Strona 1 z 2

Nowy wyrub

: 17 maja 2020, 14:14
autor: budimeksus
Potrzebuje katu nachylenia gluwki w traj z silnikiem z przodu

Re: Nowy wyrub

: 17 maja 2020, 14:17
autor: Rob_trike
:shock: :shock: :shock:

Re: Nowy wyrub

: 17 maja 2020, 15:44
autor: franky
Rob_trike pisze::shock: :shock: :shock:
:lol:

Re: Nowy wyrub

: 18 maja 2020, 10:35
autor: Fido
Zajebista prezentacja. :mrgreen:

Re: Nowy wyrub

: 18 maja 2020, 19:54
autor: andrzejqs
budimeksus pisze:Potrzebuje katu nachylenia gluwki w traj z silnikiem z przodu
Popraw pisownie, korzystaj z programów do sprawdzania ortografii np. ortograf :idea:

Re: Nowy wyrub

: 18 maja 2020, 22:12
autor: bandit
Zgodnie z regulaminem powinny się tu pojawić opisy jeżdżących trajek. Takowej tu nie widzę (wnioskuje po braku zdjęć, potwierdzajacych ten fakt) dlatego albo pojawia się tu opis traji jeżdżącej albo admin robi tu porządek.

O fakcie braku wiedzy na temat ortografii nie będę wspominać.

Re: Nowy wyrub

: 19 maja 2020, 22:53
autor: fidel
Bandit jaki ty jesteś złośliwy moje wnuki w wieku 6 i 7 lat piszą tak samo i co mam je pozabijać to jest podobno dysortografia. Za moich szkolnych czasów mówiono przy tej przypadłości że jesteś mało sprytny. :D :D

Re: Nowy wyrub

: 20 maja 2020, 06:18
autor: Arek
fidel pisze:Bandit jaki ty jesteś złośliwy moje wnuki w wieku 6 i 7 lat piszą tak samo i co mam je pozabijać to jest podobno dysortografia. Za moich szkolnych czasów mówiono przy tej przypadłości że jesteś mało sprytny. :D :D
wygodne tłumaczenia nauczycieli na własne lenistwo... Ilu miałeś, za Twoich czasów ludzi z dysgrafią w swojej klasie ? A może pamiętasz, ilu było takich w szkole ? A dziś piszesz, ze dwójka Twoich wnuków... Wierz mi, znam chore dzieciaki, te chodziły i chodzą do szkoły specjalnej.

Re: Nowy wyrub

: 20 maja 2020, 07:07
autor: fidel
Wiem dawniej na te przypadłosci było jedno określenie osioł lub matoł. Ale teraz takie czasy ze lepiej mieć w rodzinie dyslektyka ,dysortografa niż osła. A prawdę mówiąc moje wnuki piszą lepiej od naszego kolegi.

Re: Nowy wyrub

: 20 maja 2020, 07:11
autor: winda
Po czasie okazuje się że byłem dyslektykiem :mrgreen:

Re: Nowy wyrub

: 20 maja 2020, 11:16
autor: Arek
winda pisze:Po czasie okazuje się że byłem dyslektykiem :mrgreen:
:lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Nowy wyrub

: 20 maja 2020, 22:37
autor: bandit
Fidel, skoro twierdzisz, że jestem złośliwy, no to trudno się mówi, trza będzie jakoś z tym żyć.

Co do ortografii , to lepiej ją dobrze używać, gdyż na przykładzie polskich znaków jedno zdanie a moze różnie znaczyć, np:
jest różnica w zapisie pomiędzy "Zrobić komuś łaskę", aniżeli "Zrobić komus laske".

Re: Nowy wyrub

: 21 maja 2020, 09:02
autor: Fido

Re: Nowy wyrub

: 21 maja 2020, 11:15
autor: Baran
W ciekawą stronę poszła dyskusja na temat "konta nachylenia gluwki"... :shock:
Jak byłem w szkole to robiłem błędy, zresztą robię do dziś. :wink:
Pewna mądra Pani nauczycielka podpowiedziała mi coś takiego jak wyrazy bliskoznaczne, w miarę działa... :twisted:
Ale jej się chciało...
Zgadzam się z Arkiem, te wszystkie "DYS" to sprytne usprawiedliwienie dla leniwych dzieci,
a może nawet bardziej, dla zagonionych rodziców...
Do dziś pamiętam ciekawostkę z mediów, że Pani od matematyki była zbyt wymagająca,
więc ją komitet rodzicielski wymienił... :lol: :lol: :lol:

Re: Nowy wyrub

: 21 maja 2020, 23:40
autor: OLAF
Muszę się nie zgodzić z tym twierdzeniem. Wiem z własnego doświadczenia że te metody się nie sprawdzały i mimo moich starań to nie działało i coś w tym DYS jest. Na pewno ten tekst pisany odręcznie (bez internetów )wyglądał by inaczej chociaż nie myślę że jestem debilem ( ale to tylko moja opinia )

Re: Nowy wyrub

: 22 maja 2020, 02:03
autor: adaśko
OLAF pisze:
Muszę się nie zgodzić z tym twierdzeniem. Wiem z własnego doświadczenia że te metody się nie sprawdzały i mimo moich starań to nie działało i coś w tym DYS jest. Na pewno ten tekst pisany odręcznie (bez internetów )wyglądał by inaczej chociaż nie myślę że jestem debilem ( ale to tylko moja opinia )
Te Olaf, a znasz kogoś normalnego kto jeździ trają?

Re: Nowy wyrub

: 22 maja 2020, 21:07
autor: Czarek-trike
Baran pisze:W ciekawą stronę poszła dyskusja (..)
Jak byłem w szkole to robiłem błędy, zresztą robię do dziś. :wink:
Pewna mądra Pani nauczycielka podpowiedziała mi coś takiego jak wyrazy bliskoznaczne,(..) :twisted:
Ale jej się chciało...
(..)
Do dziś pamiętam ciekawostkę (..), że Pani od matematyki była zbyt wymagająca,
więc ją komitet rodzicielski (..)... :lol: :lol: :lol:
:shock: :shock:
Kontynuuj :mrgreen:

Ale te panie od matematyki to jednak coś :mrgreen: Mieliśmy taką w technikum... :wink: Z rok po maturze odezwała sie do mnie na ''naszej klasie'' m.in z pytaniem czy mam się do kogo przytulać :wink:

Re: Nowy wyrub

: 23 maja 2020, 22:09
autor: fidel
Czarek-trike pisze:
Baran pisze:W ciekawą stronę poszła dyskusja (..)
Jak byłem w szkole to robiłem błędy, zresztą robię do dziś. :wink:
Pewna mądra Pani nauczycielka podpowiedziała mi coś takiego jak wyrazy bliskoznaczne,(..) :twisted:
Ale jej się chciało...
(..)
Do dziś pamiętam ciekawostkę (..), że Pani od matematyki była zbyt wymagająca,
więc ją komitet rodzicielski (..)... :lol: :lol: :lol:
:shock: :shock:
Kontynuuj :mrgreen:

Ale te panie od matematyki to jednak coś :mrgreen: Mieliśmy taką w technikum... :wink: Z rok po maturze odezwała sie do mnie na ''naszej klasie'' m.in z pytaniem czy mam się do kogo przytulać :wink:
Chyba chciała Ci,, postawić pałę" :wink: Bo o badanie przebiegu funkcji chyba jej nie chodziło :D

Re: Nowy wyrub

: 23 maja 2020, 22:15
autor: krobia
Qrła....fizolofy się zebrały,jeden mundrzejszy od drugiego a przy okazji jak juz znata się na wszystkim to może ktory w końcu powie jaki jest ten kat nachylenia gluwki?

