Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznawcy?
- winda
- Secretary
- Posty: 14854
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: Czy w ustawie jest wpis o koniecznosci uzyskania opini r
aby zycie miało smaczek , raz dziewczynka , raz chłopaczek
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
KOMPLETNIE BEZ SENSU
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Czy w ustawie jest wpis o koniecznosci uzyskania opini r
Wiktor pisze:luk ty bys wszystkich pojechal najlepiej od tylu
bez mydła???????
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- dark
- Member
- Posty: 5290
- Rejestracja: 14 mar 2010, 22:54
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: Czy w ustawie jest wpis o koniecznosci uzyskania opini r
Honor uratowany sprawa wygrana , ale koszty nieporównywalne ,trzeba czasami pokalkulować .300 pisze:Mój honor nie opiera się na kasie... kasa to tylko środek do osiągnięcia celu...dark pisze:Powiem tak ;poszedłem na udry w Piotrkowie trzy razy w sądzie bo p. policjant na zwolnieniu na akcji i jeszcze coś ,trzy dni w plecy w robocie trzy przejazdy samochodem (paliwo) zwracają za przejazd pociągiem ,a moglo się skończyć na 50 zeta. " N I E W A R T O "
Ja nie sprzedam się choćby za pierdoloną złotówkę...
Jazda na motocyklu to najfajniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Czy w ustawie jest wpis o koniecznosci uzyskania opini r
Chciałem bardzo podziekowac Wam za porady związane z moim problemem z dowodem. Bardzo dużo mi pomogliście, 300 bardzo konkretnie podpowiedział co robić i jak "sie poruszać" w urzędzie.
Wasze porady zebrane w jedna całość utworzyły realny obraz - co jest wymagane w urzędzie podczas rejestracji, a co jest urzędnicza fikcją.
I tak moge z cała pewnościa i odpowiedzialnościa powiedzieć, że rzeczoznawca nie jest nikomu przy rejestracji SAMa potrzebny! Chyba, że diagnosta sobie tego zazyczy, ale wtedy to oznaka, że nalezy poszukac innego diagnosty.
Jeszcze raz dzięki....
Wasze porady zebrane w jedna całość utworzyły realny obraz - co jest wymagane w urzędzie podczas rejestracji, a co jest urzędnicza fikcją.
I tak moge z cała pewnościa i odpowiedzialnościa powiedzieć, że rzeczoznawca nie jest nikomu przy rejestracji SAMa potrzebny! Chyba, że diagnosta sobie tego zazyczy, ale wtedy to oznaka, że nalezy poszukac innego diagnosty.
Jeszcze raz dzięki....
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Wynika z tego, że tylko diagnosta może wymagać opinii - nie urzędnik podczas procesu rejestracji.
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- Wiktor
- Posty: 7580
- Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
lub z naciskiem na niechec podkladania dupy lub robienia sobie problemu
idą zmiany
- wataha_zeberko
- Posty: 264
- Rejestracja: 16 gru 2010, 12:44
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Kupując trajkę fabryczną BOOM mającą mały i duży Bryf zarejestrowaną w Niemczech w dniu jej zakupu miałem nadzieję, że nie będzie problemu z jej rejestracją. Miałem bo rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Zmuszono mnie do wykonania opinii rzeczoznawcy, który skroił mnie na 250 zetów do tak zwanej pierwszej rejestracji. Pierwszy problem to kwestia klasyfikacji pojazdu. W Bryfie pojazd ten określono jako pojazd samochodowy osobowy otwarty. U nas w Polsce trajki klasyfikuje się jako pojazdy motocyklowe inne. Mi to było gucio, bo i żadnych opłat celnych i ubezpieczenie małe, Prawo jazdy kategorii "A" posiadam. Ale rzeczoznawca był całkiem ogłupiały i w opinii sklasyfikował pojazd w dosłownym tłumaczeniu z Bryfu. Następnie to poprawił. Nie rozumnie jednego - jaka jest różnica pomiędzy fabrycznym samochodem, motocyklem a fabryczną trajką. W przypadku tych pierwszych opinii nikt nie wymaga. Rozumiem samoróbka, ale fabryczna posiadająca wszystkie dokumenty dopuszczające ją do ruchu drogowego w państwach UE z wykazem parametrów technicznych pojazdu. A my to co zadupie Europy czy co? Czy może chodzi jak zawsze, by dać komuś zarobić. Całe szczęście, że w Urzędzie po uzyskaniu przeze mnie opinii i badań technicznych więcej problemów z jej rejestracją nie mieli.
