trajkersi.pl

Dwa lata jeździłem na trajce SAM. Obecnie po zakupie trajki Honda Gold Wing mam wątpliwości w zakresie prędkości pokonywania zakrętów. Poprzednia trajka miała szerokość tyłu 185 cm i ciężar (silnik) z tyłu. Honda ma silnik z przodu i szerokość 150 cm. Moje wątpliwości wzbudziła uwaga producenta trajek w USA Lehmana, że podczas ostrego pokonywania zakrętów może nastąpić oderwanie koła aż do wywrócenia w skrajnych przypadkach.
Proszę posiadaczy trajek na bazie motocykla typu Lehman ( Honda Gold Wing, Honda Walkiria, Harley Davidson, Kawasaki itp.) o ewentualne uwag, spostrzeżenia, na ten temat (głównie prędkości).

Najlepsza zasada: metoda prób i błedow stopniowo zwiększa prędkość, jak będziesz się wywracał spójrz na licznik i więcej tej prędkości nie przekraczaj

Wysoko usytuowany środek ciężkości się kłania. Trajami na bazie fabrycznych motocykli to se nie polatasz po winklach. Królem prostej to tak.

bandit pisze:Wysoko usytuowany środek ciężkości się kłania. (..).

To raz..a dwa,że wąziutko w tym gold wingu . To też jest ważne..jak kółka z tyłu szerzej rozstawione to pewniej w zakręt wchodzi.
Jak w dizelkowej został usunięty ''patent z dystansami'' i trochę jej się zwężyło to też gorzej w zakręty wchodziła.
Dlatego mam radochę z trajki nr2 ...zakręty biere tak +20 km/h więcej niż znak pokazuje ..i to jedną ręką

No cóż panie kolego właścicielu goldasa na 3 kołach trzeba się przyzwyczaić i nie marudzić.. zawsze mogłeś sobie kupić zaprzęg..tam jest dopiero jazda... zakręty w lewo pokonujesz inaczej niż w prawo

musisz uważać
tego typu konstrukcje nie są przystosowane do szybkiej jazdy po winklach Fizyki się nie oszukasz
Zawsze miej "zapas" aby w przypadku czegoś niespodziewanego na lub tuż za zakrętem móc wykonać manewr ...
Opisac to trudno - nie miałem nigdy "seryjnej" motocyklowej traji
Miałem trzy sam-y- każda inaczej się zachowywała na zakrętach
Podobno buduje się trajki ładne lub te co zapierdalają jak gokard
Moja fajnie jeździ i na prostej i na zakrętach - niestety w terenie ( na polu zlotowym) nie poszaleję
Im szerzej i niżej tym lepiej
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=18r2j7C1zqU&t=137s[/youtube]
p.s. kurwa Adaś - przypomniało mi się że miałem zmierzyć prześwit Przepraszam ale zapomniałem - postaram się jutro odpisać moja wina

w 1.5 nie masz mechanizmu różnicowego.. dopiero 1.8 jeździ normalnie.

Miałem okazję jechać takim goldasem jako pasażer, nigdy więcej, czułem się jak marionetka obsługiwana przez nerwową osobę, największą wadą jest jej szerokość i zależne zawieszenie tylne, masakra.
Tak że uważaj na zakrętach, ja swoją poprzednią musiałem uważać żeby nie przesadzić, a tą od Grzesia zapierdalam nawet Walery to zauważył w Beskidach

Rob_trike pisze:musisz uważać
tego typu konstrukcje nie są przystosowane do szybkiej jazdy po winklach Fizyki się nie oszukasz
Zawsze miej "zapas" aby w przypadku czegoś niespodziewanego na lub tuż za zakrętem móc wykonać manewr ...
Opisac to trudno - nie miałem nigdy "seryjnej" motocyklowej traji
Miałem trzy sam-y- każda inaczej się zachowywała na zakrętach
Podobno buduje się trajki ładne lub te co zapierdalają jak gokard
Moja fajnie jeździ i na prostej i na zakrętach - niestety w terenie ( na polu zlotowym) nie poszaleję
Im szerzej i niżej tym lepiej
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=18r2j7C1zqU&t=137s[/youtube]
p.s. kurwa Adaś - przypomniało mi się że miałem zmierzyć prześwit Przepraszam ale zapomniałem - postaram się jutro odpisać moja wina

Fajny filmik Robert. Gościu nieźle przeżywa , jesteś mocarz .

Szerokość to raz. Dwa to masz tam sztywny most. Masakra. Dopiero 1.8 jest pozbawiony tej wady.

To jest wersja europejska. Nie ma sztywnego mostu. Koła mają niezależne zawieszenie. Napęd półosie.

Wojcieszek pisze:To jest wersja europejska. Nie ma sztywnego mostu. Koła mają niezależne zawieszenie. Napęd półosie.

Czyli pozostaje szerokość i środek ciężkości jest wysoka i wąska

Dystanse takie po 20 cm na stronę

Pierwsza zasada trzech kółek mówi nisko i szeroko ...