Wyprawa na roztocze w towarzystwie mojej Rybci i natury która otacza tą krainę, polecam bo jest gdzie pojeździć i co zobaczyć, oczywiście nie w dwa dni, bo to za mało czasu, my obraliśmy kierunek, południowego i środkowego Roztocza, a czas pozwolił na niewiele, no i ten skwar który panował nie zachęcał do zbyt częstego zsiadania z Apki

Po drodze mamy kamieniołomy w Józefowie, jak nie odwiedzić skoro jedziemy enduro

Józefów to miejscowość naszego kolegi SKORPIONA od wielkiej traji na fordzie V6 nie pamiętam konkretnie który model.
Kamieniołom jest nie czynny i można sobie po nim pojeździć , a i z wierzy widokowej popatrzeć na okolicę

Kolejnym miejscem było Górecko Kościelne , aleja dębów, modrzewiowy kościół, kapliczka na wodzie, źródełko św. Stanisława
piękne kapliczki oraz pyszne lody własnej produkcji

Po tym przystanku mieliśmy tylko jedno marzenie , zatrzymać się w miejscu gdzie będzie dobre jadło i klimatyzacja

Padło na Szczebrzeszyn i Hotel i restauracja Perła Roztocza. Pysznie , tanio i bardzo przyjemna obsługa, oraz wymarzona klimatyzacja

https://www.google.com/maps/place/Hotel ... 22.9847871
Później dalej w drogę , oczywiście omijając bardzo ruchliwe drogi , a korzystając z piękna otaczających pól , lasów, łąk i niepowtarzalnych widoków , drogi kręte , wąskie ale i mało uczęszczane i przyjemność z jazdy cieszyła.
Dotarliśmy do pierwszej z miejscowości ze słynnego trójkąta erotycznego lubelszczyzny Nielisz, od strony elektrowni wodnej na zalewie Nielisz , który powstał w latach 1994-1997 na rzece Wieprz. https://www.google.com/maps/place/Ma%C5 ... 23.0369212
Później droga powrotna wiodła przez Krasnystaw , Krupe z małym odpoczynkiem aż do miejscowości Cyców w powiecie łęczyńskim , druga z miejscowości o których mowa w tytule

Na zakończenie tak wspaniałej wycieczki postanowiłem okrążyć nieco Łęczną i zaczepić się o Niemce w okolicy znanej Windzie i Baranowi


Cała wycieczka trwała od godziny 15.00 w sobotę do godziny 20.00 w niedzielę , przejechaliśmy 489 km, nacieszyliśmy się sobą w łóżku i spędziliśmy ten czas w bardzo dobrej atmosferze , tego mi było trzeba .
Dla bardziej ciekawych, tak Aprilia dała radę, nie było żadnych problemów z odpalaniem

Kilka fotek dla potomnych...
ps. Post dokończę jutro bo burza daje znać o sobie ....