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Juz wiele pisalismy na ten temat jednym slowem
Co kraj to obyczaj w kazdym urzedzie jest inaczej ja rejstrujac swoja nie musialem miec opinji
Co kraj to obyczaj w kazdym urzedzie jest inaczej ja rejstrujac swoja nie musialem miec opinji
- wataha_zeberko
- Posty: 264
- Rejestracja: 16 gru 2010, 12:44
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Opinii rzeczoznawcy nie wymagał Urząd Komunikacyjny a stacja diagnostyczna. Inaczej nie chcieli mi zrobić badań technicznych. Na każdej stacji było to samo.Devil pisze:Juz wiele pisalismy na ten temat jednym slowem
Co kraj to obyczaj w kazdym urzedzie jest inaczej ja rejstrujac swoja nie musialem miec opinji
- Sulkyrider
- Posty: 11800
- Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
- Krótki opis: Rekwizytor
- Lokalizacja: Poznań od strony Azji
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Bo diagnosta nie chce brać na siebie odpowiedzialności i spycha to na rzeczoznawce. Rzeczoznawca bierze na siebie odpowiedzialność, ale nie za darmo.
Wszystko zależy gdzie trafisz i jak zagadasz. Jak widać na forum, w różnych miejscach naszego kraju jest różnie, mimo że te same ustawy obowiazują. kwestia interpretacji.
Wszystko zależy gdzie trafisz i jak zagadasz. Jak widać na forum, w różnych miejscach naszego kraju jest różnie, mimo że te same ustawy obowiazują. kwestia interpretacji.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
T F F T
- bandit
- Posty: 3682
- Rejestracja: 02 gru 2006, 21:16
- Lokalizacja: Pniewy
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Rzeczoznawca zamieszcza w opinii taki fajny wpis : "Konstrukcja ramy została przesztywniona i dlatego co jakiś czas należy badać jakość połączeń spawanych..."Sulkyrider pisze:Bo diagnosta nie chce brać na siebie odpowiedzialności i spycha to na rzeczoznawce. Rzeczoznawca bierze na siebie odpowiedzialność, ale nie za darmo.
Wszystko zależy gdzie trafisz i jak zagadasz. Jak widać na forum, w różnych miejscach naszego kraju jest różnie, mimo że te same ustawy obowiazują. kwestia interpretacji.
Poza tym odpowiedzialność bierze na siebie wnioskodawca, który występuje o rejestrację SAM'a, czyli wlaściciel pojazdu. Rzeczoznawca wydaje opnie, w której zamieszcza opis wykonania pojazdu, czyli określa czy został zbudowany ze sztuką budowania....
Z uwagi na powyższe całą odpowiedzialnośc w razie "w" (puk puk - odpukać) kto ponosi? Na pewno nie babka w urzędzie, diagnosta, ani rzeczoznawca, lecz tylko i wyłącznie wnisokodawca, jakie to proste, co nie?
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
To totalna glupota ze z brifrm jeszcze trzeba opinie miec to chyba w Polsce tylko tak jest
- Lipa
- Posty: 1747
- Rejestracja: 24 lut 2009, 01:22
- Krótki opis: <> POTWORNY GARAŻ <>
- Lokalizacja: Lubicz Dolny
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Jako, że ostatni naspacerowałem się do urzędu, diagnostów i rzeczoznawcy.. ponad 4 miesiące chciałem podzielić się swoimi ustaleniami...
1 - urząd rejestracyjny, wydając decyzję o nabiciu numerów oraz rejestracji pojazdu marki SAM teoretycznie nie ma prawa żądać opinii rzeczoznawcy... w praktyce wygląda to tak, iż ustawodawca zostawił urzędnikom furtkę w postaci paragrafu /niestety teraz nie pamiętam dokładnie, który to/ dającego im prawo zażądać uzupełnienia składanej dokumentacji o dokumenty, o które prosi urząd. Mówiąc mniej zawile naczelnik urzędu ma prawo odmówić rejestracji pojazdu jeżeli w termie 7 dni nie dostarczy się dokumentów, o które prosi urząd..
w moim przypadku ta sytuacja miała miejsce 2 razy
- raz odmówiono mi wydania decyzji o skierowanie na nadanie numerów ramy w stacji diagnostycznej - kazano dostarczyć potwierdzenie od rzeczoznawcy, że pojazd spełnia wymagania pojazdu typu sam...
