Strona 1 z 2

Wyrejestrowywać?

: 13 paź 2009, 15:29
autor: wrobel
witam
kupiłem malucha i teraz rodzi się problem - nie jest wyrejestrowany - a oczywiście brak oc
czy wyrejestrować - co bardziej mi sie opłaca - czy do zarejestrowania jako Sam - potrzebne będą papiery od niego czy potraktować go jako dawce - wyrejestrować to co niepotrzebne oddać na złom - czy ? no właśnie - czekam na podpowiedź
pozdrawiam

: 13 paź 2009, 15:57
autor: Wiktor
nie da sie wyrejstrowa
pozostaje ci spisanie umowy z jakims panem jozkiem i tyle

: 13 paź 2009, 16:01
autor: winda
wiktor ma racje.jak oddasz na złom i bedziesz chciał zaświadczenie ze złomowania to każą ci dopłacić za każdy brakujacy kilogram.
jeśli zgłosiłeś zakup w wydziale komunikacji to musisz bulić oc aż oficjalnie sprzedaż lub zezłomujesz

: 13 paź 2009, 16:04
autor: wrobel
czyli co robić - proszę o odpowiedz - jak krowie na granicy .... :mrgreen:

: 13 paź 2009, 16:05
autor: Luksky
problem jest złożony. W Polsce mozna tylko pozbyc sie auta na dwa sposoby:

1. Sprzedaż, czyli umowa kupna-sprzedazy
2. Wyzłomowanie

nie radze sprzedawac auta na pana Zdzisia spod sklepu bo to samobójstwo przy tej polityce fiskalnej naszego (nie)rządu.

złomowanie jest o tyle ciekawe, że masz dwie opcje albo dolicza Ci za każdy kg niedowagi jakąs kwotę, ktora czyni całe przedsiewziecie nieoplacalnym

albo przymkna oko i powiedzą że możesz wrzucic do wraku pralkę albo teściową.


u mnie jak chcialem przytargac maluszka bez silnika i skrzyni wyliczyli że musze im dopłacić 130zł, wiec zlałem ich ciepłym moczem i kupiłem obok na szrocie silnik ze skrzynia za 100zł :) a na drugi dzien dokupiłem jeszcze dwa po 50zł :)

: 13 paź 2009, 16:30
autor: Devil
Witam ja mialem taki przypadek z poldkiem trakiem potrzebowalem go na czesci bo mial kupe nowych wiec dogadalem sie na zlomowcu dalem mu 3 setki i goscu byl szczesliwy zreszta ja tez wystawil kwity i po sprawie

: 13 paź 2009, 16:31
autor: winda
kiedyś było tak że kupowałeś auto ale nie zgłaszałeś w wydziale komunikacji.w firmie ubezpieczeniowej wypowiadałeś umowę oc i auto '' rozpływało'' sie w systemie.cholera wie jak teraz.ja tak zrobiłem z maluszkiem co go jako dawce części kupiłem i narazie cisza.tylko skarbówkę trzeba załatwić!!

: 13 paź 2009, 16:33
autor: Wiktor
teraz sie kupuje auto i daje umowe do podpisania komu innemu ( pan jozek) i nic nie trzeba zglaszac ani nikomu
a pana jozka i tak nie zciagna
a jakby zaczeli szukac to auta juz dawno nie bedzie

: 13 paź 2009, 16:43
autor: Luksky
WIktor, temat nie jest w 100% legalny - moga byc kłopoty z takiego czegoś pewnie...

: 13 paź 2009, 17:03
autor: Wodzu
winda pisze:wiktor ma racje.jak oddasz na złom i bedziesz chciał zaświadczenie ze złomowania to każą ci dopłacić za każdy brakujacy kilogram.
jeśli zgłosiłeś zakup w wydziale komunikacji to musisz bulić oc aż oficjalnie sprzedaż lub zezłomujesz
Moj ojciec jakis czas temu mial malca. Kupil go z umowa,ktora oplacil w urzedzie skarbowym i nic wiecej z tym nie robil. gdy maluch mu sie znudzil postawil go w stodole(juz dawno jest rozebrany) I nic nikt sie jeszcze nie przyjebal....

: 13 paź 2009, 17:06
autor: Krzychu
to juz nie te czasy zeby sie pozbyc auta za pomoca umowy sprzedazy na "pana jozka" niestety juz teraz to sprawdzaja..czy wogole ktos taki istenieje.
Ja to zalatwilem innym sposobem..otoz jezdza sobie po naszym kraju takie ludziska co zbieraja zlom, niby im auto sprzedalem, dostalem umowe kupna sprzedazy z istniejacym facetem i reszte mam gdzies. Nic im doplacac nie musialem..a dostali praktycznie sama bude auta :mrgreen: W starostwie tez nie bylo zadnych problemow..wiec wydaje mi sie to najlepszy sposob :wink:

: 13 paź 2009, 17:30
autor: Wiktor
pan jozek musi byc istniejacy
tacy istnieja pod kazdym sklepem za 50 pln podpisza kwitki i dadza dane z dowodu spisac
LEGALNIE

