trajkersi.pl

Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia ze skrzyniami od ruskich motocykli?
Dokładnie chodzi mi o to, czy skrzynia od URALA jest w stanie przenieść moment obrotowy na tylny most samochodowy? Dodam,że silnik nie będzie duży.
Będę budował trajkę dla klienta, a że musi być bardzo krótka chcę użyć takiej skrzyni.
Co wy na to?

da rade jezeli ni dasz wiecej niz 50 koni

Już się bałem, że dałem dupska. Skrzynia przyjdzie po świętach.
Teraz doradź mi jaki most, albo zgrabną zawiechę szukać.

skrzynia musi byc stara z kominem bez wsteka.musisz wyjebać taki gumowy zabierak przy wyjściu na wał napedowy.ważne aby była dobra osiowość w stosunku do tego mostu.jeśli koniecznie bedziesz chciał przez ten gumowy zabierak to tylko stary z zapasów albo od ural orbit.nowe sa do dupy.myśle ze Wiśnia i 300 będą mieli bogate doświadczenia

a most ma byc sztywny czy miekki??

Mam wolną rękę. Więc sam decyduję. Traja ma być odjechana.

Kurde, ale ma mieć wsteczny. I taki zamówiłem i bez komina, niestety. Może wytrzyma.

te ze wstecznym i bez komina są dłuzsze o ich jakości chodzą legendy w rusku jest tak że im starsze tym lepsze.nawet jak kupisz nową to trzeba rozebrać i poprawić.jak wiesz nie bez znaczenia jest też przełożenie w moście

kowal pisze:Mam wolną rękę. Więc sam decyduję. Traja ma być odjechana.

Słuchaj Kowal a kwestie finansowe przechodzą klientowi przez gardło dość gładko czy raczej się dławi, bo na odjechaną traje trzeba trochę wyłożyć

Pytam bo ostatnio miałam dwa zapytania tutaj od nas i wyszło na to że wzięli by bardzo chętnie ale po kosztach. Ciekawe jak jest u Ciebie bo ja coraz bardziej zniechęcony jestem.

nie oszukujmy sie na zrobienie traji na garbusie trzeba włożyć w zaleznosci od posiadanych maszyn z 12-14 tys minimum

Rob_trike pisze:nie oszukujmy sie na zrobienie traji na garbusie trzeba włożyć w zaleznosci od posiadanych maszyn z 12-14 tys minimum

Dobrze prawisz Rob , 14 tyś i to jeszcze po najmniejszej lini oporu bo gdy dojdzie jeszcze remont pieca

Z takich lżejszych to chyba od Siery by było dobre nie jest takie toporne no i tarczowe hamulce by były

winda pisze:jak kupisz nową to trzeba rozebrać i poprawi

święte słowa. Ja ruska do ostatnie śrubki rozebrałem, a jak poskładałem według siebie to trzy sezony nawet bez ruszenia świec śmigam.

Co do skrzyni to jeszcze zależy z jakimi przełożeniami weźmiesz i jakie przełożenia w mostach. Inna kwestia to jak będzie wykorzystywany.

winda pisze:musisz wyjebać taki gumowy zabierak przy wyjściu na wał napedowy

Z tym się nie zgodzę, no chyba że wykorzystasz inne sprzęgło.

winda pisze:ważne aby była dobra osiowość w stosunku do tego mostu

Zgadza się w przypadku tyłu na sztywno. Jeżeli nie, to wstawic krzyżaki i po problemie.

kowal pierdolnij tylna belke od e30 ale duzej pojemnosci masz tarcze hamulcowe i zaciski w komplecie no i mostek ze palce laizac
co do przeniesienia napedu to na wyjscu ze skrzyni musi koniecznie byc jakiekolwiek gumowe sprzegileko lub przegub ktory pracuje normalnie w golfie przy skrzyni

A moze tak most od fso 1500? Tarcze oczywiscie sa.
A sierry to nie wszystkie mialy tarcze. chociaz taka ne bebnach to kupisz za mniej niz 100 zl

Wiktor pisze:przegub ktory pracuje normalnie w golfie

Mowisz o przegubie homokinetycznym? Ale o wewnetrzym,ktory zmienia dlugosc poolosi?
Sierra na polosiach ma takie obydwa.

Miałem Ruska swego czasu i miałem starą skrzynie Emowska. To ścierwo jest odporne na przełączanie biegów. Wyskakiwała mi 1. Zabrałem sie za remont. Kupiłem nowe wodziki i gówno to dało. Na temat ruskiej dokładności wykonania można by doktorat zrobić...
Później kupiłem skrzynkę Dnieprowską (z kominem) ze wsteką. Wymieniłem łożyska, uszczelniacze, wodzik od 3 biegu i zamontowałem szybką czwórkę i skrzynka śmigała jak saneczki po śniegu!!!
Polecam tą skrzynke!

Wiktor pisze:kowal pierdolnij tylna belke od e30

mam u siebie zastosowaną taki komplet razem z mostem.

300 pisze:Powszechnym zjawiskiem ostatnio jest sprzęganie silników BMW R60, R80 i R100 z ruskimi skrzyniami w karosie M72, K750 i MW

Swego czasu w Krotoszynie na zlocie widziałem właśnie ruska z silnikiem od BMW o mocy 90 KM. Koleś z zaprzęgiem latał na tylnych kołach z przodem podniesionym prawie do pionu. Jedyne co nie wytrzymywało do tylny dyfer i napęd wózka. Zaprzęg nie był oszczędzany i skrzynia dawała rade.