- drugi raz poproszono o dołączenie dokumentacji technicznej potwierdzającej dane techniczne oraz o spełnieniu wymogów o dopuszczeniu do ruchu - kwit od rzeczoznawcy...
naczelnik urzędu wydaje decyzje odmowną na piśmie - termin odwołania od decyzji 14 dni /do samorządowego kolegium odwoławczego/ Mówię od razu: organ odwoławczy nie podważy decyzji urzędu.
2 - co do odpowiedzialności za "rzeźbę" - odpowiedzialność za dopuszczenie do ruchu spada na organ dopuszczający pojazd - w tym przypadku Okręgową Stacje Kontroli Pojazdów, której pracownicy posiadają specjalne uprawnienia /potwierdzone nr uprawnień na pieczątce - jak u lekarza/ co do stwierdzenia faktu o możliwości poruszania się w/w pojazdem w ruchu po drogach publicznych.
Jeżeli jednak stwierdzenie czy dany pojazd może być dopuszczony do ruchu jest "kłopotliwe" wówczas stacja może zażądać specjalnej ekspertyzy od osoby wpisanej na Państwową Listę Rzeczoznawców. Osoba ta legitymująca się specjalnymi uprawnieniami w zakresie wiedzy oraz możliwości orzekania /wszystko oczywiście potwierdzone numerem uprawnień nadanym przez RP/ stwierdza stan rzeczy oraz powinna bezspornie ustalić wszystkie potrzebne dane, masy, wymiary, obciążenia itd, itp. wszystko to zawiera w swoim orzeczeniu o dopuszczeniu do ruchu - gdzie badany pojazd albo jest dopuszczony przez nią albo nie... Dopuszczając pojazd do ruchu /waląc swoją pieczęć/ taka osoba bierze na siebie odpowiedzialność za dopuszczenie do ruchu.
W takim przypadku stacja diagnostyczna - dysponując taką ekspertyzą - ustosunkowuje się tylko do rzeczy leżącej w ich gestii a więc sprawdzenie i weryfikację pojazdu na płaszczyźnie ekspertyza - pojazd + kontrola i weryfikacja poszczególnych układów pojazdu /np. hamulce, oświetlenie/ nie wnikając w konstrukcję/
Rzeczoznawca w celu wydania opinii może zażądać od nas certyfikatów na użyty materiał do budowy /np. rury ramy - u mnie tak było/, uprawnienia osoby, która wykonywała konstrukcję /np. uprawnienia spawacza do wykonywania takich konstrukcji/ homologacje lamp, pomiary obciążeń osi... i tak dalej.... może w końcu zlecić lub sam wykonać obliczenia obciążeniowe ramy lub zbiornika paliwa / jeśli był robiony/.
To, że wydają opinię bez takich rzeczy to ich problem lecz w żadnym razie nie zwalnia ich to z poniesienia odpowiedzialności "w razie jakby co". Utrata uprawnień to wtedy najmniejsze zmartwienie..
Osoba składająca wniosek może być pociągnięta do odpowiedzialności jeżeli poświadczała nieprawdę lub celowo wprowadzała rzeczoznawcę w błąd w celu uzyskania pozytywnej opinii. Czyli np. jeżeli dostarczymy kwity jednego spawacza, który miał uprawnienia a np. spawaliśmy sami... w takim i tylko w takim przypadku rzeczoznawca nie ponosi odpowiedzialności.
Pamiętajcie, że jeżeli będzie wypadek, w którym będzie brała udział traja i będą ofiary to na bank będzie sprawdzane wszystko przez prokuraturę... a osoba budująca traje - taka jak my nie może ponosić odpowiedzialności za jej dopuszczenie do ruchu - bo nie ma ani uprawnień ani kompetencji do stwierdzenia takiego stanu rzeczy - w myśl prawa !!!
sami nawet nie możemy stwierdzić, że to co budujemy to pojazd typu SAM
jeszcze tak dla uzupełnienia - rzeczoznawca nie będzie też odpowiadał jeżeli w czasie użytkowania pojazdu dokonaliśmy daleko idących zmian i oczywiście tego nie zgłosiliśmy np. zmiany w ramie bądź całkowita zmiana ramy.
