Aprilia Pegaso 650 1998r

Wszystko na temat jednośladów.
Awatar użytkownika
franky
Member
Member
Posty: 2172
Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: franky »

A obroty falują?
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: Sulkyrider »

Yesvs666 pisze:
Sulkyrider pisze:Regulator bym wykluczył. Ew. zweryfikował bym woltomierzem.
A czemu od razu wykluczył? Mój intruz miał podobne objawy. Póki się nie zagrał wsio tip top, napięcia, ładowanie etc, wszystko ok, ale jak się podgrzał to siał jakieś g... po instalacji, co zakłócało pracę zapłonu. Nie twierdzę że to jest regler na stówę, ale test jest prosty i darmowy- odłączyć i jechać na Aku.
Faktycznie, jest w tym logika. Myślałem o usterce typu złe napięcie ładowania, nie pomyślałem o zakłóceniach.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

franky pisze:A obroty falują?
Obroty są ok, oczywiście do czasu gdy ich w ogóle nie ma :mrgreen:
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Zrobiłem tak jak pisałem wcześniej, chyba mogę powiedzieć że jest dobrze, ale nie na 100% bo dziś jest dość chłodno :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
Yesvs666
Posty: 692
Rejestracja: 30 wrz 2017, 18:50
Lokalizacja: Lublin (Motycz)
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: Yesvs666 »

GREGOR pisze:Zrobiłem tak jak pisałem wcześniej, chyba mogę powiedzieć że jest dobrze, ale nie na 100% bo dziś jest dość chłodno :mrgreen:
Czyli że paliwko?
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Yesvs666 pisze:
GREGOR pisze:Zrobiłem tak jak pisałem wcześniej, chyba mogę powiedzieć że jest dobrze, ale nie na 100% bo dziś jest dość chłodno :mrgreen:
Czyli że paliwko?
Dokładnie to syf zatykający filterki kranika, piasek ,farfocle z resztek farby i h..j wie co jeszcze :shock:
Chciałem normalnie spuścić paliwo przez kranik i kurwa nie mogłem, a jak dmuchnąłem w wężyk to poprawa następowała ale nie na długo, więc wymontowałem zbiornik i po odkręceniu kranika zobaczyłem same diamenty :shock:
Po tej operacji zrobiłem prawie 90 km i wszystko było ok, ale zaznaczam było chłodno i 5% niewiadomej przyczyny rezerwujemy na zaś :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
Yesvs666
Posty: 692
Rejestracja: 30 wrz 2017, 18:50
Lokalizacja: Lublin (Motycz)
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: Yesvs666 »

GREGOR pisze:
Yesvs666 pisze:
GREGOR pisze:Zrobiłem tak jak pisałem wcześniej, chyba mogę powiedzieć że jest dobrze, ale nie na 100% bo dziś jest dość chłodno :mrgreen:
Czyli że paliwko?
Dokładnie to syf zatykający filterki kranika, piasek ,farfocle z resztek farby i h..j wie co jeszcze :shock:
Chciałem normalnie spuścić paliwo przez kranik i kurwa nie mogłem, a jak dmuchnąłem w wężyk to poprawa następowała ale nie na długo, więc wymontowałem zbiornik i po odkręceniu kranika zobaczyłem same diamenty :shock:
Po tej operacji zrobiłem prawie 90 km i wszystko było ok, ale zaznaczam było chłodno i 5% niewiadomej przyczyny rezerwujemy na zaś :D
Nie wyjaśnia to bynajmniej wpływu temperatury zewnętrznej na objawy, ale i nie musi- temperatura, jaka panowała wtedy może nie mieć żadnego znaczenia, bo po prostu taka była przy wystąpieniu objawów. Dziwne tylko, że najpierw moto dawało radę przejechać kilkanaście kilometrów, a potem tylko skoki co kilka km były, bo z taką porutą w filtrze to szok że jeździł w ogóle... Strach się bać co w gaźnikach siedzi. Jak masz dojście do jakiegoś lotniska to spróbuj kupić z 5 litrów lotniczego paliwa avgas100 od jakiegoś mechaniora i na tym pojeździć- wypłuka Ci ładnie gaźniki i oczyści instalację paliwową z rzepaku, który to jest niestety składnikiem obecnych paliw i osadza się gdzie się tylko da jak paliwko odparowuje.... Robi robotę bez rozbierania gaźników ;-)
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Yesvs666 pisze:
GREGOR pisze:
Yesvs666 pisze:
GREGOR pisze:Zrobiłem tak jak pisałem wcześniej, chyba mogę powiedzieć że jest dobrze, ale nie na 100% bo dziś jest dość chłodno :mrgreen:
Czyli że paliwko?
Dokładnie to syf zatykający filterki kranika, piasek ,farfocle z resztek farby i h..j wie co jeszcze :shock:
Chciałem normalnie spuścić paliwo przez kranik i kurwa nie mogłem, a jak dmuchnąłem w wężyk to poprawa następowała ale nie na długo, więc wymontowałem zbiornik i po odkręceniu kranika zobaczyłem same diamenty :shock:
Po tej operacji zrobiłem prawie 90 km i wszystko było ok, ale zaznaczam było chłodno i 5% niewiadomej przyczyny rezerwujemy na zaś :D
Nie wyjaśnia to bynajmniej wpływu temperatury zewnętrznej na objawy, ale i nie musi- temperatura, jaka panowała wtedy może nie mieć żadnego znaczenia, bo po prostu taka była przy wystąpieniu objawów. Dziwne tylko, że najpierw moto dawało radę przejechać kilkanaście kilometrów, a potem tylko skoki co kilka km były, bo z taką porutą w filtrze to szok że jeździł w ogóle... Strach się bać co w gaźnikach siedzi. Jak masz dojście do jakiegoś lotniska to spróbuj kupić z 5 litrów lotniczego paliwa avgas100 od jakiegoś mechaniora i na tym pojeździć- wypłuka Ci ładnie gaźniki i oczyści instalację paliwową z rzepaku, który to jest niestety składnikiem obecnych paliw i osadza się gdzie się tylko da jak paliwko odparowuje.... Robi robotę bez rozbierania gaźników ;-)
Gaźniki są bezpieczne, filterki które są przed kranikiem dają radę , jeśli chodzi o mycie gaziorów to miały kąpiel w myjce ultradźwiękowej :wink: też daje radę ...
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
Yesvs666
Posty: 692
Rejestracja: 30 wrz 2017, 18:50
Lokalizacja: Lublin (Motycz)
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: Yesvs666 »

