Strona 1 z 1

Monitoring

: 01 sty 2019, 19:01
autor: franky
Czy jest wśród nas ktoś, kto ma coś wspólnego z monitoringiem? Potrzebuję zainstalować kamery w koparce na trzy strony.

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 19:40
autor: krobia
franky pisze:Czy jest wśród nas ktoś, kto ma coś wspólnego z monitoringiem? Potrzebuję zainstalować kamery w koparce na trzy strony.
kątownik montuje je nałogowo

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 19:42
autor: yunkers
franky pisze:Czy jest wśród nas ktoś, kto ma coś wspólnego z monitoringiem? Potrzebuję zainstalować kamery w koparce na trzy strony.
Zdalne sterowanie robisz?? :D

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 19:44
autor: andrzejqs
A co chcesz, żeby ci te kamerki zajebali z koparki. :mrgreen: :mrgreen: Mogę coś tam podpytać.

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 19:54
autor: franky
Bardziej proza życia. Firma będzie zasilona magikami od kostki brukowej z Białorusi. Nie chcę sytuacji, kiedy właściciel posesji oskarża nas,że coś mu znikło z garażu, ludzie różnie reagują na język ze wschodu. Monitoring ma nas zabezpieczyć.

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 22:22
autor: rożek
Spoko - jak z Białorusi to raczej będą ok - gorzej z Ukrainy. A co do kamer - to mam okamerowaną i firmę i Mikołąjki - ale to stacjonarne więc na koparce się nie sprawdzą. Na pewno musi być rejestrator i podgląd na żywo ( można ustawić powiadomienie zdarzeń). Do podglądu potrzebne będzie łącze z stałym IP - ale jak ktoś pisał - skoro Kato to ogarnia dzwoń do niego.

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 22:42
autor: krobia
rożek pisze:Spoko - jak z Białorusi to raczej będą ok - gorzej z Ukrainy. A co do kamer - to mam okamerowaną i firmę i Mikołąjki - ale to stacjonarne więc na koparce się nie sprawdzą. Na pewno musi być rejestrator i podgląd na żywo ( można ustawić powiadomienie zdarzeń). Do podglądu potrzebne będzie łącze z stałym IP - ale jak ktoś pisał - skoro Kato to ogarnia dzwoń do niego.
Ogarniana kombajn ach do buraków to i na Białoruśce da rade :mrgreen:

Re: Monitoring

: 01 sty 2019, 23:19
autor: franky
rożek pisze:Spoko - jak z Białorusi to raczej będą ok - gorzej z Ukrainy. A co do kamer - to mam okamerowaną i firmę i Mikołąjki - ale to stacjonarne więc na koparce się nie sprawdzą. Na pewno musi być rejestrator i podgląd na żywo ( można ustawić powiadomienie zdarzeń). Do podglądu potrzebne będzie łącze z stałym IP - ale jak ktoś pisał - skoro Kato to ogarnia dzwoń do niego.
O pracowników się nie boję. Tylko o właścicieli,już o różne rzeczy byliśmy oskarżani.

Re: Monitoring

: 02 sty 2019, 04:57
autor: Sulkyrider
franky pisze:
rożek pisze:Spoko - jak z Białorusi to raczej będą ok - gorzej z Ukrainy. A co do kamer - to mam okamerowaną i firmę i Mikołąjki - ale to stacjonarne więc na koparce się nie sprawdzą. Na pewno musi być rejestrator i podgląd na żywo ( można ustawić powiadomienie zdarzeń). Do podglądu potrzebne będzie łącze z stałym IP - ale jak ktoś pisał - skoro Kato to ogarnia dzwoń do niego.
O pracowników się nie boję. Tylko o właścicieli,już o różne rzeczy byliśmy oskarżani.
W razie oskarżeń pokażesz film, że nie kradną?

Re: Monitoring

: 02 sty 2019, 06:33
autor: franky
Sulkyrider pisze:
franky pisze:
rożek pisze:Spoko - jak z Białorusi to raczej będą ok - gorzej z Ukrainy. A co do kamer - to mam okamerowaną i firmę i Mikołąjki - ale to stacjonarne więc na koparce się nie sprawdzą. Na pewno musi być rejestrator i podgląd na żywo ( można ustawić powiadomienie zdarzeń). Do podglądu potrzebne będzie łącze z stałym IP - ale jak ktoś pisał - skoro Kato to ogarnia dzwoń do niego.
O pracowników się nie boję. Tylko o właścicieli,już o różne rzeczy byliśmy oskarżani.
W razie oskarżeń pokażesz film, że nie kradną?
Do tego też może dojść. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakie bzdury potrafi wymyślić klient. Jedno z lepszych. Czy Panom coś się tutaj nie pobrudziło? Patrzymy, cała ściana zajebana gliną. Ale przy okazji cały dach i bok auta, czego już nie widzieli. Po dwóch dniach okazało się, że ich dzieci napierdalały gliną w kierunku domu.

Re: Monitoring

: 03 sty 2019, 19:08
autor: Sulkyrider
franky pisze:Po dwóch dniach okazało się, że ich dzieci napierdalały gliną w kierunku domu.
Co one, jakieś dzikie? Komputerów i smartfonów nie maja, żeby jak inne dzieci się bawić?