1 - urząd rejestracyjny, wydając decyzję o nabiciu numerów oraz rejestracji pojazdu marki SAM teoretycznie nie ma prawa żądać opinii rzeczoznawcy... w praktyce wygląda to tak, iż ustawodawca zostawił urzędnikom furtkę w postaci paragrafu /niestety teraz nie pamiętam dokładnie, który to/ dającego im prawo zażądać uzupełnienia składanej dokumentacji o dokumenty, o które prosi urząd. Mówiąc mniej zawile naczelnik urzędu ma prawo odmówić rejestracji pojazdu jeżeli w termie 7 dni nie dostarczy się dokumentów, o które prosi urząd..
w moim przypadku ta sytuacja miała miejsce 2 razy
- raz odmówiono mi wydania decyzji o skierowanie na nadanie numerów ramy w stacji diagnostycznej - kazano dostarczyć potwierdzenie od rzeczoznawcy, że pojazd spełnia wymagania pojazdu typu sam...
- drugi raz poproszono o dołączenie dokumentacji technicznej potwierdzającej dane techniczne oraz o spełnieniu wymogów o dopuszczeniu do ruchu - kwit od rzeczoznawcy...
naczelnik urzędu wydaje decyzje odmowną na piśmie - termin odwołania od decyzji 14 dni /do samorządowego kolegium odwoławczego/ Mówię od razu: organ odwoławczy nie podważy decyzji urzędu.
2 - co do odpowiedzialności za "rzeźbę" - odpowiedzialność za dopuszczenie do ruchu spada na organ dopuszczający pojazd - w tym przypadku Okręgową Stacje Kontroli Pojazdów, której pracownicy posiadają specjalne uprawnienia /potwierdzone nr uprawnień na pieczątce - jak u lekarza/ co do stwierdzenia faktu o możliwości poruszania się w/w pojazdem w ruchu po drogach publicznych.
Jeżeli jednak stwierdzenie czy dany pojazd może być dopuszczony do ruchu jest "kłopotliwe" wówczas stacja może zażądać specjalnej ekspertyzy od osoby wpisanej na Państwową Listę Rzeczoznawców. Osoba ta legitymująca się specjalnymi uprawnieniami w zakresie wiedzy oraz możliwości orzekania /wszystko oczywiście potwierdzone numerem uprawnień nadanym przez RP/ stwierdza stan rzeczy oraz powinna bezspornie ustalić wszystkie potrzebne dane, masy, wymiary, obciążenia itd, itp. wszystko to zawiera w swoim orzeczeniu o dopuszczeniu do ruchu - gdzie badany pojazd albo jest dopuszczony przez nią albo nie... Dopuszczając pojazd do ruchu /waląc swoją pieczęć/ taka osoba bierze na siebie odpowiedzialność za dopuszczenie do ruchu.
W takim przypadku stacja diagnostyczna - dysponując taką ekspertyzą - ustosunkowuje się tylko do rzeczy leżącej w ich gestii a więc sprawdzenie i weryfikację pojazdu na płaszczyźnie ekspertyza - pojazd + kontrola i weryfikacja poszczególnych układów pojazdu /np. hamulce, oświetlenie/ nie wnikając w konstrukcję/
Rzeczoznawca w celu wydania opinii może zażądać od nas certyfikatów na użyty materiał do budowy /np. rury ramy - u mnie tak było/, uprawnienia osoby, która wykonywała konstrukcję /np. uprawnienia spawacza do wykonywania takich konstrukcji/ homologacje lamp, pomiary obciążeń osi... i tak dalej.... może w końcu zlecić lub sam wykonać obliczenia obciążeniowe ramy lub zbiornika paliwa / jeśli był robiony/.
To, że wydają opinię bez takich rzeczy to ich problem lecz w żadnym razie nie zwalnia ich to z poniesienia odpowiedzialności "w razie jakby co". Utrata uprawnień to wtedy najmniejsze zmartwienie..
Osoba składająca wniosek może być pociągnięta do odpowiedzialności jeżeli poświadczała nieprawdę lub celowo wprowadzała rzeczoznawcę w błąd w celu uzyskania pozytywnej opinii. Czyli np. jeżeli dostarczymy kwity jednego spawacza, który miał uprawnienia a np. spawaliśmy sami... w takim i tylko w takim przypadku rzeczoznawca nie ponosi odpowiedzialności.