Re: Nowy wyrub

: 23 maja 2020, 22:58
autor: Fido
To zależy od tej, która tą główkę bierze do ust.
Jednej bardziej pasuje kąt ostry, drugiej łagodny.
Ale to już w burdelu trzeba było by pytać, i to za słoną kasę.
No chyba że to pedalskie tematy, fujjjjjj
Tu nie podpowiem.
Może następca odpiadający.

Re: Nowy wyrub

: 24 maja 2020, 12:04
autor: kowall
Ja tak trochę nie w temacie :wink: , ale tak to u mnie wygląda (silnik w tyle) :D

Re: Nowy wyrub

: 24 maja 2020, 22:39
autor: OLAF
:lol: :lol: :lol:
adaśko pisze:
OLAF pisze:
Muszę się nie zgodzić z tym twierdzeniem. Wiem z własnego doświadczenia że te metody się nie sprawdzały i mimo moich starań to nie działało i coś w tym DYS jest. Na pewno ten tekst pisany odręcznie (bez internetów )wyglądał by inaczej chociaż nie myślę że jestem debilem ( ale to tylko moja opinia )
Te Olaf, a znasz kogoś normalnego kto jeździ trają?
:lol: :lol: :lol:

Re: Nowy wyrub

: 31 maja 2020, 21:30
autor: mechanior
Czarek-trike pisze:
Baran pisze:W ciekawą stronę poszła dyskusja (..)
Jak byłem w szkole to robiłem błędy, zresztą robię do dziś. :wink:
Pewna mądra Pani nauczycielka podpowiedziała mi coś takiego jak wyrazy bliskoznaczne,(..) :twisted:
Ale jej się chciało...
(..)
Do dziś pamiętam ciekawostkę (..), że Pani od matematyki była zbyt wymagająca,
więc ją komitet rodzicielski (..)... :lol: :lol: :lol:
:shock: :shock:
Kontynuuj :mrgreen:

Ale te panie od matematyki to jednak coś :mrgreen: Mieliśmy taką w technikum... :wink: Z rok po maturze odezwała sie do mnie na ''naszej klasie'' m.in z pytaniem czy mam się do kogo przytulać :wink:
Kurde Czarek, ty to miałeś widzę fajne nauczycielki, jak mnie by przytuliła nauczycielka z matmy którą pamiętam to bym się czuł jak koleś z tej piosenki.

Re: Nowy wyrub

: 02 cze 2020, 20:36
autor: Czarek-trike
mechanior pisze:(..)
Kurde Czarek, ty to miałeś widzę fajne nauczycielki,(..)
młody głupi..byłem...
Po wypadku czyli od początku 4 klasy technikum miałem nauczanie w domu - przyłazili do mnie nauczyciele . Uczylem się w innym mieście ale było jakieś ''porozumienie''z wałecką szkołą więc przychodzili do mnie nauczyciele z mojego miasta. Przyszła pani od angielskiego, od razu powiedziała,że ma męża wojskowego i jest na misji i...''co chciałbym z nią robić'' :lol: Dzisiaj to bym jej nie mówil tylko od razu na stół :wink:

Re: Nowy wyrub

: 03 cze 2020, 21:27
autor: rożek
Czarek-trike pisze:
mechanior pisze:(..)
Kurde Czarek, ty to miałeś widzę fajne nauczycielki,(..)
młody głupi..byłem...
Po wypadku czyli od początku 4 klasy technikum miałem nauczanie w domu - przyłazili do mnie nauczyciele . Uczylem się w innym mieście ale było jakieś ''porozumienie''z wałecką szkołą więc przychodzili do mnie nauczyciele z mojego miasta. Przyszła pani od angielskiego, od razu powiedziała,że ma męża wojskowego i jest na misji i...''co chciałbym z nią robić'' :lol: Dzisiaj to bym jej nie mówil tylko od razu na stół :wink:
Czarek, zaczynasz mieć objawy erotomana gawędziarza.