trajkersi.pl

No cóż... nie mogę się pochwalić trajką bo jeszcze w drodze, ale garaż przygotowany czeka już od dawna. W garażu mieszkają dwa mustangi z 1973 i 2017 roku. Ale jest im smutno i czekają z niecierpliwością na kuzyna z USA. Jest miejsce przygotowane na HD.

Prawie zazdroszcze;-)

fajnie tylko nie ma miejsca na narzędzia
W sumie liczy się pasja Daj zdjęcia traji jak dojedzie

Super ! Normalnie można mieszkać

Garaż potęga to widać ,nie ma to tamto , ale widzisz , ja jak idę do garażu to zakładam ciuchy robocze i jestem już gotowy ,a do takiego salonu to trzeba się najpierw ogolić , a potem chyba założyć garnitur

Alkohol tam chlal ? baby ruchał ?

Hmm, no wyjebane, ładne, lubię Forda Mustanga bo to taki zwierz co potrafi ponieść ( właśnie mój pracownik liże rany po tym jak go ten koń do rowu wpierdolił), tylko co to ma wspólnego z forum trajek? Chcesz nas zaprosić by spalić kilka opon i pojeździć bokiem? By wypić ten zestaw win? Czy to raczej wystawa i żona pozwala kupić, pochwalić się, ale nie pozwala się tym bawić?

rożek pisze:Hmm, no wyjebane, ładne, lubię Forda Mustanga bo to taki zwierz co potrafi ponieść ( właśnie mój pracownik liże rany po tym jak go ten koń do rowu wpierdolił), tylko co to ma wspólnego z forum trajek? Chcesz nas zaprosić by spalić kilka opon i pojeździć bokiem? By wypić ten zestaw win? Czy to raczej wystawa i żona pozwala kupić, pochwalić się, ale nie pozwala się tym bawić?

Przeca napisał, że te salony czekają na trajkę, która płynie ze Stanów, Mustang są przy okazji

rożek pisze:Hmm, no wyjebane, ładne, lubię Forda Mustanga bo to taki zwierz co potrafi ponieść ( właśnie mój pracownik liże rany po tym jak go ten koń do rowu wpierdolił), tylko co to ma wspólnego z forum trajek? Chcesz nas zaprosić by spalić kilka opon i pojeździć bokiem? By wypić ten zestaw win? Czy to raczej wystawa i żona pozwala kupić, pochwalić się, ale nie pozwala się tym bawić?

Co racja, to racja, widać przepych i kasę, fajna męska jaskinia, aleeeee....
Myślę, że na większości z nas większe wrażenie by robiła jakaś fajna obrabiarka w rogu, zajebisty toolbox wypchany po brzegi kluczami no i jak by ten Mustang miał ucięty przód i był przygotowany do zrobienia z niego trajki
Miejsce fajne, ale pracować się tam nie da... Większość na forum zna swoje maszyny, bo je zbudowała od śrubki, a nie kupiła "w sklepie", z HD trajki też tu są, traja Barana np. rodzi się powolutku z bezkształtnej masy stali i nawet w stanie surowym robi kurewskie wrażenie, jakiego żaden sklepowy produkt nigdy nie przebije, bo jest jedyna i niepowtarzalna.
Nie chcę, żeby mnie źle zrozumiano, bo miejsce robi wrażenie, ale żeby na prawdę rozhuśtać gula, to nie tędy droga, chyba nie to forum...

Zajebiste miejsce do pochlania

Yesvs666 pisze:

rożek pisze:Hmm, no wyjebane, ładne, lubię Forda Mustanga bo to taki zwierz co potrafi ponieść ( właśnie mój pracownik liże rany po tym jak go ten koń do rowu wpierdolił), tylko co to ma wspólnego z forum trajek? Chcesz nas zaprosić by spalić kilka opon i pojeździć bokiem? By wypić ten zestaw win? Czy to raczej wystawa i żona pozwala kupić, pochwalić się, ale nie pozwala się tym bawić?

Co racja, to racja, widać przepych i kasę, fajna męska jaskinia, aleeeee....
Myślę, że na większości z nas większe wrażenie by robiła jakaś fajna obrabiarka w rogu, zajebisty toolbox wypchany po brzegi kluczami no i jak by ten Mustang miał ucięty przód i był przygotowany do zrobienia z niego trajki
Miejsce fajne, ale pracować się tam nie da... Większość na forum zna swoje maszyny, bo je zbudowała od śrubki, a nie kupiła "w sklepie", z HD trajki też tu są, traja Barana np. rodzi się powolutku z bezkształtnej masy stali i nawet w stanie surowym robi kurewskie wrażenie, jakiego żaden sklepowy produkt nigdy nie przebije, bo jest jedyna i niepowtarzalna.
Nie chcę, żeby mnie źle zrozumiano, bo miejsce robi wrażenie, ale żeby na prawdę rozhuśtać gula, to nie tędy droga, chyba nie to forum...