Pamiętajcie, że jeżeli będzie wypadek, w którym będzie brała udział traja i będą ofiary to na bank będzie sprawdzane wszystko przez prokuraturę... a osoba budująca traje - taka jak my nie może ponosić odpowiedzialności za jej dopuszczenie do ruchu - bo nie ma ani uprawnień ani kompetencji do stwierdzenia takiego stanu rzeczy - w myśl prawa !!!
sami nawet nie możemy stwierdzić, że to co budujemy to pojazd typu SAM
jeszcze tak dla uzupełnienia - rzeczoznawca nie będzie też odpowiadał jeżeli w czasie użytkowania pojazdu dokonaliśmy daleko idących zmian i oczywiście tego nie zgłosiliśmy np. zmiany w ramie bądź całkowita zmiana ramy.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2011, 18:14 przez Lipa, łącznie zmieniany 2 razy.
Czasem spotykasz ludzi, którzy pędzą przed siebie na zabój, złamanie karku.... czasem tak trudno ich kurwa wyprzedzić !!!
- winda
- Secretary
- Posty: 14854
- Rejestracja: 25 kwie 2009, 18:31
- Lokalizacja: LUBLIN
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
masz zacięcie i uparty jesteś.podziwiam Cię za to.ostro pod górkę.jak w tej sytuacji wyglądaja ludzi którzy mówia ze 2000zł za "rame"z kwitami to drogo?
RÓBMY TO SZYBKO ZANIM DOTRZE DO NAS FAKT, ŻE TO
KOMPLETNIE BEZ SENSU
KOMPLETNIE BEZ SENSU
- Rob_trike
- President
- Posty: 10904
- Rejestracja: 30 sie 2009, 21:24
- Krótki opis: Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg
- Lokalizacja: Radziejów
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
jest jeszcze jedno "ale" - jeśli trafisz na normalnych i życzliwych ludzi - to ta droga przebiega w miarę łagodnie i krócej ...
Lipa miał bardzo popierdolony urząd a co za tym idzie to ON musiał udowadniać swoje racje nieukom w urzędniczych okienkach
Ważne ze zarejestrowana i będzie możliwość spotkania się na trasie
Lipa miał bardzo popierdolony urząd a co za tym idzie to ON musiał udowadniać swoje racje nieukom w urzędniczych okienkach
Ważne ze zarejestrowana i będzie możliwość spotkania się na trasie
Jeśli się cofam …. To po to by wziąć rozbieg.
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Lipa - a nie wpadło Ci do ucha czasami, czy mozna pierwszy, zerowy przegląd dopuszczający wykonywac tylko w swoim wojewodztwie?
Pytam, bo robiłem w innym zawsze, bo diagności byli normalni - u mnie są zlekka tepawi....
Pytam, bo robiłem w innym zawsze, bo diagności byli normalni - u mnie są zlekka tepawi....
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- Lipa
- Posty: 1747
- Rejestracja: 24 lut 2009, 01:22
- Krótki opis: <> POTWORNY GARAŻ <>
- Lokalizacja: Lubicz Dolny
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Wpadło.. tak ma być. Wszyscy mówili, że od tego roku ale konkretów nikt nie umiał podać... więc nie wiadomo czy tak już jest czy nie. Wystarczy zadzwonić na stację - powinni wiedzieć.Luksky pisze:Lipa - a nie wpadło Ci do ucha czasami, czy mozna pierwszy, zerowy przegląd dopuszczający wykonywac tylko w swoim wojewodztwie?
Pytam, bo robiłem w innym zawsze, bo diagności byli normalni - u mnie są zlekka tepawi....
Czasem spotykasz ludzi, którzy pędzą przed siebie na zabój, złamanie karku.... czasem tak trudno ich kurwa wyprzedzić !!!
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
kurcze, musze popytac wobec tego.
W maju mam zamiar zarejestrowac kolejną
W maju mam zamiar zarejestrowac kolejną
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- custom
- Member
- Posty: 8000
- Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Parzymiechy
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Wygląda na to,że jest u mnie zajebisty diagnosta .Nie dość , że opinia rzeczoznawcy nie jest mu w ogóle potrzebna to jeszcze chce mi zarejestrować na samochodowy inny. W sumie mi to lotto jak bedzie zarejestrowana bo mam parę kategorii ale chyba będzie łatwiej sprzedać jako samochodowy inny ,co nie ?
