Tylne zawieszenie - wahacze

Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Tylne zawieszenie - wahacze

Post autor: yunkers »

Może ktoś się zetknął z konstrukcją podwójnego wahacza tylnego zawieszenie, wygląda to mniej więcej tak:
http://drtbros.com/suspension-small.jpg
zdjęcie poglądowe, tu z rozwiązaniem dla przebudowy motocykla. Chodzi mi o informacje na temat konstruowania takich rozwiązań, a przede wszystkim kwestia regulacji. Jeśli ktoś ma jakieś materiały to chętnie się z nimi zapoznam :wink:
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Wiktor »

nie za wysoko sobie poprzeczke stawiasz???

moze sprobuj tak:
http://e-trike.pl/forum/viewtopic.php?t=200
idą zmiany
Awatar użytkownika
Wodzu
Posty: 1601
Rejestracja: 19 paź 2008, 16:12
Lokalizacja: Przechlewo
Kontakt:

Post autor: Wodzu »

Ladne to zawieszenie junkers...:)
Żądasz mądrej odpowiedzi, musisz również mądrze pytać.
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Wiktor, co do rozwiązania które proponujesz to jest ok, sam kiedyś sie przymierzałem, ale mam zamiar zamontować skrzynię z alfy 75 tzw. transaxle http://www.alfabb.com/bb/forums/attachm ... ar_end.jpg i w tym wypadku taki dyfer odpada, co do poprzeczki to chciałem na początku zrobić ramę dwuczęściową na centralnym sworzniu, podobnie jak w moto, ale dałem sobie spokój. :wink:
Ostatnio zmieniony 04 lis 2009, 12:49 przez yunkers, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Wiktor »

widze ze czujesz sie mocno wiec bede obserwowal twoje poczynania
idą zmiany
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Nie ma to jak rzetelny i merytoryczny nadzór :wink: po tym jak pooglądałem wasze maszyny to aż mnie świerzbi żeby zaczynać, problem w tym że na razie nie mam gdzie, ale myślę że z początkiem wiosny może da radę. W sobotę jadę do gościa po silnik 2.3 V6 z Taunusa bądź Granady, ma ich kilka, większość jeszcze w samochodach z możliwością odpalenia i pomierzenia kompresji. Jak już będę miał serducho to spróbuję to jakoś ustawić ze skrzynią i przynajmniej zdjąć główne wymiary, a potem zimą popracuję nad zespoleniem tego w całość no i może wymyślę ten tylny zawias.
Pytanie do WIKTORA: jakiej średnicy rur używałeś do swojej ramy.
Awatar użytkownika
Wiktor
Posty: 7580
Rejestracja: 24 lip 2008, 21:54
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Wiktor »

48,costam ze scianka 3,2
idą zmiany
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Odświeżam temat bo właściwie ramę mam pod względem wymiarowym i prowadzenia rur mam już zestrojoną, pozostaje zawias tylny wielowachaczowy i liczę na pomoc w tej kwestii bo niewiele na ten temat udało mi się znaleźć, liczę na pomoc :wink:
Odnosząc się do zawiecha ze zdjęcia w pierwszym poście tematu to wynika żz:
- wahacze muszą mieć różną długość,
- nie są równoległe,
- mocowania też nie są równoległe
- kwestia czy pochylenie koła ma być na początku 0 a dopiero podczas pracy ma się lekko wychylać tak jak na rysunku poniżej:
http://www.netbug.net/blogmichael/wp-co ... tus-33.jpg
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

Tak jak Ci pisałem w SB - nie znajdziesz wzoru, bo pewne kwestie należy rozpatrywać indywidualnie.
Pewne jest, że górny wahacz musi być krótszy od dolnego i powinien być nachylony pod pewnym kontem.
Działa to tak, że podczas wykonywania zakrętu siła odśrodkowa odchyla maszynę na zewnątrz i jeśli koła będą prowadzone równolegle względem pojazdu - zewnętrzny wahacz "siada" na zakręcie i dotyka podłoża tylko zewnętrzną krawędzią.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

