trajkersi.pl

franky pisze:Qrła a jedo, dwuzdaniowych postów to w szkole nie uczyli pisac

Szkolony ! [/quote]
Właśnie, że nie! I treść postów dłuższych niż dwa zdania do mnie nie dociera

krobia pisze:

franky pisze:Qrła a jedo, dwuzdaniowych postów to w szkole nie uczyli pisac

Szkolony !

Właśnie, że nie! I treść postów dłuższych niż dwa zdania do mnie nie dociera[/quote]
A jak z językiem mówionym ? Też masz problemy powyżej 2 zdań ?

Ogarniam monolog...jednowyrazowy

krobia pisze:Ogarniam monolog...jednowyrazowy

Znaczy się za bardzo nie gadać ja się napijemy ?

...powiedzcie jak to jest w tym ciekawym kraju? Właśnie skończyłem taką oto trajkę budować, teraz będzie zarejestrowana i będzie nią można latać sobie w kratkę po całej europie, i to wszystko bez kombinacji, tu, w Polsce. Takie coś, co lata, można sobie zbudować i zarejestrować, a jak jeździ, to już nie! O co Qrwa Cmon??? Czy to z nami, motocyklistami jest coś nie halo? W lotniczym światku siedzą takie same chłopy jak my, tworzą prawo lotnicze, piszą ustawy, móżdżą, kombinują, zawracają dupę tym z Warszawy i tak robią, że się da, a u nas? Wielka łaska, że na B pozwolili trajką jeździć... Nie należę do żadnego MC, ale mniej więcej ogarniam ile tego w Polsce jest- siła ludzi w porównaniu ze światkiem lotniczym. Gdzieś tam jest wklejona petycja o budowie SAMów- trzeba coś z tym zrobić, zbierać podpisy i zmienić ten niedorzeczny stan rzeczy.
Wylałem się tu trochę, sorry, ale mam ochotę uspawać jakieś kolejne jeździdło, tylko po co, jak kwita nie ma i wQrwia mnie to okrutnie...

''światek lotniczy'' to już chyba ''górna półka'' ...a motocykliści, albo kurwa jakiś dawca na plastiku, albo podstarzały ...na fredzlowatym cruiserze ewentualnie bandyta

Czarek-trike pisze:''światek lotniczy'' to już chyba ''górna półka'' ...a motocykliści, albo kurwa jakiś dawca na plasti
ku, albo podstarzały ...na fredzlowatym cruiserze ewentualnie bandyta

Eee tam takie same zryte berety jak my

Jak się znajdzie jakiś zamożny producent takich trajek to i wam udupią rejestrację.

Taki mamy kraj tu nawet prawo działa wstecz, mnie wymienili pozwolenie bezterminowe na zezwolenie terminowe.

andrzejqs pisze:Jak się znajdzie jakiś zamożny producent takich trajek to i wam udupią rejestrację.

Taki mamy kraj tu nawet prawo działa wstecz, mnie wymienili pozwolenie bezterminowe na zezwolenie terminowe.

Święta racja i tak było z latadłami, udupili producenci, ale zostało oddupione i znów jest normalnie. Da się? Trzeba tylko się pokręcić.
Tak teraz jest zrobione, że pojedynczą sztukę sobie może każdy zbudować, o ile ma o tym pojęcie oczywiście, pan mechanik lotniczy z uprawnieniami robi jej przegląd, wystawia kwity, są próby w locie, godziny do wylatania itp, jak wsio gra, to się rejestruje i gitara. Jakbym sobie fabrykę takich chciał otworzyć to też ok, trzeba zrobić certyfikat, nadać typ i takie tam, ale w porównaniu do ceregieli ze zrobieniem homologacji na budowę trajki do jeżdżenia to papierowo i kosztowo ma się jak zbudowanie altanki do grilla w stosunku do budowy domu (na korzyść latadeł oczywiście)
To tak w telegraficznym skrócie, ale jest tak dzięki temu, że kilku zawziętych zapaleńców się uparło, napisali co trzeba, gdzie trzeba, napisali prawo, ustawy, wsio na gotowo można powiedzieć, aby wystarczyło gotowca zanieść ćwokom na wiejskiej i pod ryj podstawić do przyklepania i wsio gra.
Z tymi pozwoleniami to idziemy "do Europy", też się teraz bujam z kwitami na wózki, ładowarki, suwice i cholera wie, co jeszcze.

Czarek-trike pisze:''światek lotniczy'' to już chyba ''górna półka'' ...a motocykliści, albo kurwa jakiś dawca na plastiku, albo podstarzały ...na fredzlowatym cruiserze ewentualnie bandyta

Czekaj tylko Czaras, spotkamy się

Arek pisze:(...)
Czekaj tylko Czaras, spotkamy się

spokojnie do Grega w sobotę nie jadę
Ileż razy można sezon rozpoczynać ..w końcu czas na ZLOT w tym czasie lecę do Sierakowa k. Międzychodu

Pneumatyka ogarnięta, działa nawet dziarsko ale co innego chciałem pokazać. Podczas wizyty Trajkersów na "odbiorze" mojej trajki padła sugestia żebym sobie zrobił bagażniczek pomiędzy kuframi, nad silnikiem. I oto jest
Mieliście rację chłopacy- nie dość że fajnie wygląda, zakrywa jeszcze trochę silnik, to można coś będzie dowalić na podróż

Którzy TRAJKERSI Ci to zasugerowali

Amory działają świetnie, jednak idą wpiz.. z trajki niestety. Za duże fi, jak się napompuje i jeździ, to lekko ocierają o gumy przegubów (a te się przecież kręcą). Pojeździć tak chwilę i dziury może wytrzeć w poduchach. Znalazłem takie coś. Z tymi problemów z kolizją nie będzie (mam nadzieję)

To kabinówka volvo...no tak pierwszy zawsze ma pod górkę zanim coś podpasuje.

Jaką maksymalną średnicę po napompowaniu i obciążeniu osiągały te wcześniejsze??

Kufry na błotnikach ?

Czarek-trike pisze:Kufry na błotnikach ?

Bagażniki na błotnikach, to cudo na prawym błotniku to "klatka" dla naszego piesa jak jeżdżą, to wszyscy

Yesvs666 pisze:

Czarek-trike pisze:Kufry na błotnikach ?

Bagażniki na błotnikach, to cudo na prawym błotniku to "klatka" dla naszego piesa jak jeżdżą, to wszyscy

To musi mieć przyjemnie po takiej podróży na przysłowiowym kole

GREGOR pisze:

Yesvs666 pisze:

Czarek-trike pisze:Kufry na błotnikach ?

Bagażniki na błotnikach, to cudo na prawym błotniku to "klatka" dla naszego piesa jak jeżdżą, to wszyscy

To musi mieć przyjemnie po takiej podróży na przysłowiowym kole

Jeszcze nie testowane, w razie co jest jeszcze dodatkowy bagażnik nad silnikiem Może być "twardo", ale pieso mały, grubo mu się pościele , druga sprawa takie wycieczki tylko highway, nie po wertepach.
Na próby zostaje na błotniku, żeby się z jazdą oswoił na trajce, zawsze będzie miał go ktoś na oku.

W trajkach błotniki mają czasami tendencje do upierdalania się. A kejter na błotniku ten proces przyspieszy. Nie chciałbym być na jego miejscu...

bandit pisze:W trajkach błotniki mają czasami tendencje do upierdalania się. A kejter na błotniku ten proces przyspieszy. Nie chciałbym być na jego miejscu...

Nie żałowałem materiału na mocowania błotników właśnie z myślą o bagażnikach. Mój Bretan waży 2.5 kilo, kojec to jakieś pół kilo (zagaduję) mocowania z płaskownika 10x40 jak dobrze pamiętam+ stężenia i spięte do wahacza odciągiem z pręta fi16. Prędzej wahacz zgnije i się rozleci niż mi błotnik odpadnie

miałem nie pisać - ale zmieniłem zdanie

To bardzo zły pomysł z miejscem mocowania - przejedz się i zobacz jak napierdala non stop błotnik. Przejechałem trochę km trajami i uwierz na słowo - to zły pomysł
Jak dosięgniesz połóż dłoń na błotniku podczas jazdy i zobaczysz o czym piszę

zwierzak będzie jak w szejkerze do drinków

Proponuję zamocować plastikową butelkę ze śmietaną, zostaw 30% wolnego miejsca i masz zrobione masło
Na tym bagażniku raczej nie mocował bym nic ciężkiego, będzie to powodować dużą siłę na pękanie elementów mocujących. To tylko nasze doświadczenia, a zarobisz jak będziesz uważał.