trajkersi.pl

Witam! Mam nadzieję, że prawidłowy dział wybrałem dla tematu.
Temat prosty w sumie. Zakupiłem tylne koło od BMW F800 na przód do mojego Booma i jedyny dylemat techniczny jaki mam, to jak zrobić jarzmo zacisku i jaki zacisk najbardziej się może nadać, żeby nie spawać, nie wiercić, nie uszkadzać chromu na lagach. Wiadomo - główne mocowanie jarzma do tulei na osi, drugie musi być "ruchome" i o mnie chodzi - jak je najkorzystniej zablokować o lagę ?
Mam jakieś tam koncepcje jak to zrobić, ale zapewne nie jestem pierwszy, który to przerabia, więc może ktoś coś ciekawego podpowie.
Przy okazji - jak wstawić jakieś foto na forum ? Bo nie mogę tego jakoś ogarnąć.

Klikasz " odpowiedz" na dole po lewej. Potem "załączniki " na dole po lewej. Potem " dodaj plik " jak już sie wczyta to " umieśc w tresci " czy jakos podobnie. Potem" wyślij"

No to takie.

Dzięki za podpowiedź Winda !

Obejma tulejka skrecana na lage ale na jakiej wysokości to metoda prób i błędów bo u mnie zabawy było z ustawieniem wysokości tak ażeby jak hamujesz to przód delikatnie nurkował a nie w drugą stronę bo amorki wyrwie hamulec z przodu u mnie to bardziej się nadaje przy przepychaniu trajki jadac szybciej jak za hamujesz tylko przednim koło zblokuje dym z opony a później bije.teraz mam na stałe zaciski i jest ok po prostu hamulec lekko zapowietrzony i koła niezablokuje

Motobanan pisze: ↑19 sty 2024, 17:12 Obejma tulejka skrecana na lage ale na jakiej wysokości to metoda prób i błędów bo u mnie zabawy było z ustawieniem wysokości tak ażeby jak hamujesz to przód delikatnie nurkował a nie w drugą stronę bo amorki wyrwie hamulec z przodu u mnie to bardziej się nadaje przy przepychaniu trajki jadac szybciej jak za hamujesz tylko przednim koło zblokuje dym z opony a później bije.teraz mam na stałe zaciski i jest ok po prostu hamulec lekko zapowietrzony i koła niezablokuje

Hej !
No, tle tyle, że u ciebie jest wahacz na dole, a u mnie u góry, a dół jest sztywny, więc niczego nie wyrwie.
Ze ten hamulec generalnie bardziej dla ozdoby, jak do hamowania, to wiem, ale właśnie przy manewrach na placu bardzo przydatny.
Mi chodzi tylko o pomysł jak to zablokować o lagę . U ciebie proste, bo masz ucho mocujące amortyzator..u mnie nic nie ma takiego. Zupełnie nie da się tego porównać.
No spoko, coś na pewno wymyślę.

Pleban jak masz chrom to zastosuj obejme skrecana dorobiona, co by nie ladowac slimakowej. Zadzwon to Ci powiem co i jak 663536czterydziewc siedem

Pomału zaczynam ruszać z robota po przestoju.

No i chwilowy kłopot - problem mam ze znalezieniem osi do tego koła, lub odpowiednio dobrego materiału na nią.
Oś jest potrzebna fi 17mm , długa 359 mm, gwint M16 po obu stronach na długości po 22 mm.

Używanego nic tak długiego nie mogę znaleźć ( może źle szukam, nie wiem) , a ofertę wykonania nowej mam za cenę 400 do 500 zł.
Może ktoś ma jakiś lepszy pomysł ?

szukaj z siłowników .... https://hp-sc.pl/pol_m_Prety-i-Rury-do- ... raits[26]=

Kurwa jak słyszę takie ceny to mnie krew zalewa. Kto Ci chce zrobić taką krzywdę ?
Albo nie mów bo pojedziemy i napierdolimy mu sęków.
Zrób tak .
Kup se wełek ciągniony fi 17 w jakimś twardszym gatunku , są takie w firmach gdzie sprzedają stal gatunkową . Te wałki są już utwardzone do 30 HRC . Twardość jak na oś zajebista i gwint da się jeszcze naciąć.
Przeważnie występuje np.16x1,5mm
Za nacięcie gwintów zapłacisz ze 30 zł a za 50 zł niech robi w podskokach bo to 15 min. roboty.
Przerwy między łożyskami a lagą dystansujesz tulejkami , które też trzeba lekko splanować na tokarce , nakrętki kupisz gotowe , nawet nierdzewne jak trzeba . Potem odpalasz dżojta i cieszysz się kupą wolnego czasu .