Podczas jazdy prosto i na postoju pod normalnym obciążeniem koła powinny być prostopadle do podłoża - czyli tak jak piszesz kont 0 stopni
Nie kumam tych 2 stopni na rysunku - bo kont się zmienia zależnie od ugięcia, czyli im większa prędkość na zakręcie, tym ugięcie większe i tym samym kont tez będzie większy.
Poza tym jeśli przesadzisz z "odchylaniem" o którym mówimy, to podczas jazdy prosto po nierównościach koła będą się "rozjeżdżały" przy ugieciu wahacza, ale ten efekt będzie raczej nieznaczny i w przypadku tylnego zawieszenia mozna go chyba nie brać pod uwagę.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Biorąc tez pod uwagę szerokość opony trajki u mnie na razie 295/50/15 lekkie wychylenia i tak przeniosą się na gumę która tak czy siak musi się lekko poddać, co do tego wychylenia ze schemaciku (a tyczy lotusa 33 czterokołowca) to ja to rozumie że te 2 stopnie to max odchylenie przy maxymalnym skoku zawiecha.
Teraz kwestia amortyzowania, rozważam na razie takie opcje:
- podwójny amortyzator na przykład od jawy,
- pojedynczy gwintowany, ale tutaj kicha bo większość osiągalnych to centralne z moto i jakoś mi nie pasują,
- amortyzator-poduszka pneumatyczna, taka jak bandit proponował a molek załozył, z tym że wtedy taki sam amortyzator w przednim zawieszeniu i może jakieś sterowanie
Według mnie na pewno elementy amortyzujące muszą mieć jakąś regulacje dla ewentualnej korekty.
Luksky
Posty: 16265
Rejestracja: 06 cze 2007, 00:14
Krótki opis: Życie to piękne, ludzie są wspaniali...
Lokalizacja: Święciechowa
Kontakt:

Post autor: Luksky »

podejrzewam, że i tak finalnie zrobisz jakąs regulację tego wahacza aby dopasować po testach kąty pochylenia koła, itp...
T F F T
A C A B
"...nie każdy facet z widłami, to Posejdon..."
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

Amory mozesz dac wewnątrz ramy, przeniesiane przez dźwignie, to daje dużo większe możliwości adaptacji amorów i mozna wtedy też zrobić sobie regulacje.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Luksky pisze:podejrzewam, że i tak finalnie zrobisz jakąs regulację tego wahacza aby dopasować po testach kąty pochylenia koła, itp...
planowałem od strony koła zrobić takie zakończenia jak poniżej, ale rozmawiałem z gostkiem co wie o tym więcej niż ja i wyszło że to rozwiązanie kiepskie i żywotność krótka, troche roboty z samym tematem regulacji bo to rozwiazanie bardziej dla drążków gdzie jedno jest "prawe" a drugie "lewe" i trzeba by tulejkę w tulejce i wogóle kupa pierdolenia z tym, sugerował że stała długość wahacza, w uchwytach tulejki z brązu wszystko "wykątować" na maszynie i finito...na razie do przemyślenia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Sulkyrider pisze:Amory mozesz dac wewnątrz ramy, przeniesiane przez dźwignie, to daje dużo większe możliwości adaptacji amorów i mozna wtedy też zrobić sobie regulacje.
trafna uwaga, przeglądałem takie rozwiązanie ale tylko na foto, w tym wypadku regulacja prawie bez ograniczeń....również do przemyślenia; temat amortyzacji jednak po wykonaniu ramy i zawiasu....się zobaczy :wink:
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

junkers666 pisze:rozmawiałem z gostkiem co wie o tym więcej niż ja i wyszło że to rozwiązanie kiepskie i żywotność krótka, troche roboty z samym tematem regulacji bo to rozwiazanie bardziej dla drążków gdzie jedno jest "prawe" a drugie "lewe" i trzeba by tulejkę w tulejce i wogóle kupa pierdolenia z tym
Nie widzę takich problemów.
Dajesz takie coś jak na foto, tyle ze z gwintem wewnętrznym (jak w moim Red Baronie), w rurze wahacza osadzasz gwintowany trzpień - i po kłopocie. Jaki sens jest dawać lewy gwint przy mocowaniu wahacza?
Zobacz jak inni robią - popatrz na stronie z do której zamieściłeś link do obrazka, zobacz też np. tutaj: http://www.trirodmotorcycles.com/ albo tu: http://www.off-roadweb.com/features/080 ... to_09.html
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Sulkyrider pisze: Jaki sens jest dawać lewy gwint przy mocowaniu wahacza?
Nie chodzi o lewy gwint, chodziło mi o to że jak jest tylko z jednej strony ( sztywnego wahacza nie drążka to minimum regulacji masz na pół obrotu i musisz zwalniać wahacz z piasty za każdym razem, a jak jest drążek to dając lewy i prawy gwint i obracając nim regulujesz z milimetrowa dokładnością.
W Pirani jest właśnie na drążkach, ale potrzeba jeszcze jednego do stabilizacji piasty w płaszczyźnie poziomej i to rozwiązanie odpada.
Awatar użytkownika
Wodzu
Posty: 1601
Rejestracja: 19 paź 2008, 16:12
Lokalizacja: Przechlewo
Kontakt:

