Re: Trajka OLAFA
: 04 sie 2018, 20:45
A masz jakieś zniżki czy jesteś świerzak
Mam pełne zniżki po ponad 20 lat płaceniatim pisze:A masz jakieś zniżki czy jesteś świerzak
ale samochodowy inny to nie jest samochod osobowyOLAF pisze:Mam pełne zniżki po ponad 20 lat płaceniatim pisze:A masz jakieś zniżki czy jesteś świerzak
adaśko pisze:ale samochodowy inny to nie jest samochod osobowyOLAF pisze:Mam pełne zniżki po ponad 20 lat płaceniatim pisze:A masz jakieś zniżki czy jesteś świerzak
zmień agenta i uderzaj do PZu
Ja w polisie mam wpisane pojazd sam trójkołowiec i płacę mniej niż za motocykl, a w papierach mam to samo co Ty
To by była dobra wiadomość , a jak z przełożeniem , będzie to jeżdziło jakoś .Arek pisze:Skrzynia powinna pasować o ile pamiętam, mogą się różnić półosie...
I tu pojawia się problem , z zamiłowania i zawodu jestem stolarzem (brak czasu) z konieczności jestem hydraulikiem , umiem zrobić co nieco ale te tabelki , jakieś przeliczniki ,to mnie przerasta.Arek pisze:Tego nie wiem, poszukaj gdzieś w necie, jakie było w dieslu, jakie w benzynie
Skrzynia diesla i sulnik benzynowy to niedobre połączenie , zajedziesz silnik bardzo szybko zbyt dużymi obrotamiOLAF pisze:I tu pojawia się problem , z zamiłowania i zawodu jestem stolarzem (brak czasu) z konieczności jestem hydraulikiem , umiem zrobić co nieco ale te tabelki , jakieś przeliczniki ,to mnie przerasta.Arek pisze:Tego nie wiem, poszukaj gdzieś w necie, jakie było w dieslu, jakie w benzynie
Yyyyy odwrotnie chyba. silnik pb, skrzynia tdi jak rozumiem, czyli silnik będzie miał niższe obroty na skrzyni od tdika, nie wyższe- co też niedobre z jednej strony, ale z drugiej, jak silnik da radę, to trajka ze 300km/h pojedzie na tych przełożeniachadaśko pisze:Skrzynia diesla i sulnik benzynowy to niedobre połączenie , zajedziesz silnik bardzo szybko zbyt dużymi obrotamiOLAF pisze:I tu pojawia się problem , z zamiłowania i zawodu jestem stolarzem (brak czasu) z konieczności jestem hydraulikiem , umiem zrobić co nieco ale te tabelki , jakieś przeliczniki ,to mnie przerasta.Arek pisze:Tego nie wiem, poszukaj gdzieś w necie, jakie było w dieslu, jakie w benzynie
na jedno wychodzi , że dieslowa skrzynia nie podejdzieYesvs666 pisze:Yyyyy odwrotnie chyba. silnik pb, skrzynia tdi jak rozumiem, czyli silnik będzie miał niższe obroty na skrzyni od tdika, nie wyższe- co też niedobre z jednej strony, ale z drugiej, jak silnik da radę, to trajka ze 300km/h pojedzie na tych przełożeniachadaśko pisze:Skrzynia diesla i sulnik benzynowy to niedobre połączenie , zajedziesz silnik bardzo szybko zbyt dużymi obrotamiOLAF pisze:I tu pojawia się problem , z zamiłowania i zawodu jestem stolarzem (brak czasu) z konieczności jestem hydraulikiem , umiem zrobić co nieco ale te tabelki , jakieś przeliczniki ,to mnie przerasta.Arek pisze:Tego nie wiem, poszukaj gdzieś w necie, jakie było w dieslu, jakie w benzynie
Też zdarzyło mi się popełnić coś takiego ponad 20 lat temu. W Mercedesie 115 wymieniłem silnik 2.0 D na 2.3 benzyna i nie przypominam sobie żeby były jakieś drastyczne zmianymechanior pisze:Ja kiedyś miałem starą audi 100 , zmieniłem silnik z benzyny na diesla i wszystko pasowało. starsze konstrukcje miały to do siebie że nie były wyliczane na styk i wiele elementów różnych samochodów mogło ze sobą współpracować w różnych konfiguracjach. A co do zajeżdżania obrotami to coś ty Adaśko się zrobił taki wyczulony.