Irek, jak ty mnie czule popieściłeś teraz
Jaskinia fajna, jednak raczej męski klubik niż warsztat.
Z jednej strony kumam, sam mam w domu swój pokój - co prawda bez mustanga , ale mój...
"Mechanikiem" też nie jestem, trajkę buduje Gofer, więc rozumiem brak narzędzi,
aczkolwiek kilka śrubokrętów i kluczy nasadowych mam i parę rzeczy w trajce garbusowej zrobiłem...
To już nie garaż, to muzeum... Rożek ma rację
Ale jak ktoś ma możliwości to czemu nie...

Baran pisze:

Yesvs666 pisze:

rożek pisze:Hmm, no wyjebane, ładne, lubię Forda Mustanga bo to taki zwierz co potrafi ponieść ( właśnie mój pracownik liże rany po tym jak go ten koń do rowu wpierdolił), tylko co to ma wspólnego z forum trajek? Chcesz nas zaprosić by spalić kilka opon i pojeździć bokiem? By wypić ten zestaw win? Czy to raczej wystawa i żona pozwala kupić, pochwalić się, ale nie pozwala się tym bawić?

Co racja, to racja, widać przepych i kasę, fajna męska jaskinia, aleeeee....
Myślę, że na większości z nas większe wrażenie by robiła jakaś fajna obrabiarka w rogu, zajebisty toolbox wypchany po brzegi kluczami no i jak by ten Mustang miał ucięty przód i był przygotowany do zrobienia z niego trajki
Miejsce fajne, ale pracować się tam nie da... Większość na forum zna swoje maszyny, bo je zbudowała od śrubki, a nie kupiła "w sklepie", z HD trajki też tu są, traja Barana np. rodzi się powolutku z bezkształtnej masy stali i nawet w stanie surowym robi kurewskie wrażenie, jakiego żaden sklepowy produkt nigdy nie przebije, bo jest jedyna i niepowtarzalna.
Nie chcę, żeby mnie źle zrozumiano, bo miejsce robi wrażenie, ale żeby na prawdę rozhuśtać gula, to nie tędy droga, chyba nie to forum...

Irek, jak ty mnie czule popieściłeś teraz
Jaskinia fajna, jednak raczej męski klubik niż warsztat.
Z jednej strony kumam, sam mam w domu swój pokój - co prawda bez mustanga , ale mój...
"Mechanikiem" też nie jestem, trajkę buduje Gofer, więc rozumiem brak narzędzi,
aczkolwiek kilka śrubokrętów i kluczy nasadowych mam i parę rzeczy w trajce garbusowej zrobiłem...
To już nie garaż, to muzeum... Rożek ma rację
Ale jak ktoś ma możliwości to czemu nie...

Baran, może nie Ty osobiście iskry krzesasz, tylko ktoś dla Ciebie, ale swój udział w tworzeniu masz- a to decyzję w sprawie designu, a to dupę musisz posadzić, żeby sprawdzić czy wsio pasuje pod jeźdźca, a to papierologia... To też się liczy. Klubik ma facet zajebisty, imprezy można robić, o dupach i pojazdach pogadać- zazdraszczam, ... ale to juz nie garaż

Na Was można zawsze, kurwa, liczyć

Mam nadzieję, że kolega Rekin nie jest małostkowy i nie jest to jego ostatni wpis.
Śmiać się, żartować zawsze fajnie

Czekałem który zacznie pierwszy

Rob_trike pisze:fajnie tylko nie ma miejsca na narzędzia
W sumie liczy się pasja Daj zdjęcia traji jak dojedzie

To jest część garażowo-warsztatowa. Tu wykonuje drobne naprawy mojego klasyka oraz inne prace czasami nie zwiazane z motoryzacją.

Czarek-trike pisze:Alkohol tam chlal ? baby ruchał ?

Oczywiście że tak !!! ...a jak inaczej. Moi znajomi już nie chcą imprezować w domu. Po mojej 50-tce stwierdzili, że tylku tutaj. Garaż jest również miejscem spotkań członków klubu Stajni elbląskiej. W planach Andrzejki i Sylwester jeszcze w tym roku.

A teraz odniosę się do pozostałych wypowiedzi. Nie chwalę się na fb, bo uważam że to próżne. Jako przyszły trajkers chciałem Wam się poprostu pochwalić bo jestem dumny bardzo z mojego garazu, ponieważ w zdecydowanej większości wyposażyłem i urządziłem go sam. Żona wkurwiała się, że więcej czasu spedzam w garażu niż w domu i pachniało w powietrzu rozwodem. Sprzątam sam garażu bo lubie czystosć i porządek, no co poradzę na to że jestem jebanym pedantem ? Nie spodziwam się żeby ktoś był zazdrosny zawistnie, bo to ta gorsza odmian zazdrości. Nie jestem mechanikiem i raczej wykonuje bardzo drobne naprawy na ile potrafię i pozwalają mi na to warunki. Mając klasyka trzeba być zresztą przygotowanym na różne przygody. Garaż jest bardziej jak ktoś już tu na forum nazwał słusznie, taką jaskinią męską, a nie warsztatem. Bardzo sobie cenię jak ktoś robi coś od podstaw sam i również to podziwiam i oddaje pełen szacun. Natomiast jeśli uroziłem kogoś i przegiąłem z tym chwaleniem to przepraszam i uwierzcie mi, że nie taki miałem cel. Zasugerował jeden z kolegów, że pomyliłemo forum. Nie wiem co mam powiedzieć.

