Luksky pisze:na wiejską to trzeba atomowke albo alkaide.....
W żadnym wypadku Moi starzy tam mieszkają I ja też mieszkałem tam za nim pobudowałem dom...
ulicy Wiejskiej daj spokój
ale ja mowie o stolcu, czyt stolicy
...łooooj to całe szczęście....
....A tak na poważnie.... jak coś kupuje i muszę podać dane firmy to same kłopoty...dosyć ,ze mam trudne nazwisko,którego 99% ludzi nie potrafi poprawnie napisać to jeszcze adres...Wiejska 1
Luksky pisze:na wiejską to trzeba atomowke albo alkaide.....
W żadnym wypadku Moi starzy tam mieszkają I ja też mieszkałem tam za nim pobudowałem dom...
ulicy Wiejskiej daj spokój
ale ja mowie o stolcu, czyt stolicy
...łooooj to całe szczęście....
....A tak na poważnie.... jak coś kupuje i muszę podać dane firmy to same kłopoty...dosyć ,ze mam trudne nazwisko,którego 99% ludzi nie potrafi poprawnie napisać to jeszcze adres...Wiejska 1
U mnie tak jest na linkach. Od ręcznego hamulca cienkiego przecięta na pół ,ale przełozenie 2,3 do 1 bo ciężko chodziło. A pancerz z linką idzie w rurach od podnóżka.
Problem bo tam nic nie widać z jednej strony od pedału wchodzi w rure a z drugiej wychodzi na dzwignie i do pompy hamulcowej ,a sprzęgło z jednej strony od pedału wchodzi do dzwigni i z dzwignia na drugą linke do łapy sprzęgła .Zdjęcia dzwigni nie mam a żeby zrobić to obudowy trzeba ściągać .Orginalne oczka i sprężyny odciągające linki poszły na dzwignie.
ok
ale jakis nie rozumiem tej dzwigni sprzegłabo jak od pedału idzie ci linka do dzwigni a dzwignai a dopiero do sprzegla to czegos mi brakuje
naciskajac na pedał bezpośrednio połączony ze sprzegłem wtedy linka ciągnie
przy hamulcu widze rozwiazanie z dzwignia jak pompe odwrotnie zamontuje
czy cos myle
moze jakis rys pogladowy dasz
"żyj a nie istniej"
"Nie ważne ile razy upadasz.
ważne, że potrafisz pić na leżąco"
Maluch ma sprzęgło na linkę między jedną linke a drugą dałem dzwignie 1do 3 żeby lekko chodziło sprzęgło bezpośrednio zamałe przełożenie na pedale miałem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
mały problem z mocowaniem lag w półki
tworząc półki dostałem informacje ze tak jak mam zrobione bedzie fajnie i skutecznie
ja przytszło co do skrecania to juz 2 sruby urwalem a nie moge scisnac lagi w półce
co jest nie tak pomocy
i jak to naprawic
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"żyj a nie istniej"
"Nie ważne ile razy upadasz.
ważne, że potrafisz pić na leżąco"
zetor pisze:mały problem z mocowaniem lag w półki
tworząc półki dostałem informacje ze tak jak mam zrobione bedzie fajnie i skutecznie
ja przytszło co do skrecania to juz 2 sruby urwalem a nie moge scisnac lagi w półce
co jest nie tak pomocy
i jak to naprawic
To Ty na takim krótkim i nie przeciętym odcinku w stalowej półce ok. 30mm chciałeś zacisnąć goleń? Przecież to ani drgnie, to i nie dziwota, że szpilki 12,6 pourywają się.
Koniecznie przetnij, tak jak koledzy radzili, a nie będziesz miał żadnego problemu.
obecnie mam problem wykrecenia sruby bo to twardzosc 12,6