co wyjadę ...wracam bez tłumika,choj tam przyzwyczaiłem się ale ileż razy można naprawiac w kółko to samo.Po ostatniej akcj postanowiłem sprawdzić czy działa to w drugą stronę....pierdole ten tłumik i go nie naprawiam(w sumie to głośność i tak jest ta sama),dziś wyjeżdżam bez tłumkika i ciekawe czy wrócę z tłumikiem
krobia pisze:co wyjadę ...wracam bez tłumika,choj tam przyzwyczaiłem się ale ileż razy można naprawiac w kółko to samo.Po ostatniej akcj postanowiłem sprawdzić czy działa to w drugą stronę....pierdole ten tłumik i go nie naprawiam(w sumie to głośność i tak jest ta sama),dziś wyjeżdżam bez tłumkika i ciekawe czy wrócę z tłumikiem
no może być ciężko , chyba że obejmie Cię jakiś program z cyklu "Poturbowani"
krobia pisze:co wyjadę ...wracam bez tłumika,choj tam przyzwyczaiłem się ale ileż razy można naprawiac w kółko to samo.Po ostatniej akcj postanowiłem sprawdzić czy działa to w drugą stronę....pierdole ten tłumik i go nie naprawiam(w sumie to głośność i tak jest ta sama),dziś wyjeżdżam bez tłumkika i ciekawe czy wrócę z tłumikiem
obyś wrócił z dowodem rejestracyjnym , bo szkoda by było przed Silverado stracić