Poza tym gość jest pozytywnie nastawiony do samów , chce przyjechać i zobaczyć maszynę
Poza tym gość jest pozytywnie nastawiony do samów , chce przyjechać i zobaczyć maszynę
Omne Trinum Perfectum.
-
- Posty: 16265
- Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
- Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
- Lokalizacja: Święciechowa
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
custom pisze:Wygląda na to,że jest u mnie zajebisty diagnosta .Nie dość , że opinia rzeczoznawcy nie jest mu w ogóle potrzebna to jeszcze chce mi zarejestrować na samochodowy inny. W sumie mi to lotto jak bedzie zarejestrowana bo mam parę kategorii ale chyba będzie łatwiej sprzedać jako samochodowy inny ,co nie ?
Poza tym gość jest pozytywnie nastawiony do samów , chce przyjechać i zobaczyć maszynę
Customku, loda mu nie rób, ale poczestuj mięta dobrego czlowieka Pozazdrościć.......
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
- adaśko
- Posty: 4477
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
- Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
- Lokalizacja: Iława
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
może to kolega jak mu tam było? jeśli się nie myle to miał nick Jorlud czy jakoś tak?
ale aż pozazdrościć takich diagnostów
ale aż pozazdrościć takich diagnostów
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
- adaśko
- Posty: 4477
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
- Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
- Lokalizacja: Iława
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
ale chyba najpierw drugą zrobisz zanim sprzedzsz
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Widzisz Customku poszlo tobie jak u mnie.Tylko ja zarejstrowalem na motocykl oplaty o niebo mniejszecustom pisze:Wygląda na to,że jest u mnie zajebisty diagnosta .Nie dość , że opinia rzeczoznawcy nie jest mu w ogóle potrzebna to jeszcze chce mi zarejestrować na samochodowy inny. W sumie mi to lotto jak bedzie zarejestrowana bo mam parę kategorii ale chyba będzie łatwiej sprzedać jako samochodowy inny ,co nie ?
Poza tym gość jest pozytywnie nastawiony do samów , chce przyjechać i zobaczyć maszynę
- pawlikTrike
- Member
- Posty: 7527
- Rejestracja: 28 sty 2010, 13:43
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Gdańsk/Gdynia/Kielno
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
tyłko przegląd droższy niż motocyklowy, bo 100, a tak ubezpieczenie OC jak za quada też coś koło 100Devil pisze:Widzisz Customku poszlo tobie jak u mnie.Tylko ja zarejstrowalem na motocykl oplaty o niebo mniejszecustom pisze:Wygląda na to,że jest u mnie zajebisty diagnosta .Nie dość , że opinia rzeczoznawcy nie jest mu w ogóle potrzebna to jeszcze chce mi zarejestrować na samochodowy inny. W sumie mi to lotto jak bedzie zarejestrowana bo mam parę kategorii ale chyba będzie łatwiej sprzedać jako samochodowy inny ,co nie ?
Poza tym gość jest pozytywnie nastawiony do samów , chce przyjechać i zobaczyć maszynę
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał... chyba, że ze szczęścia
-
- Posty: 2704
- Rejestracja: 15 sie 2009, 22:35
- Krótki opis: *TRAJKERS*
- Lokalizacja: gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy jest ustawowa konieczność uzyskania opini rzeczoznaw
Pawlik na maluszka moze tak ale 1.6 juz masz inaczej ocpawlikTrike pisze:tyłko przegląd droższy niż motocyklowy, bo 100, a tak ubezpieczenie OC jak za quada też coś koło 100Devil pisze:Widzisz Customku poszlo tobie jak u mnie.Tylko ja zarejstrowalem na motocykl oplaty o niebo mniejszecustom pisze:Wygląda na to,że jest u mnie zajebisty diagnosta .Nie dość , że opinia rzeczoznawcy nie jest mu w ogóle potrzebna to jeszcze chce mi zarejestrować na samochodowy inny. W sumie mi to lotto jak bedzie zarejestrowana bo mam parę kategorii ale chyba będzie łatwiej sprzedać jako samochodowy inny ,co nie ?
Poza tym gość jest pozytywnie nastawiony do samów , chce przyjechać i zobaczyć maszynę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości