters itp ) Cieszę sie, że z Wami tam byłem.
-
- Posty: 370
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 22:09
- Lokalizacja: Dublin
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
a sa jakies fo z domu dziecka??
... do przodu wciąż jedź...
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Panowie bylem jeden dzionek i zaluje ze nie wiecej bo imprezka byla zajebista ale coz tak wyslo ubawilem sie jak nigdy a szczegolnie z rajdow posrod samochodow filmy tego nie oddaja w pelnej oprawie
No i zajebiscie bylo zobaczyc ludzi z ktorymi sie tylko pisze i rozmawia przez telefon.
Naprawde ci ktorzy nie byli niech zaluja bo jest czego
Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No i zajebiscie bylo zobaczyc ludzi z ktorymi sie tylko pisze i rozmawia przez telefon.
Naprawde ci ktorzy nie byli niech zaluja bo jest czego
Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7522
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
No własnie ?????????Devil pisze:
Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
- agramer1966
- Posty: 864
- Rejestracja: 17 mar 2010, 16:53
- Krótki opis: *ASSISTANCE*
- Lokalizacja: Nowe Miasto Lubawskie
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Zdążyłem tylko na "do widzenia" ... lepiej nek wcale.
http://picasaweb.google.pl/100687843071 ... umBezTytuU#
Następny złot musi bić na własnej trajki.
http://picasaweb.google.pl/100687843071 ... umBezTytuU#
Następny złot musi bić na własnej trajki.
Uwaga: światełko na końcu tunelu jest wyłączone z powodu oszczędzania energii.
- Rob_trike
- President
- Posty: 10906
- Rejestracja: 30 sie 2009, 21:24
- Krótki opis: Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg
- Lokalizacja: Radziejów
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Witam Niestety ja nie dojechalem - mam nadzieje ze nastepnym razem Dzwonilem do Wiktora - w tle słyszałem jak impreza daje czadu jestem pewien ze sie udała na 100%
Pozdrawiam Was i może kiedyś bedzie okazja sie spotkac - bede 7-go maja (piatek na motobazarze) moze ktoś będzie ?
Rob_trike
Pozdrawiam Was i może kiedyś bedzie okazja sie spotkac - bede 7-go maja (piatek na motobazarze) moze ktoś będzie ?
Rob_trike
Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg.
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Dodam jeszcze ze kapela byla super to Ci sie tez Wiciu udalo nie Sulky
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Maly ale jak byliscie nad mozem Luk na trajce Klaty zaliczyl to co ty dzien wczesniej a potem jeszcze jakies kamienie tylek polewka byla jak nic
Luk sie troche zdziwil i mowil ze to hamulcow nie mialo
Luk sie troche zdziwil i mowil ze to hamulcow nie mialo
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
[quote="Czarek-trike"]Filmiki
http://www.youtube.com/my_videos
i jeden szczególny
szkoda ze nie ma jak przodem jechalem i kapnalem sie że nie ma hamulca wlasciwie to do tyłu tez tak samo było
http://www.youtube.com/my_videos
i jeden szczególny
szkoda ze nie ma jak przodem jechalem i kapnalem sie że nie ma hamulca wlasciwie to do tyłu tez tak samo było
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
-
- Posty: 9315
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: NO BAR, TO FAR
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
dobrze, że nie ma innych filmów
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Devil pisze:Panowie bylem jeden dzionek i zaluje ze nie wiecej bo imprezka byla zajebista ale coz tak wyslo ubawilem sie jak nigdy a szczegolnie z rajdow posrod samochodow filmy tego nie oddaja w pelnej oprawie
No i zajebiscie bylo zobaczyc ludzi z ktorymi sie tylko pisze i rozmawia przez telefon.
Naprawde ci ktorzy nie byli niech zaluja bo jest czego
Ps. Prezes udalo sie????????????????????????????????????????????????????????????????? wiesz co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niektorzytez wiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale Devil, one miały po 14lat.....
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
Pany, ja w telefonie mam kilka filmów jak popity chcialem sie pojedynkowac z "wielkimi". Nie wiem czy sie nadają dla publicznej wiadomości
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: [1-3.05.2010] Zlot u Wiktora koło Elbląga
no ten co ja krecilem jest zajebisty co szles na lape z Wiciem i z Klata naraz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości