trajkersi.pl

panowie,zwracam sie z pytaniem jak "wymierzyc" wygodna pozycje kierowcy.
W moim prototypie nie zwrocilem wgl na to uwagi i wyszlo jak wyszlo... rece mnie bolaly na poczatku a teraz jak mam kiere z JAWy nie jest lepiej bo nogi mam za dlugie...
Jakie wasze doswiadczenia?

Ja mam pozycje w stylu drag hard core i nie jest ona turystyczna
ale jest Hard Core

Twardym trza być, a nie mientkim jak kaczuszka

Ja podczas budowy przymierzałem się na każdym etapie. Ale nie chodziło mi o to, żeby było wygodnie, tylko żeby dało się jechać, a pozycja jaką mam podczas jazdy była od początku zamierzona (średnio wygodna)

Ręce luźno,giry do przodu i jazda !

ja jestem pochylony do tyłu, wyluzowany i mam wyjebane na donalda, wojciecha, ZUS, KRUS, US, PIS, PO moga mi wyssać baka z dupy.............

No ale dziewuszki... Nikt mi jeszcze nie dal konkretnej odpowiedzi. czy mam robic "chybil,trafil"?

rób tak żeby Cie jaja nie golały. Kurwa problem widze masz

bandit pisze:Co ma UFO i inne rzeczy wyżej mają opisane z tematem pozycji???????????????
Piszmy na temat!!!!!!!!!!!!!!!!

I już jest na temat
Ja szczególnie zwracam uwagę na zasięg rąk przy maksymalnym skręcie kierownicy...

luksky pisze:rób tak żeby Cie jaja nie golały. k***a problem widze masz

A Ty Luk grzeczniej bo do kąta postawię...

Eeeee, nie przesadzaj, napisałem z uśmieszkiem. Sądziłem, że promień machania łapskami podczas maksymalnego skrętu, każdy bierze pod uwage na etapie zanim do ramy przyłoży już na dobre migomata.

Co do siedzenia to samo wykonanie siedziska bardzo wiele daje, ja np mam stare szerokie i jest bardzo wygodne, dlatego podwojna kanapa nie zdawała egzaminu i ostatecznie wyleciała, chętnie bym dorobił do niego cos w ten sam deseń dla pasażera, ale już nie bedzie własnie wygodnie....