Alternator
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Alternator
Czy powinienem osłonić alternator przed wodą? Ostatnio jeździłem po opadach śniegu i w trakcie deszczu? Pytam, bo prąd i woda to nieudane połączenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- sekuwawa
- Posty: 2011
- Rejestracja: 24 paź 2009, 09:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Alternator
W lato deszcz nie zaszkodzi, moj był na Babkach myty motopompą po tym jak zassał błoto i działa. Moim zdaniem wytrzyma.
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alternator
sekuwawa pisze:W lato deszcz nie zaszkodzi, moj był na Babkach myty motopompą po tym jak zassał błoto i działa. Moim zdaniem wytrzyma.
Dzięki, przynajmniej jedna obawa rozmyta.
- bandit
- Posty: 3682
- Rejestracja: 02 gru 2006, 21:16
- Lokalizacja: Pniewy
- Kontakt:
Re: Alternator
W Ventylu mym od czasu do czasu myje silnik , daje mu ostro woda z węża i jeszcze (puk puk odpukać) nie dolega. Co innego jakby traja Twoja miałaby robic za amfibię. Kończę ściemniać bo robota czeka .
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alternator
Dzięki.bandit pisze:W Ventylu mym od czasu do czasu myje silnik , daje mu ostro woda z węża i jeszcze (puk puk odpukać) nie dolega. Co innego jakby traja Twoja miałaby robic za amfibię. Kończę ściemniać bo robota czeka .
- krobia
- Posty: 3506
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 12:31
- Lokalizacja: Krobia k.Torunia
- Kontakt:
Re: Alternator
OJP... zgłaszam Twoja kandydaturę do..."drugiego" Adasia na tym forum.30 styczeń ,śnieg,deszcz....a Tobie jazda w glowie Ale pamiętaj poprzeczkę masz zawieszoną wysoko adaś przy mgle ,która ograniczała widocznośc do 20m zapierdalał z gdańska aby w okolicach włocławka zawrócić i zrobić przerwe w toruniu. po dwóch tygodniach przy ujemnej temp. zapierdalał do krakowa tj. jakieś 420km nie wspomnę o jezdzie z gdańska do gdyni (czterdzieści pare km) w deszczu , co prawda drogą expresowa ale za to ....na rowerzefranky72 pisze:Czy powinienem osłonić alternator przed wodą? Ostatnio jeździłem po opadach śniegu i w trakcie deszczu? Pytam, bo prąd i woda to nieudane połączenie.
tak więc jesteś na dobrej drodze,ale staraj się jeszcze,staraj
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alternator
Walczę z przeciwnościami losu. Za długo marzyłem o Trajce, teraz trza wykorzystać czas do maksimum.krobia pisze:OJP... zgłaszam Twoja kandydaturę do..."drugiego" Adasia na tym forum.30 styczeń ,śnieg,deszcz....a Tobie jazda w glowie Ale pamiętaj poprzeczkę masz zawieszoną wysoko adaś przy mgle ,która ograniczała widocznośc do 20m zapierdalał z gdańska aby w okolicach włocławka zawrócić i zrobić przerwe w toruniu. po dwóch tygodniach przy ujemnej temp. zapierdalał do krakowa tj. jakieś 420km nie wspomnę o jezdzie z gdańska do gdyni (czterdzieści pare km) w deszczu , co prawda drogą expresowa ale za to ....na rowerzefranky72 pisze:Czy powinienem osłonić alternator przed wodą? Ostatnio jeździłem po opadach śniegu i w trakcie deszczu? Pytam, bo prąd i woda to nieudane połączenie.
tak więc jesteś na dobrej drodze,ale staraj się jeszcze,staraj
- dark
- Member
- Posty: 5290
- Rejestracja: 14 mar 2010, 22:54
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: Alternator
U mnie alternator daje rade we wodzie , ale łożyska w alternatorz nie bardzo...franky72 pisze:Czy powinienem osłonić alternator przed wodą? Ostatnio jeździłem po opadach śniegu i w trakcie deszczu? Pytam, bo prąd i woda to nieudane połączenie.
Jazda na motocyklu to najfajniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ...
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alternator
Aktualnie nie ma opadów, więc nie ma tragedii.dark pisze:U mnie alternator daje rade we wodzie , ale łożyska w alternatorz nie bardzo...franky72 pisze:Czy powinienem osłonić alternator przed wodą? Ostatnio jeździłem po opadach śniegu i w trakcie deszczu? Pytam, bo prąd i woda to nieudane połączenie.
- krobia
- Posty: 3506
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 12:31
- Lokalizacja: Krobia k.Torunia
- Kontakt:
Re: Alternator
franky72 pisze:
Aktualnie nie ma opadów, więc nie ma tragedii.
ja pierdole...ty to jednak jesteś hard corowiec czy jakieś warunki atmosferyczne lub pora roku są w stanie odwieźć Ciebie od jazdy
- adaśko
- Posty: 4477
- Rejestracja: 10 kwie 2010, 14:08
- Krótki opis: pierdolić biurokrację!!!
- Lokalizacja: Iława
- Kontakt:
Re: Alternator
no mnie warunki atmosferyczne nie dały rady , niestety jedna traja sprzedana druga od czerwca stoi zepsuta , motor też sprzedany , ale na rowerze codziennie po 10 km smigam to chyba też sie liczy ?krobia pisze:franky72 pisze:
Aktualnie nie ma opadów, więc nie ma tragedii.
ja pierdole...ty to jednak jesteś hard corowiec czy jakieś warunki atmosferyczne lub pora roku są w stanie odwieźć Ciebie od jazdy
Bóg jest litościwy ... a Ja nie.....!!!
- krobia
- Posty: 3506
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 12:31
- Lokalizacja: Krobia k.Torunia
- Kontakt:
Re: Alternator
rowerem? ...jesli drogą expresową to się liczy. inną nieadaśko pisze:no mnie warunki atmosferyczne nie dały rady , niestety jedna traja sprzedana druga od czerwca stoi zepsuta , motor też sprzedany , ale na rowerze codziennie po 10 km smigam to chyba też sie liczy ?krobia pisze:franky72 pisze:
Aktualnie nie ma opadów, więc nie ma tragedii.
ja pierdole...ty to jednak jesteś hard corowiec czy jakieś warunki atmosferyczne lub pora roku są w stanie odwieźć Ciebie od jazdy
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alternator
Złe warunki mają tylko niekorzystny wpływ na Trajkę, musiałby mnie wiatr zdmuchnąć z drogi, albo co innego,że by zniknął mi ten wyraz twarzy który mam w trakcie jazdy.krobia pisze:franky72 pisze:
Aktualnie nie ma opadów, więc nie ma tragedii.
ja pierdole...ty to jednak jesteś hard corowiec czy jakieś warunki atmosferyczne lub pora roku są w stanie odwieźć Ciebie od jazdy
- franky
- Member
- Posty: 2097
- Rejestracja: 26 gru 2015, 18:56
- Krótki opis: Trza być twardym jak gąbka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Alternator
franky72 pisze:Złe warunki mają tylko niekorzystny wpływ na Trajkę, musiałby mnie wiatr zdmuchnąć z drogi, albo co innego,aby zniknął mi ten wyraz twarzy który mam w trakcie jazdy.krobia pisze:franky72 pisze:
Aktualnie nie ma opadów, więc nie ma tragedii.
ja pierdole...ty to jednak jesteś hard corowiec czy jakieś warunki atmosferyczne lub pora roku są w stanie odwieźć Ciebie od jazdy
-
- Posty: 9314
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: NO BAR, TO FAR
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: Alternator
abstrachując... jak byłem w gimnazjum i mi się nudziło po lekcjach to też sobie rowerkiem śmigałem... w ciągu roku nakręciłem 6 tysięcy kilometrówadaśko pisze:(..)ale na rowerze codziennie po 10 km smigam to chyba też sie liczy ?
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
- custom
- Member
- Posty: 7995
- Rejestracja: 11 paź 2009, 18:00
- Krótki opis: TRAJKERS
- Lokalizacja: Parzymiechy
- Kontakt:
Re: Alternator
O kutwa to ile dziennie robiłeś tak średnio ?Czarek-trike pisze:abstrachując... jak byłem w gimnazjum i mi się nudziło po lekcjach to też sobie rowerkiem śmigałem... w ciągu roku nakręciłem 6 tysięcy kilometrówadaśko pisze:(..)ale na rowerze codziennie po 10 km smigam to chyba też sie liczy ?
Omne Trinum Perfectum.
- Sulkyrider
- Posty: 11800
- Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
- Krótki opis: Rekwizytor
- Lokalizacja: Poznań od strony Azji
- Kontakt:
Re: Alternator
Ja jednego roku nakręciłem 10 tysi rowerem. Ale jezdziłem niezaleznie od pogody i pory roku.
Mam kilka ciekawych i kilka mniej ciekawych wspomnien z tego czasu
Mam kilka ciekawych i kilka mniej ciekawych wspomnien z tego czasu
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
T F F T
-
- Member
- Posty: 3261
- Rejestracja: 11 wrz 2009, 21:35
- Kontakt:
Re: Alternator
Apropo jazdy rowerem to znajomego syn lubi jeździć
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 4,1,0.html
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 4,1,0.html
-
- Posty: 9314
- Rejestracja: 22 maja 2008, 18:13
- Krótki opis: NO BAR, TO FAR
- Lokalizacja: Wałcz
- Kontakt:
Re: Alternator
jeździłem praktycznie codziennie (to były czasy , brak komputera, więc do wyboru miałem rower dwa czasopisma (motocykl i świat motocykli ) lub gapienie się w tv ) . także spokojnie dziennie te 2-3 godzinki jeździłem po mieście i okolicznych ścieżkach rowerowych, za to w wakacje dzień bez 40 km był dniem straconym, a jeździłem tak dużo.żeby zobaczyć jak motocykle po mieście jeżdżącustom pisze:O kutwa to ile dziennie robiłeś tak średnio ?Czarek-trike pisze:abstrachując... jak byłem w gimnazjum i mi się nudziło po lekcjach to też sobie rowerkiem śmigałem... w ciągu roku nakręciłem 6 tysięcy kilometrówadaśko pisze:(..)ale na rowerze codziennie po 10 km smigam to chyba też sie liczy ?
It's not a hobby
It's a fucking lifestyle
It's a fucking lifestyle
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości