trajkersi.pl

Cóż pisać ? Jak zawrzeć w słowach to co się ma w sercu ? Ciężko opisać tą wyprawę słowami ...

Napisze tylko tak - obawy, zwątpienia, niepewność - to zwykłe ludzkie emocje - mną też targały przed wyjazdem. Jak to będzie ? Czy dam rade ? Czy moto dojedzie/przyjedzie bezawaryjnie ? Ale żyje się raz
Śmiało mogę napisać - jak dla mnie wyprawa - jedna z najlepszych w życiu Polecam każdemu a kto nie będzie zadowolony - nie uwierzę

Niech ta relacja zdjęciowo - filmowa Was zainspiruje do podróży... Słowa tego nie opiszą bo piszący te słowa to zwykły zjadacz chleba i nie ma takiego talentu do opisania swoich przeżyć z podróży do tak pięknego kraju jak Rumunia Najwyższy miał cudowny dzień tworząc takie miejsce na Ziemi


Polecam Ja już planuje Albania 2018

Albania jak najbardziej na tak - i jak czas pozwoli to jadę. Ale jest też inny plan - omawialiśmy go z Lipą - to plan na 2019. Ten plan to 66 route

Jeżeli jeszcze coś zostanie po IRMIE to na 66 też się pisze

Powiem krótko , zazdroszczę wyprawy , fotek i tego co macie w serduchach po tej wyprawie .Zajebiste foty , pamiątka na całe życie i jest co opowiadać wnukom
Rożek Route 66, jest w twoim zasięgu , ja to tylko pomarzyć mogę

Naprawdę nie myślałem że aż tak piknie . Gratuluję pomysłu w wyborze kierunku wyprawy . Może kiedyś i ja pojadę ?

Pięknie Panowie, pięknie

Ten gość z wystawionym brzuchem chcaił go opalić?

A tak na powaźnie, jest realne zrobienie tej trasy Trajkami?

Grezsiu jak to Grzesiu - albo grzebie w nosie do zdjęcia, albo drapie się po brzuchu, albo akurat sika Franky wariacie wiem że tyś zdolny nawet tam pojechać ale cóż - tak ze 100 km zakrętów bez prostej to lepsze niż miesiąc siłowni Dwa koła mają to do siebie że części roboty robi za nas grawitacja ... i można pozamykać zakręty
Z drugiej strony - czemu by nie trajami

Rob_trike pisze:Grezsiu jak to Grzesiu - albo grzebie w nosie do zdjęcia, albo drapie się po brzuchu, albo akurat sika Franky wariacie wiem że tyś zdolny nawet tam pojechać ale cóż - tak ze 100 km zakrętów bez prostej to lepsze niż miesiąc siłowni Dwa koła mają to do siebie że części roboty robi za nas grawitacja ... i można pozamykać zakręty

Uwielbiam zjazd z Transfogarskiej (Copy).jpg

Z drugiej strony - czemu by nie trajami

W betonie robię. Goście z siłowni jęczą , jak przychodzą się spróbować.

franky pisze:

Rob_trike pisze:Grezsiu jak to Grzesiu - albo grzebie w nosie do zdjęcia, albo drapie się po brzuchu, albo akurat sika Franky wariacie wiem że tyś zdolny nawet tam pojechać ale cóż - tak ze 100 km zakrętów bez prostej to lepsze niż miesiąc siłowni Dwa koła mają to do siebie że części roboty robi za nas grawitacja ... i można pozamykać zakręty

Uwielbiam zjazd z Transfogarskiej (Copy).jpg

Z drugiej strony - czemu by nie trajami

W betonie robię. Goście z siłowni jęczą , jak przychodzą się spróbować.

no i rozjebałeś system - tekst miesiąca

Cieszę się że Cię znam oby więcej tak pozytywnie zakręconych ludzi

Franky, nie ma co gdybać czy się da rade, czy nie Trzeba spróbować mamy chyba tego samego mola

Jakby wam weny i pomysłów brakowało to proszę ...
http://podroze.onet.pl/ciekawe/9-najpie ... cie/bemxem
A namiastka tych tras w Polsce jest tutaj Góry Słonne

