trajkersi.pl

Jak to sie sprawdza ? Słyszalem różna opinie - a gosciu co pracował u JAVA-y z Włocławka ze lipa na wolnym powietrzu bedzie sie kurczyc po deszczu a po pewnym czasie sie zeszmaci ..... Ale cos mnie nie przekonuje..

Na pewno nie polecalbym skory garbowanej od tak przez kogos... mialem cos takiego na krzesle i scieralo sie...
a tak to kiedys czytalem,ze sa srodki do pielegnowania skor zeby nie przepuszczala wody itp..

Ja mam siodło skórzane (do konia), uprząż też skórzaną zawsze używałem. Pielęgnacja skory wcale nie jest łatwa. Najlepiej unikać zamoczenia, jeśli już zamoknie to wysuszyć i natłuścić. Unikać słońca. Często natłuszczać. Pasty do butów i nabłyszczacze typu "kiwi" to raczej środki do optycznego tuningu. Do konserwacji służy specjalny olej.

Ja mam na moim moto kanape skorzana 6 lat i nie nazekam oczywiscie ze trzeba dbac i troszke mnie wkurza ze jest po konserwacjach bardzo sliska oczywiscie w skorzanych spodniach chociaz w dzinach tez ale to ze dwa trzy dni a potem ok.

tapicer, ktory robi wykonczenia busów tym kiepom co to jezdza na motocyklach bez biegów i hamulcy - mawia, że sa tylko 2 gatunki skory nadające sie na kanapy i napewno nie chcę tej skory u siebie, ze wzgledów finansowych

no z tego co slyszalem sa teraz "skaje" bardzo wytrzymale - wazne aby gąbka był pod spodem odpowiednia - tak wiec ja chyba znowu takie robie ............

ja do niedawna mialem skore ale po paru jazdach w deszczy zaczynala sie kurczyc zciagac i pekac. na poczatku wygladala fajnie ale do czasu. teraz zakupilem dobrej jakosci niemiecka skaj i zobaczymy. zawsze w japonii mialem skaj i nigdy nie bylo z tym problemow.

Tak, bo niemcy to nawet szczury mają lepsze

niemcy to wiele by sie mogli od nas nauczyc..........

Kiedys do kumpla co robi na zarobek traje przyjechal niemiaszek z polakiem i wchodza do garazu kumpla a w srodku tokareczka tak z 40 letnia , stół imadło wiertarka, szlifierka, made in china gietarka kurz, brud, stół drewniany i koza do palenia jak to w warsztacie a na srodku piekna złożona w lakierze i chromach traja.............

Wiec ogladaja cmokaja achy i echy - w koncu pytaja gdzie on takie zajebiste traje robi Kumpel mówi - TU Oni oczy na siebie i niemiaszek pyta ALE GDZIE TU ? no kumpel nie zajażył i mówi szczerze nooooooooooooooo tu robie Oni znów po sobie niemiec ale gdzie frezarki, tokarki, tp Kumpel zajażył ze oni nie są w stanie mu uwierzyć wiec zlał sprawe i nie spuszczal sie w dalsze objasninia niemiaszkowi

NIE generalizuje ale MY UMIEMY stworzyć coś przy pomocy pasji i młotka

generalnie niemce to zero inwencji własnej. wszelakiej maści serwisy niemieckie to "wymieniacze", nie potrafia naprawić nic bardziej skomplikowanego a nawet jezeli sie za coś biora to tysiące EU a gówno zrobią. Ktos powie że wielcy inzynierowie, owszem, tylko ilu z nich to rdzenni niemcy???

Co dotych Niemców to zgadzam się z Wami chłopaki w 100 % , a wiem bo pracowałem tam przez lat 8. My Polacy jesteśmy bardziej uniwersalni (jak powiedział kiedyś jeden niemiec)
Co do obszycia siedzenia , to ja mam skaję na którą namówił mnie tapicer i zagwarantował, że nie będę żałował

Na derme to nie wygląda

ale super to wyglada