Post autor: Wodzu »

Junkers. Poszukaj jakiejs ksiazki serwisowej do toyoty. tam z tylu jest regulowana geometria wiec na pewno cos sie przyda... a na koncu wachacza moze jakies drazki kierownicze od busa? moze akurat by wystarczyla wytrzymalosc...
Nie pamietam jaka to dokladnie toyota ale nawet katy pochylenia widzialem regulowane wiec cos moglo by Ci podpasowac.
A stosunek dlugosci i ustawienie wachaczy moze takze byloby podpatrzec z jakiegos auta...?
Ostatnio zmieniony 09 sty 2010, 23:17 przez Wodzu, łącznie zmieniany 1 raz.
Żądasz mądrej odpowiedzi, musisz również mądrze pytać.
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

minimum regulacji masz na pół obrotu i musisz zwalniać wahacz z piasty za każdym razem
Przy drobnozwojnym gwincie uwazam że to wystarczająca precyzja. To ze trzeba zwalniać... no tak, ale tylko na początku bedziesz regulował, aż uzyskasz żądany efekt a potem nie ruszasz.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Sulky przyznaje ci racje, trochę chyba za wrażliwie do tematu regulacji podszedłem :wink: , pół obrotu na drobnozwojowym w zupełności wystarczy, jak dla mnie rozwiązanie jest to dobre rozwiązanie szczególnie że znalazłem firmę która ma takie o podwyższonej wytrzymałości i nawet mają uszczelki do tego - zobaczymy jak cena.
link do fajnego katalogu z takimi cięgłami:
http://www.albeco.com.pl/katalogi/Katal ... lnisch.pdf
Dobra, więc temat regulacji mamy omówiony i myślę że można go zamknąć, teraz trzeba rozkminić geometrię.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2010, 08:10 przez yunkers, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

rozkminić geometrię.
W swojej maszynie mam zamiar zastosować podobne rozwiązanie, więc dzisiaj trochę pokopalem w internecie i znalazłem kilka ciekawych informacji. W zasadzie wszystko się zgadza z moimi wcześniejszymi przypuszczeniami.
Rozkminienie: http://www.teamzx2.com/showthread.php/1 ... d-but-good
Właściwie jakby się znalazł ktoś dobry z anglika to z tego linka można zrobić fajny tutorial, jakby się znalazł ktoś chetny to chętnie pomogę.
Tu z kolei chyba jest wszystko, łącznie z wzorami, i arkuszem excela - wystarczy podstawić dane i pojawia sie piękny wykres pracy zawieszenia! tyle że strona w języku obcym i do tego technicznym :sad: http://www.mae.cornell.edu/Moonbuggy/20 ... nsion.html
Junkers, jak chcesz polecieć na łatwiznę - zdjęcie z gotowymi wymiarami, wystarczy zachować proporcje :)
Wydaje mi się że wisisz mi flaszkę. :mrgreen:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Sulky pewnie nie jedną :wink: a i temacik ładnie wyczyściłeś :wink: :wink: wielkie dzięki, co do tłumaczenia to mój szwagier na UJ młodzież angielskiego uczy tak że może uda się fajnie ten temat zamknąć
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

Spoko, to zróbmy tak: zamiast drugiej flaszki załatw tłumaczenie, zwłaszcza tej strony z excelem. Zrobi się fajny tutorial.
Samego excela juz rozgryzłem, wiem co i jak liczyć :)
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
Awatar użytkownika
yunkers
Treasurer
Treasurer
Posty: 4911
Rejestracja: 31 paź 2009, 21:21
Krótki opis: G.O.P.
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: yunkers »

Tłumaczenie się załatwi, co do tego arkusza i schematu to "z" nie jest oznaczone i nie wiem co ono oznacza, druga sprawa to na wykresach wartości w calach i chyba trzeba poprzeliczać z "mm" na "in".
Druga sprawa to ten zawias lotusa z początku, te 2 stopnie to oni tak stroili zawias "w spoczynku" żeby w zakrętach lepiej trzymał.
Awatar użytkownika
Sulkyrider
Posty: 11800
Rejestracja: 17 cze 2008, 20:05
Krótki opis: Rekwizytor
Lokalizacja: Poznań od strony Azji
Kontakt:

Post autor: Sulkyrider »

"z" to jest ugięcie wahacza. Excel robi wykres jak zachowa się geometria w zależności właśnie od ugięcia "z" (w calach) Wszystkie jednostki są w calach, wystarczy przeliczyć.
Nie ważne co masz pod dupą. Ważne co pod kaskiem.
T F F T
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości