Koledzy pomużcie nie wiem jak najlepiej zrobić mocowania błotników do wachaczy od malca tak żeby sie nie rozpadły po dziurach a uwieżcie mi że na zlocie nie oszczędzam traji Liczę na wasze pomysły i sprawdzone rozwiazania kture macie juz sprawdzone.Poniżej kilka fotek mojej traji w końcowej budowie popatrzcie i doraćcie jak najlepiej ogarnać te mocowania
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
przyspawaj uchwyty do wahacza , wtedy błotniki będą pracować razem z kołem i można zrobić mały prześwit miedzy oponą a błotnikiem . http://e-trike.pl/g/przerobka-trike-zima-2005 tu masz foty
Było na ten temat wiele razy wpisz w naszej forumowej wyszukiwarce :"mocowanie błotników" i bedzie do wyboru do koloru... a tu masz linka do ciekawej dyskusji na ten temat :
muszę sie spieszyć z kończeniem budowy bo juz jestem umuwiony wstepnie z rzeczoznawcą ale mam z nim jakis problem bo muwie mu że nie mam kategorii A tylko B a on że nie ma problemu i zarejstrujemy ja jako pojazd samochodowy inny to sie go pytam co z pasami,licznikiem a on ze mam traje zrobic na gotowo łącznie z lakierem przyjeźdza robi fotki podpisuje papiery i to tyle bo rysunek i opis techniczny sam sobie robie ciekawe jak to wyjdzie na przeglądzie z tymi pasami i licznikiem
to raczej nie problem tylko zaleta ,ja trafiłem na takiego rzeczoznawcę co nawet kasy nie chciał wziąść za opinięale wkońcu powiedzial ,że urzędowo musi stówkę skasować
Ty masz problem? Problem by był, jakby rzeczoznawca był na nie.
Rejestrujesz jako samochodowy inny - jak Ci się uda, to tylko się cieszyć. Pasy nie są wymagane, to pojazd samochodowy inny, a nie samochód. To jak quad. Licznik - jeśli jest, to z homologacją. Jeśli nie ma - to nie ma. Producent nie przewidział
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
adaśko pisze:to raczej nie problem tylko zaleta ,ja trafiłem na takiego rzeczoznawcę co nawet kasy nie chciał wziąść za opinięale wkońcu powiedzial ,że urzędowo musi stówkę skasować
Adaś daj mi namiary na takiego, chętnie go wezmę do swojego wynalazku
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
koper937 pisze:A wy musieliście miec licznik? A i czy przedni hamulec jest wymagany bo doszły mnie słuchy że nie ale to tylko w przypadku rejstracji na samochód inny
Jaki samochód inny?
Inny samochód to ma mój brat, bo ma poloneza a ja tico
Dwa niezależne systemy hamulcowe musisz mieć.
Poszukaj na forum o wymaganiach do rejestracji.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem. T F F T
adaśko pisze:to raczej nie problem tylko zaleta ,ja trafiłem na takiego rzeczoznawcę co nawet kasy nie chciał wziąść za opinięale wkońcu powiedzial ,że urzędowo musi stówkę skasować
Adaś daj mi namiary na takiego, chętnie go wezmę do swojego wynalazku
kurde telefon zgubiłem u Stasia ale wiem gdzie mieszka Jak bedziesz przejeżdzał przez Miechucino to zapytaj się o Franciszka Rejtera jeśli dobrze pamiętam
Luksky pisze:Błotniki od malca zawsze urwiesz, moga byc na szynach kolejowych i tak odpadną..... Przed zlotem lepiej je zdejmować niz potem zbierać...........
HA ha Dobra LUKSKY zrobie jak radzisz i na zlocie w babkach je odkręce żeby mi się nie pourywały bo do domociu od was z babek mam 270km
koper937 pisze:Dark a jaki płaskownik zastosowałeś 30X6 czy inny
Coś koło tego tylko jest taka ciekawostka lewy urwał się tylko raz , a prawy co 150-200 km ile razy nie pamiętam ktoś radził żeby zrobić z rurki grubo sciennej 12-14mm ale jakoś mi w łapki nie wpadła