Acha żeby nie było wątpliwości.
Wałka ciągnionego nie potrzeba toczyć , pasuje na łożyska idealnie , ale warto wziąć ze sobą łożysko i sprawdzić na miejscu .

Hej !
No właśnie. Też uznałem, że przesada z tą ceną i że aż tak super twarde to być nie musi.
Wziąłem w ręce starą ośkę , na której to to jeździło prawie 30 lat i zwyczajnie potraktowałem ją najzwyklejszym pilnikiem, no i podrapało ją bez kłopotu - wniosek prosty, że wcale to nie takie twarde.
Potem wziąłem ją na grube szkło,potoczyłem i wyszło na szczelinomierzu , że ma odkształcenie około 0,80 mm od osi - po tylu latach i po niejednym podskoku przodem do góry, to żaden dramat.
W końcu jeździło to bez żadnych odczuwalnych skutków.
No więc właśnie już zamówiłem dokładnie taki wałek,o jakim piszesz i z niego zrobię ta ośkę.
Kumpla mam tokarza, więc ogarnia mi takie rzeczy w przyzwoitej cenie. Nakrętki kołpakowe nierdzewne już też zamówione.
Ośki do trapeza też mi kumpel robił wszystkie nowe, ale tu akurat fajnie poszło, bo one są fi 16 i miał pod ręką materiał utwardzany i powierzchniowo chromowany o tym rozmiarze, a 17ka akurat niestety nie występuje w tym asortymencie.
Ostatecznie, gdyby coś się miało dziać w przyszłości z tą ośką , to zrobię z tego materiału, co do trapeza , ale fi 20 ( no łożyska będzie trzeba zmienić i uszczelniacze) i tylko na końcach ztoczymy na 17. Upierdliwość wyjdzie jedynie z tego taka, że przy konieczności zdjęcia koła , trzeba będzie jedną stronę lagi zdjąć. W sumie 3 śruby więcej do odkręcenia, więc też nie dramat.

O widzisz, zmień łożyska na fi 20 i po kłopocie .
Ośka fi 20 to już nie przelewki .

Zaraz , zaraz, Pleban, oska fi 20 , a koncowki na fi 17? A w trapezie otwory pod oske fi 17??? Tak mam to interpretowac?

bandit pisze: ↑28 lut 2024, 11:51 Zaraz , zaraz, Pleban, oska fi 20 , a koncowki na fi 17? A w trapezie otwory pod oske fi 17??? Tak mam to interpretowac?

No niestety tak. To jedyna możliwość nas grubsza oś. Raczej niewiele to da poza utrudnieniem w zdejmowaniu koła. Nie ma możliwości powiększyć otworów na oś w trapezach.

Na tą chwilę robimy już ośkę 17 i pojeździmy, zobaczymy.

Będzie dobrze.

No i gitara

Znaczy przewierciłeś otwór w lagach ?

custom pisze: ↑02 mar 2024, 19:38 Znaczy przewierciłeś otwór w lagach ?

Nie
. Wstawiłem na razie ośkę ze zwykłej stali S235 i zobaczymy, jak się to będzie zachowywać.
W miejsce mniejszej tulei jeszcze przyjdzie jarzmo zacisku hamulca.
Jeśli okaże się konieczne zrobić to na grubszej osi, np 20mm , to zmiana łożysk i uszczelniaczy plus rozwiercanie dystansów i jarzma, a otwory w lagach absolutnie nie mogą być już rozwiercane, bo za mało mięsa tam, więc wtedy powstanie taka upierdliwość, że do zmiany koła np, będzie konieczne zdjąć jedną całą lagę, bo oś będzie na końcach ztoczona na 17.
Chciałbym tego uniknąć.