Kierownica --inna--
: 23 sie 2020, 01:12
Myśląc o kierownicy zawsze chciałem żeby była inna , nie taka typowa z klamkami i przełącznikami motocyklowymi tylko bez klamek i z przyciskami , jeśli chodzi o przyciski to widziałem dwa rozwiązania , pierwsze u Gemina gdzie miał przyspawany na końcu kawałek blachy i tam przykręcił przyciski a drugi sposób u Jarka gdzie wywiercił otwory i je nagwintował , pierwszy sposób mi jakoś nie leżał a w drugim miałbym problem z gwintownikiem a poza tym moje przyciski nie miały mocowania na klucz u góry tylko były okrągłe więc nie miałbym jak je dokręcić no i pozostaje mały problem ze skręcającymi się kablami w środku , wymyśliłem więc coś innego , kierownica jak kierownica , podstawa to blacha 15mm. o wymiarach półki do tego przyspawane rury po dwie na stronę o rozstawie takim jak lagi bo przez rurę do lag pójdą kable , pierwsza 25mm na to nałożona i obspawana rozmiar większy 34mm i na koniec na to będzie nałożona na luźno nierdzewka 42mm , miała być zwykła prosta nierdzewka ,ale szukając manetek znalazłem taką która była inna ,taka z dziurami i to był pomysł na wygląd 
najpierw był telefon do naszego kolegi z Mikołowa (dzięki Boom za pomoc) czy ma laser do rur , odpowiedz była pozytywna więc można było działać , w nierdzewce została wypalona podłużna fasola którą zastąpiła taka sama fasola z 3mm. blachy z wyciętymi otworami pod przyciski na to potem przyszedł wytoczony łącznik z jednej strony ma wymiar pod rurę a z drugiej pod wymiar manetki na którą potem na końcu jest wkręcony stożek który to wszystko dociska i trzyma do kupy ..ufff 
Od tego się zaczeło planowanie przycisków otwory pod przyciski rura ze wspawanym łącznikiem/pierścieniem dolne kolanko w wyciętej (fosolce) z jedne strony wybrany próg a z drugiej dospawany mostek no i koniec układanki Znaczy się myślałem że koniec ,ale coś mi nie pasowało w podstawie kierownicy (jakaś łysa) a że ja kocham rowki to parę ich dodałem , w ruch poszła szlifiera potem trochę wyrównać pilnikiem i od razu lepiej
najpierw był telefon do naszego kolegi z Mikołowa (dzięki Boom za pomoc) czy ma laser do rur , odpowiedz była pozytywna więc można było działać , w nierdzewce została wypalona podłużna fasola którą zastąpiła taka sama fasola z 3mm. blachy z wyciętymi otworami pod przyciski na to potem przyszedł wytoczony łącznik z jednej strony ma wymiar pod rurę a z drugiej pod wymiar manetki na którą potem na końcu jest wkręcony stożek który to wszystko dociska i trzyma do kupy ..ufff Od tego się zaczeło planowanie przycisków otwory pod przyciski rura ze wspawanym łącznikiem/pierścieniem dolne kolanko w wyciętej (fosolce) z jedne strony wybrany próg a z drugiej dospawany mostek no i koniec układanki Znaczy się myślałem że koniec ,ale coś mi nie pasowało w podstawie kierownicy (jakaś łysa) a że ja kocham rowki to parę ich dodałem , w ruch poszła szlifiera potem trochę wyrównać pilnikiem i od razu lepiej
BRAWO Kowall
