Czyżby zapisał się do "anonimowych miłośników trajek " .K..... nudne to jest, siadać przy stoliku i "cześć jestem Gregor uzależniony od forum trajkersów i trajek" ..........
Nierób jaj wracaj do nas.
Byli już tacy, co zrobili coś co było nie możliwe do zrobienia, bo nie wiedzieli, że tego się nie da zrobić .
Sulky nie wiem po co te nerwy,
Ja na FB wstawiam zdjecia a na forum nie.
nawet nie mialem takiej ochoty bo po co
To wyjazd z rodzina bez Trajki
Ale owszem zaproponowałem Gregorowi spotkanie. lecz cóż....
Widać całkowicie się odciął od Klubu
A to było by takie proste np spotkać się na wspólnej wędrówce na Szczeliniec bo chyba dziś razem wchodziliśmy
I pewnie bywamy nie raz tuż obok siebie
"żyj a nie istniej"
"Nie ważne ile razy upadasz.
ważne, że potrafisz pić na leżąco"
zetor pisze:Sulky nie wiem po co te nerwy,
Ja na FB wstawiam zdjecia a na forum nie.
nawet nie mialem takiej ochoty bo po co
To wyjazd z rodzina bez Trajki
Ale owszem zaproponowałem Gregorowi spotkanie. lecz cóż....
Widać całkowicie się odciął od Klubu
A to było by takie proste np spotkać się na wspólnej wędrówce na Szczeliniec bo chyba dziś razem wchodziliśmy
I pewnie bywamy nie raz tuż obok siebie
A czy ja się denerwuję?
Jestem absolutnie spokojny, musiałeś źle odczytać moje emocje.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
Witam ponownie , jestem od wczoraj wieczorem w domu i cieszę się z bardzo udanych wakacji , dziękuję Baran-Lam za polecenie okolic Dolnego Śląska , będąc tam przez tydzień i tak się wszystkiego nie zobaczy , ale warto i polecam każdemu .
Widzę szczerą wylewność miłości braterskiej , też Was Kocham