Potwierdzam to wszystko co zostało pokazane na zdjęciach i filmach powyżej!!!
Martwi mnie tylko to że z powodu (wtedy jeszcze) oryginalnego silnika nie mogłem się wszędzie zatrzymać (z obawy że nie ruszę pod górkę) żeby zrobić zdjęcia. Ale przynajmniej teraz dzięki Waszej wyprawie mogłem obejrzeć to czego wtedy nie uwieczniłem

Panowie to co napisał kolega na wstępie, że rozterki, wątpliwości, obawy...
...(jak to było w pewnej reklamie banku) ALBO SNUJEMY ALBO REALIZUJEMY
Skoro Velorex z oryginalnym piecem dał radę pod te wszystkie góry to chyba wszystko może dać radę.
Trasę polecam i wiem że po tym kierunku i przeżyciach poprzeczki wrażeń chyba już nie podniosę

Gratuluję wyprawy!!!

JachuVelorex pisze:[ciach].....
Trasę polecam i wiem że po tym kierunku i przeżyciach poprzeczki wrażeń chyba już nie podniosę

Gratuluję wyprawy!!!

Dzięki

I tu Cię ucieszę ..... w sobotę gadałem z gościem był w Rumunii ale był ...... 3 razy w Albanii i mówi do mnie: Rumunia to jest hyuj - Albania to coś czego się nie zapomina - koniecznie płyń promem przez jezioro Kamani, drogi boskie itd. ....
Nakręcił się jak sprężyna ...... nakręcił też mnie Czas planować urlop

1700km w jedna strone. ciekawe czy udałoby sie zorganizować taką wyprawe w przyszłym roku....

Szefciu pisze:1700km w jedna strone. ciekawe czy udałoby sie zorganizować taką wyprawe w przyszłym roku....

Myślę że tak

2 tygodnie urlopu i zajebisty wyjazd, chociaz plan był inny na przyszły rok....

powiem tak: 700 km dziennie na 2 kołach dawało popalić - ciekawe jak by było trajami Myślę że ciężej - cza by mniej km robić dziennie i już

Rob_trike pisze:powiem tak: 700 km dziennie na 2 kołach dawało popalić - ciekawe jak by było trajami Myślę że ciężej - cza by mniej km robić dziennie i już

Lamm ma doświadczenie w takich wyprawach na traji, no i Franky niczym nie odstaje , bo my to tylko 500 w każdą stronę

Przebiegów dziennych Frankiego nie bierzcie pod uwagę. On jest "inni"

Dwa tygodnie wolnego? Urlop? Nie ma takiej siły. Musiałbym już teraz zacząć być bardzo grzeczny

Proponuję zrobić to w cztery. Mogę negocjować.

GREGOR pisze:

Rob_trike pisze:powiem tak: 700 km dziennie na 2 kołach dawało popalić - ciekawe jak by było trajami Myślę że ciężej - cza by mniej km robić dziennie i już

Lamm ma doświadczenie w takich wyprawach na traji, no i Franky niczym nie odstaje , bo my to tylko 500 w każdą stronę

Baran jest na etapie ćwiczebnym. Ale walka o przetrwanie w kierunku Rożka ,bardzo mu spodobała się.

700 da się zrobić spokojnie i to ze sporymi przerwami, ale łatwo nie jest, sprawdziłem niedawno. Po sprawiedliwości nie było szybko, bo wiało mocno. Jest spokojnie możliwe

franky pisze:Dwa tygodnie wolnego? Urlop? Nie ma takiej siły. Musiałbym już teraz zacząć być bardzo grzeczny

Proponuję zrobić to w cztery. Mogę negocjować.

Franky rozpoczynaj negocjacje. Chłopaki narobili mi ochoty na taki wyjazd.

Szefciu pisze:

franky pisze:Dwa tygodnie wolnego? Urlop? Nie ma takiej siły. Musiałbym już teraz zacząć być bardzo grzeczny

Proponuję zrobić to w cztery. Mogę negocjować.

Franky rozpoczynaj negocjacje. Chłopaki narobili mi ochoty na taki wyjazd.

Ale z kim? Kto jedzie?

Nie nastawiaj się zbyt optymistycznie. Zbyt odległy temin. Dużo może się zmienić do tego czasu. Jeśli pojadą 3 Traje to będzie ogromny sukces.