Jak wiadomo coraz więcej jest trajek z silnikami Subaru , więc moje pytanie skierowane jest do użytkowników którzy już trochę jeżdżą z tymi silnikami. Jaki olej stosujecie do Subaru
od 7 lat do wszystkiego leję valvoline maxlife 10w40. no chyba że cie stac na Xado. mnie było tylko raz stać. Do ostatniego silnika traki i z takim olejem poszła w Polskę.
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
winda pisze:od 7 lat do wszystkiego leję valvoline maxlife 10w40. no chyba że cie stac na Xado. mnie było tylko raz stać. Do ostatniego silnika traki i z takim olejem poszła w Polskę.
Ja też, podobnie jak Winda, nalałem do subaru Valvoline MaxLife 10W40, podobno dedykowany do silników o dużych przebiegach, było ok, myślę że to dobry wybór i nie ma co przepłacać na jakieś inne wynalazki.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
winda pisze:od 7 lat do wszystkiego leję valvoline maxlife 10w40. no chyba że cie stac na Xado. mnie było tylko raz stać. Do ostatniego silnika traki i z takim olejem poszła w Polskę.
Gregor tylko się nie zaczytaj o bajecznych właściwościach, bo to w sumie jedna z większych ściem koncernów żeby łapać jeleni. Traktuj jak normalny silnik, sprawdź co tam producent lał na fabryce i po temacie, nie wiesz jak był traktowany silnik wcześniej, jak często wymieniał poprzedni użytkownik czy użytkownicy, co do jego przebiegu też może być sprawa dyskusyjna. Oleje nie leczą silników choćby nie wiem co tam próbowali producenci pisać.
nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
A ja leję ten co jest w promocji w Lidlu i jest spoko. W zeszłym roku zainwestowałem w ceramizer i po tym widzę poprawę w pracy silnika. Ostatnio po zgaszeniu trajki myślałem że mi padła kontrolka od ciśnienia, a się okazało że długo po zgaszeniu ciśnienie w układzie było.