: 13 paź 2009, 17:33
autor: Luksky
u nas juz i takich nie ma a jak sa to za 50zł nie załatwisz takiego przekretu. Zaczęli sie cenić bardzo i za aktywację wołali juz po 300zł

: 13 paź 2009, 18:46
autor: czerwonyskorpion
Jest jeszcze inny Józek nazywa się " Sasza " spisujesz umowę , podajesz dane jakieś tam 'jeżeli się pytają dane były zgodne z paszportem

: 13 paź 2009, 18:58
autor: Luksky
czerwonyskorpion pisze:Jest jeszcze inny Józek nazywa się " Sasza " spisujesz umowę , podajesz dane jakieś tam 'jeżeli się pytają dane były zgodne z paszportem
nie przejdzie. Sprawdzaja teraz czy osoba istnieje lub czy przekraczała granicę.

Jeżeli to Sasza z zachodu to widza od razu praktycznie, że Sasza istnieje, jeżeli to Sasza ze wschodu to widzą, że Sasza nie przekroczył nigdy granicy, i robi się sraczka

: 13 paź 2009, 20:43
autor: grzegorz
Panowie ja w zeszłym roku bodajże w czerwcu ze złomowałem Poloneza Atu .
Wyglądało to tak w jednej ze stacji radiowej ze Śląska usłyszałem reklamę firmy złomującej , zadzwoniłem do nich . Po jakimś tygodniu bo po jedno auto nie opłacało się im jechać w moim kierunku ok. 70kl. przyjechała laweta już z załadowanym maluszkiem na piętrze maluch bez silnika , z reszta ja z Poloneza też mogłem wyciągnąć co chciałem gościowi nic to nie przeszkadzało .
Po załadunku na lawetę gościu zaprosił mnie do szoferki , a wcześniej sprawdził dowód z numerami samochodu czy wszystko jest OK. , potem podpisałem jakieś papiery że zabrał samochód dostałem kopie , dokładnie już nie pamiętam ale chyba obciął przy mnie róg dowodu , w każdym razie dostałem od nich w przeciągu tygodnia pocztą dokumenty że pojazd został ze złomowany ,potem tylko do starostwa .
Pamiętam kierowca lawety mówił że maluszek którego miał już wcześniej na lawecie jakiś gość złomował na podstawie umowy kupna bo go wcale na siebie nie rejestrował kupił go właśnie na silnik.
A zaczym wysiadłem z szoferki lawety gość wypłacił mi 300zł.

[ Dodano: Wto Paź 13, 09 20:53 ]
Przypomniałem sobie jeszcze że chyba jak bym sam do nich dostarczył samochód dostał bym 500zł..

: 13 paź 2009, 21:27
autor: Luksky
ło panie, takie rzeczy to tylko w erze chyba :) u nas jak napisalem. Jakbym wytargał silnik to od razu dopłata. W wielkopolsce im bliżej Poznania tym wieksze cfaniaki :)

: 13 paź 2009, 21:28
autor: Wodzu
Luk u mnie na zlomowiskach podobnie... nawet aku musi byc i za malca na zlomie daja 100zl....

: 13 paź 2009, 21:31
autor: Cicholc
U nas też jest taka sytułacja gośc jezdzi ze złomem i można się u niego legalnie pozbyc budy i jeszcze na flaszkę będzie. ja swojego dawcę legalnie oddałem do recyklingu i nic nie dopłacałem :mrgreen:

: 13 paź 2009, 21:32
autor: Wodzu
Moj znajomy sprzedal zlomiarzom trabanta... a wlasc to jego zwloki... I tylko spisal z nimi umowe kupna-sprzedazy....

: 14 paź 2009, 07:55
autor: wrobel
Podziękował - już wiem wszystko a nawet więcej - ale czy sam silnik wystarczy ze skrzynią czy zostawić sobie zawieszenie ?
jakby ktoś zechciał - co powinienem zostawić

: 14 paź 2009, 12:02
autor: winda
zostaw sobie instalacje, skrzynkę bezpieczników, ręczny . cewke itp

: 14 paź 2009, 14:47
autor: bandit
Z malca wymontowujesz :
Silnik z osprzętem, skrzynię z dźwignią zmiany biegów, ręczny, tylną zawiechę z piastami i hamulcami (pod warunkiem nie przegnicia), tylna belkę (w celu wykorzystania uchwytu silnika wraz ze sprężyną) stacyjkę, ewentualnie zamek przedniej klapy bagażnika (jeśli siedzenie ma być otwierane i zamykane na kluczyk np)

: 14 paź 2009, 15:36
autor: Czarek-trike
Luksky pisze:problem jest złożony. W Polsce mozna tylko pozbyc sie auta na dwa sposoby:

1. Sprzedaż, czyli umowa kupna-sprzedazy
2. Wyzłomowanie


:)

Istnieje wiele kradzieży aut w naszym kraju :lol:

: 14 paź 2009, 18:23
autor: Sulkyrider
Czarek-trike pisze:Istnieje wiele kradzieży aut w naszym kraju
Czarek, jesteś genialny!