Ja też się wypowiem.
Traja beznadziejna... Cała, jeżdżąca, ładnie pomalowana, wszystko działa - to po prostu dramat. Remont i przywracanie funkcji życiowych trwało parę miesięcy - to, to nie może być dobrze zrobione. Wiadomo - po taniości i na kolanie.
Wszyscy "znafcy" tematu zgodzą się ze mną, że taka traja to panie na dwa, trzy lata składania... tak, że tego. Ogólnie dużo się jeszcze młody musisz nauczyć.
I tyle w temacie.
a i jeszcze nic nie cieknie, pewnie oleju nie nalali...
Gratulacje Patryk, fajne jeździdło

Czasem spotykasz ludzi, którzy pędzą przed siebie na zabój, złamanie karku.... czasem tak trudno ich kurwa wyprzedzić !!!