Łagów to jedyny zlot w tym sezonie który zaliczę w całości. Inne zloty tylko odwiedzam. Dużo trajek zjeżdżało się innymi laty do Krotoszyna. Zloty robią się jakieś takie komercyjne - kasa kasa .....
Wuja pisze:Łagów to jedyny zlot w tym sezonie który zaliczę w całości. Inne zloty tylko odwiedzam. Dużo trajek zjeżdżało się innymi laty do Krotoszyna. Zloty robią się jakieś takie komercyjne - kasa kasa .....
zapraszamy do Babek
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
Wuja pisze:Łagów to jedyny zlot w tym sezonie który zaliczę w całości. Inne zloty tylko odwiedzam. Dużo trajek zjeżdżało się innymi laty do Krotoszyna. Zloty robią się jakieś takie komercyjne - kasa kasa .....
zapraszamy do Babek
W przyszłym roku Zlot Trajkersów w Babkach obowiązkowo
Tak, trzeba pilnowac Customa na Kongresie o pełnych godzinach, jak rzuci dywanik i zacznie modły to trzeba mu podłozyc pod głowe poduszeczke aby nie przypierdolił czołem o glebe........
T F F T A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
Dziękuję za powitanie. Cieszę się moją trajeczką i dopieszczam szczegóły po swojemu. Zacząłem od gazu - wymieniłem linkę na miększą, stara była zbyt sztywna. Teraz reanimuję hamulce wymieniam bębny szczęki i tłoczki, a przy okazji przywracam dawną świetność szprychom. Dzisiaj zakończyłem lewe koło jutro zacznę pracę przy prawym. Trajka to nie tylko jazda, ale również praca przy obsłudze modernizacji i to jest piękne. Mam szczęście, że w pobliżu mieszka Jastrząb budowniczy trajek (rozpoczął budowę drugiej dla Żony) i mam kogo poradzić się i pożyczyć narzędzia.
Wuja pisze:Dziękuję za powitanie. Cieszę się moją trajeczką i dopieszczam szczegóły po swojemu. Zacząłem od gazu - wymieniłem linkę na miększą, stara była zbyt sztywna. Teraz reanimuję hamulce wymieniam bębny szczęki i tłoczki, a przy okazji przywracam dawną świetność szprychom. Dzisiaj zakończyłem lewe koło jutro zacznę pracę przy prawym. Trajka to nie tylko jazda, ale również praca przy obsłudze modernizacji i to jest piękne. Mam szczęście, że w pobliżu mieszka Jastrząb budowniczy trajek (rozpoczął budowę drugiej dla Żony) i mam kogo poradzić się i pożyczyć narzędzia.
A ja nadal mam problemy z linką gazu,,operator predkości czyli Radek od szwagiersów coś o tym wie , ale ad ponad roku śmigam na prowizorce z kostki elektrycznej i wszystko gra ,ale trzeba mieć łapę do operowania
tak to traja z leszna, a dokładnie ze święciechowy od Czecha....
jeszcze na początku sezonu była na rozpoczęciu u nas
cześc kolego,witam z Leszna. Jak można wiedzieć to za ile udało Ci się nabyć?
Potwierdzam trajeczka z Swięciechowy od Pana Czesława. O cenie nie wypada mówić, ale dla znających temat i śledzących traje na Allegro, powiem ze stargowałem tylko symboliczne 200 zł.