Myjka ultradźwiękowa jest the best, patent z avgasem jest super, jak gaźniki są na moto ;-) gaźniczek po tym paliwku czyściutki jak wczoraj składany. Abstrahując od pierdół technicznych- ważne że Moto śmiga, miałem 2 lata temu freewinda- podobne moto, niby fajnie się tym śmigało, ale jednak V2 pod dupą bardziej mi leży.
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Gotowa do jazdy, a jak daleko to się okaże :mrgreen: :?:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Kolejny sezon ze mną, a że trochę doinwestowałem sprzęt mam nadzieję że posłuży. Motocykl w zeszłym roku zrobił pod moją dupą 4 tyś km, a służył głównie na dojazdy do pracy, czasem jakiś wypad w nieznane okolice, bezdroża delikatnie bo opony były na wykończeniu, dziś ma nowe buciki komplet z kiszkami K60, po za tym kompletny serwis olejowy itp. Czeka jeszcze na nowe tylne klocki, ale to nie jest pilne.
Zamontowałem gniazdo zapalniczki z podwójnym USB, oraz wskaźnikiem ładowania, to ten gadżet o którym wspomniałem :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Czarek-trike
Posty: 9335
Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
Krótki opis: FTW
Lokalizacja: Wałcz
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: Czarek-trike »

bez lisiej kity i frędzli.....to nie jest prawdziwy motocykl ! :lol:
Nie kusi zmiana malowania ?
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
Awatar użytkownika
bandit
Posty: 3738
Rejestracja: 02 gru 2006, 21:16
Lokalizacja: Pniewy
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: bandit »

No i piknie.

Ja też wczoraj poszalalem...
Zeszły sezon ViFeRka moja przejezdzila z minimalnym ładowaniem...jeżdżąc bez jednej żarówki H4 co by kiepski prąd oszczędzać...

Dobrałem się do kostki reglera ( wcześniej już chciałem regler kupić) a tu taki zonk. Wtyczka nadpalona, jeden przewód wypalony a drugi z 3 przerwany. Wtyczka wycięta , przewody na przedłużenie wstawione i zaizolowane i ładowanie wróciło do normy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Czarek-trike pisze:bez lisiej kity i frędzli.....to nie jest prawdziwy motocykl ! :lol:
Nie kusi zmiana malowania ?
Kusi Czarek, ale narazie nie mogę dwóch sprzętów unieruchomić :wink:
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

bandit pisze:No i piknie.

Ja też wczoraj poszalalem...
Zeszły sezon ViFeRka moja przejezdzila z minimalnym ładowaniem...jeżdżąc bez jednej żarówki H4 co by kiepski prąd oszczędzać...

Dobrałem się do kostki reglera ( wcześniej już chciałem regler kupić) a tu taki zonk. Wtyczka nadpalona, jeden przewód wypalony a drugi z 3 przerwany. Wtyczka wycięta , przewody na przedłużenie wstawione i zaizolowane i ładowanie wróciło do normy.
Musiało się ładnie grzać :shock:
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
Awatar użytkownika
GREGOR
Posty: 5840
Rejestracja: 22 lut 2010, 10:46
Krótki opis: Żyj tak , aby dobrze Cię potem wspominali
Kontakt:

Re: Aprilia Pegaso 650 1998r

Post autor: GREGOR »

Ogłoszenie nie aktualne :D
Motorek ma nowego właściciela :D
Żyj tak, aby Cię potem dobrze wspominali...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość