Motomikołaje Lublin

[GREGOR]

Wstałem przed dziewiątą idę do okna i nie dowierzam, jest sucho i nawet słońce od czasu do czasu przebija się przez zachmurzone niebo. Niewiele myśląc postanawiam że pojadę na paradę Moto-Mikołaji do szpitala dziecięcego w Lublinie
Żona przeciąga się na łóżku, a ja zaczynam szukać wszystkich potrzebnych maneli oraz czapki Mikołaja, bo bez niej przecież nie pojadę, nerwówka zaczyna się robić bo wszystkich pobudziłem i się tłukę z rana
Com postanowił ma być wykonane
Jadąc po traję do Milejowa, nawet na moment nie żałowałem swojej decyzji, wyjazd uważam za bardzo udany i pożyteczny

[Arek]

Brawo, Panie

[GREGOR]

Brawo, Panie

Dzięki Arku, mimo że trochę piździ jak się jeździ powyżej 100-ki , to i tak nie ma co żałować kiedy jak nie teraz
Tutaj fotki z neta ...

[Kris48]

szaleńcy albo pozytywnie zakręceni ! jakby powiedzieli inni,
lepszy termin byłby na Dzień Dziecka

[custom]

Tylu mikołajów to w życiu nie widziałem

[GREGOR]

od 0.38-0.41
https://www.youtube.com/watch?v=--bvskw ... ture=share

[GREGOR]

https://www.youtube.com/watch?v=1Mu1_og7uF8

[winda]

U mnie też był mikołaj saniami

20171210_141007.jpg

[GREGOR]

U mnie też był mikołaj saniami

20171210_141007.jpg

Taaaa i miał 125 reniferów

[winda]

taaa z czego połowa pasie się na łąkach całej europy

[Baran]

Gregor, tak sobie patrzam i patrzam, ale nie widzę Frankyego
Jak to możliwe??????
Przecież Franky jest zawsze i wszędzie

[GREGOR]

Gregor, tak sobie patrzam i patrzam, ale nie widzę Frankyego
Jak to możliwe??????
Przecież Franky jest zawsze i wszędzie

Też przez moment myślałem że ktoś jest u Windy trają , ale gdy się wyłoniłem zza górki i zakrętu , moje oczy ujrzały trajkę , ale właściciela i do tego wypchaną z garażu , bo przeca popsuta Już myślałem że pojeździmy

[franky]

Gregor, tak sobie patrzam i patrzam, ale nie widzę Frankyego
Jak to możliwe??????
Przecież Franky jest zawsze i wszędzie

Nie wyrabiam zakrętów w robocie. Gdyby przynajmniej śniegu nasrało to klienci odpuściliby.

[yunkers]

Gregor, tak sobie patrzam i patrzam, ale nie widzę Frankyego
Jak to możliwe??????
Przecież Franky jest zawsze i wszędzie

Nie wyrabiam zakrętów w robocie. Gdyby przynajmniej śniegu nasrało to klienci odpuściliby.

Jak nawali śniegu to i tak będziesz miał zajęcie przy odśnieżaniu

[Baran]

Gregor, tak sobie patrzam i patrzam, ale nie widzę Frankyego
Jak to możliwe??????
Przecież Franky jest zawsze i wszędzie

Też przez moment myślałem że ktoś jest u Windy trają , ale gdy się wyłoniłem zza górki i zakrętu , moje oczy ujrzały trajkę , ale właściciela i do tego wypchaną z garażu , bo przeca popsuta Już myślałem że pojeździmy

A to WInda, wziął i popsuł
Widać Mikołajem byc nie chciał

[franky]

Gregor, tak sobie patrzam i patrzam, ale nie widzę Frankyego
Jak to możliwe??????
Przecież Franky jest zawsze i wszędzie

Nie wyrabiam zakrętów w robocie. Gdyby przynajmniej śniegu nasrało to klienci odpuściliby.

Jak nawali śniegu to i tak będziesz miał zajęcie przy odśnieżaniu

Koło domu zaliczam to do odpoczynku.