Na dzień dzisiejszy trajką nie jeżdżę ale w swojej motocyklowej historii zdarzyło mi się przez 2 lata ujeżdżać trajkę na garbusie.Wcześniej i później były różne motocykle ale gdzieś w głębi serca sentyment pozostał i od roku chodzi mi po głowie by wrócić do trójkołowca.Przeglądałem internet czy coś wpadnie mi w oko, no i wpadło mam chrapkę na jeden z dwóch modeli: Boom trike X11 lub Rewaco RF1.Ceny nowych i używanych przerażają ale może na 50-te urodziny sobie odłożę ( mam jeszcze 10 lat na to )
Znajomi pukają się w głowę że chcę kupić sprzęt w cenie kawalerki ale myślę że kawalerka takiej frajdy nie daje

a po za tym mam posrane w głowie na punkcie motocykli podobnie jak małżonka i moje chłopaki więc dopnę swego.
W tym sezonie chcemy z kumplem wyskoczyć motocyklami do Niemiec na jazdę próbną żeby potem się nie rozczarować więc niecierpliwie czekam wiosny.
Tak przy okazji zastanawiam się czy u nas jesteś ktoś w stanie zrobić trajkę na wzór tych powyższych z rzędową czwórką 1.6-2.0 l z tyłu może wyjdzie nieco taniej i do pięćdziesiątki nie będę musiał czekać
Ps.postaram się w tym roku wpaść na wasz zlot niestety jeszcze na dwóch kołach i zapraszam na tegoroczny Woodstock Rally