Garaż ładny (kwestia gustu).
Okazało się że nie tylko dywan w nim jest.
Są klucze i nie tylko.
I gut.
Dodałbyś w pierwszym poście te foty to temat inaczej by się zapewne potoczył, a tak wyszło jak wyszło.

Dla wielu z nas garaż jest miejscem może nie tylko pracy, ale jednak nie salonem.
W swoim ciąć,spawać i szlifować snp.zpachel się nie da bo szkoda by było pobrudzić pomieszczenia.
Fakt,ładne to to, konie zajebiste ale garażem bym już tego nie nazwał.

...jak kolega wyżej wspomniał- są mebelki, są klucze, więc się wszystko teraz zgadza trzeba było puścić te wszystkie foty w zestawie.
Nie każdy musi mieć tokarkę i frezarkę w garażu, ale jakieś minimum narzędzi jednak musi być.
Ps Też mam te mebelki w swoim, tylko szare, choć myślałem o czerwonych- nawet dają radę, no i warsztat zyskuje na wyglądzie
Bibownik masz zacny, najważniejsze, że i dłubnąć jest też gdzie.

Widzisz , chodzi o to że nie znamy cię , jak byśmy się spotkali gdzieś na zlocie wypili parę browarów , poznali lepiej to by było pewnie inaczej ,a tak nie masz się czemu dziwić , masz garaż większy niż moje i pewnie wielu innych mieszkanie ,nie jeden z nas buduje w klitce gdzie wchodzi tylko traja i ledwo idzie przejść dookoła ,ale to jest nie ważne , to jest nasze królestwo , nasza jaskinia i nikt nam tego nie zabierze , tak więc nie masz się o co wkurwiać ,zaglądaj na forum , czytaj , pisz i do zobaczenia .
No i jeszcze jedno odnośnie trzeciego zdania w ostatnim wpisie żebyś był tego świadom , Trajkersem nie jest każdy kto ma trajkę , trzeba mieć trajkę ,ale to jest dopiero początek drogi.

A ja lubie takie garaże, czysto ,wszystko na swoim miejscu ,wiesz gdzie co masz a jak trza coś zrobić to też niema problemu.
Zazdroszcze Ci i garażu i tych mustangów, moja druga połówka była by w siódmym niebie jak w naszym garażu stałoby takie cudo

kowall pisze: ,nie jeden z nas buduje w klitce gdzie wchodzi tylko traja i ledwo idzie przejść dookoła.

No ja mam garaż przerobiony z chlewika na świnie i kury.

pawlikTrike pisze:

rożek pisze:Hmm, no wyjebane, ładne, lubię Forda Mustanga bo to taki zwierz co potrafi ponieść ( właśnie mój pracownik liże rany po tym jak go ten koń do rowu wpierdolił), tylko co to ma wspólnego z forum trajek? Chcesz nas zaprosić by spalić kilka opon i pojeździć bokiem? By wypić ten zestaw win? Czy to raczej wystawa i żona pozwala kupić, pochwalić się, ale nie pozwala się tym bawić?

Hmm...takie trochę złośliwe ale rozumiem co masz na myśli. Natomiast muszę sprostować kilka rzeczy i odpowiedzieć na Twoje pytania.
Podejrzewam, ze Twojego pracownika koń do rowu nie wpierdolił, a raczej odwrotnie. Zabawę każdy widzi inaczej, więc Ciebie bawi jazda bokiem i palenie gumy, a mnie bawi jazda sama w sobie i ewentualnie jazda na torze. Każdy ma swoją zajawkę. Czy chcę Cię zaprosić ? ...raczej nie, bo nie mam w garażu zestawu win. Jakbyś zwrócił uwagę to Whyskey i zapewniam Cię że to nie wystawa, ale masz rację, ze zona pozwala kupić i się bawić, bo to nasze wspólne zabawki (nie mamy rozdzielności majątkowej). W przypadku innych pytań, jestem do dyspozycji.

Fido pisze:

kowall pisze: ,nie jeden z nas buduje w klitce gdzie wchodzi tylko traja i ledwo idzie przejść dookoła.

No ja mam garaż przerobiony z chlewika na świnie i kury.

Nom w UK miałem garaż, że traja wjeżdżała z luzem na 3 palce z każdej strony, a w środku było ok 30cm luzu z każdej strony po szerokości, i dało się tam traję zbudować, heh, to były czasy. W PL mam o niebo lepsze warunki, teraz jestem na etapie remontów i rozbudowy, nie szaleję jak kolega Rekin, ale porządek i wygląd to jednak ważna rzecz, zarówno dla samego siebie, jak i odwiedzających (ew. przyszłych klientów). Wyposażenie to kolejna sprawa, człowiek chciałby mieć wszystko w garażu, ale siły na zamiary trzeba mierzyć...