a wkładajta co chceta , ale momentu zabraknie silnikowi 2.0 115 Km dla skrzyni diesla i tyle!!! i jeszcze te wielkie kola , które mielą nawet koła zamachowe w automacie ?mechanior pisze:Ja kiedyś miałem starą audi 100 , zmieniłem silnik z benzyny na diesla i wszystko pasowało. starsze konstrukcje miały to do siebie że nie były wyliczane na styk i wiele elementów różnych samochodów mogło ze sobą współpracować w różnych konfiguracjach. A co do zajeżdżania obrotami to coś ty Adaśko się zrobił taki wyczulony.
Skrzynia z wieswagena na drążku? Przechodzisz na linki z palcem w nosie. Przerabiałem ten temat już w dwóch trajach. Co chcesz wiedzieć?OLAF pisze:Pomysł powstał z tego powodu że te skrzynie miały już sterowanie zmiany biegów linkami co zmniejszyło by kłopot kombinacji z drążkiem na który nie mam pomysłu.
Wszystko jak dla upośledzonego bo takim trzeba pomagać ,zdjęcia ,opisy bo sam sobie z tym nie radzę a w mojej mieścinie nie ma z kim mądrym pogadać żeby podpowiedział albo popatrzył i wytłumaczył bo jak komputer nie ma błędów to wszystko jest OK.bandit pisze:Skrzynia z wieswagena na drążku? Przechodzisz na linki z palcem w nosie. Przerabiałem ten temat już w dwóch trajach. Co chcesz wiedzieć?OLAF pisze:Pomysł powstał z tego powodu że te skrzynie miały już sterowanie zmiany biegów linkami co zmniejszyło by kłopot kombinacji z drążkiem na który nie mam pomysłu.
Adaś nie złość się ,próbowałem wyjść z problemu w miarę swoich możliwości. Mam nawet skrzynię od Budynia do tego silnika ale co dalej ?adaśko pisze:a wkładajta co chceta , ale momentu zabraknie silnikowi 2.0 115 Km dla skrzyni diesla i tyle!!! i jeszcze te wielkie kola , które mielą nawet koła zamachowe w automacie ?mechanior pisze:Ja kiedyś miałem starą audi 100 , zmieniłem silnik z benzyny na diesla i wszystko pasowało. starsze konstrukcje miały to do siebie że nie były wyliczane na styk i wiele elementów różnych samochodów mogło ze sobą współpracować w różnych konfiguracjach. A co do zajeżdżania obrotami to coś ty Adaśko się zrobił taki wyczulony.
Wstawic oryginalna skrzynię od golfa III , tez można przerobic na linki , ale po co ?
Jakie to wszystko prostebandit pisze:Opisowo. Foty jak znajdę na drugim kompie wkleje. Wziąłem kpl-tny mechanizm z VW Ventyla i odciąłem pręt wybieraka jakiś 1 cm zapasu na tulejce prowadzącej przy maksymalnie wciśniętym pręcie do przodu. Masz dwie dzwigienki do których dospawasz płaskowniki na przedłużenie- trza dobrać taka długość doświadczalnie aby ruch wajchy do przeszczepu na linkach spowodował wbicie biegu do końca. Następnie dorabiasz uchwyty linek i linki trza będzie dorobić dłuższe. W przypadku mondeo aby nie dorabiać linek zrobiłem tak mechanizm aby przestawić wyjście do linek że wystarczyło linki wydłużyć za pomocą prętów gwintowanych z koncowkami-widelkami- wyższa szkoła wtajemniczenia... Foty wyjaśnia ta zagmatwana opisowke słowna.
Wielkie dziękibandit pisze:W przypadku mechanizmu z Ventyla to było proste. Przedłużenie dźwigienek oryginalnego mechanizmu i podpięcie linek z lewarka plus przedłużenie ich... W przypadku mechanizmu z mundzia wjechał pół mechanizmu z Vento połowa mojej rzeźby... Jutro fotek poszukam.