trajkersi.pl

W imieniu kolegi który chwilowo nie ma dostępu do netu chciałbym zadać pytanie odnośnie trajki,
ale przystosowanej do potrzeb osoby niepełnosprawnej .
Wiele lat temu kolega stracił nogę (lewą) w wypadku motocyklowym,
ale jak to się mówi ciągnie wilka do lasu i chciałby wrócić na szlak .
Myślimy że rozwiązaniem dla niego była by trajka jednak musiała by być jakoś przystosowana żeby do jazdy nie trzeba było używać lewej nogi .
Potrzebny był by też jakiś stelaż / oparcie / podłokietnik z lewej strony aby kolega nie spadł w czasie jazdy (może pasy rozwiązały by ten problem)
Własnoręczna budowa nie wchodzi w grę - nie mamy odpowiedniego warsztatu .
Czy możecie polecić jakieś firmy, które mogły by wykonać odpowiednio przystosowaną trajkę lub przerobić gotowy pojazd ?

Latając po sieci znaleźliśmy firmę Paradex http://www.paradex.pl/
co możecie powiedzieć o ich wyrobach ?

Gorzej jakby nie miał ręki.
Z nogą jest luzik, można zrobić klamke sprzęgła i po probemie, zostaje tylko jeden pedał- hamulec.

Na pewno znajdziesz na forum ludzi którzy wykonają ramę oraz dorobią inne części.
W razie czego służę też swoją pomocą. Mam swój warsztacik i trochę narzędzi, mieszkam w Luboniu, czyli prawie Poznań.
A może reverse trike bła by rozwiązaniem? To już zależy od preferencji osoby która miała by tym jeździć.

Powiem szczerze, że troszkę problematyczna będzie konstrukcja, ale jest do rozwiązania. Chętnie się podzielę przemyśleniami na ten temat ponieważ też mnie pewna niepełnosprawność dotknęła...
W konstrukcji mojej trajki (i chyba większość tak ma) sterowanie pojazdem jest rozłożone w następujący sposób:
prawa ręka gaz i przedni hamulec
lewa ręka biegi (dźwignię mam po lewej stronie, ale można zrobić między nogami)
lewa noga sprzęgło
prawa noga hamulec
Przy braku lewej nogi proponowałbym zastosować hamulce zespolone czyli hamowanie dźwignią przedniego hamulca wszystkich kół pojazdu. Można pokusić się o dostosowanie układu hamulcowego od BMW R1xxxR i nawet byłby wtedy ABS. Do tego wszystkiego automatyczna skrzynia biegów, która rozwiązała by problem. Jeśli zaś chodzi o problem utrzymania się na trajce to należało by to skonsultować z jakimś protetykiem.

3oo sie zaproblemił a tam nie ma zadnego problemu.
Trzeba zrobic trike na automacie i i calosc da sie obsluzyc tylko rekami
Ja np mam obsluge lewą reka i prawą nogą.
Do tego wygodny fotelik z podparciami bocznymi i to wystarczy.

Wiktor pisze:3oo sie zaproblemił a tam nie ma zadnego problemu.
Trzeba zrobic trike na automacie....

No ja tak czasem mam, że włączam komplikatory... ale sprawa jest zbyt ogólnikowo naświetlona więc chciałem wszystkie możliwe udogodnienia podpowiedzieć

ja u siebie mam takie male udziwnienie mowiac w prost prawa noga pchajac pedal do przodu dodaje gazu a wciskajac go mam hamulec

ale najlepsze rozwiazanie w takiej sytuacji to tak jak wiktor mowi AUTOMAT

Automat to ciekawe rozwiązanie, ale obawiam się że podniosłoby to koszty.
Myślę że sprzęgło w lewej klamce i biegi na prawą rękę rozwiązałyby problem .
Jest tylko kwestia czy ktoś podjąłby się przeróbki ?
Pewnie przeoczyliście to jeszcze raz zapytam jak oceniacie trajki z Paradexu ?

molek83 pisze:ja u siebie mam takie male udziwnienie mowiac w prost prawa noga pchajac pedal do przodu dodaje gazu a wciskajac go mam hamulec

Możesz opisać to trochę obszerniej. Właśnie jestem u siebie na etapie dźwigni linek i pedałów. (Choć z pedałami trzeba postępować ostrożnie!)

Marecki pisze:Automat to ciekawe rozwiązanie, ale obawiam się że podniosłoby to koszty....

Skoro stać Cię (czy też Twojego kolegę) na kupno trajki w firmie to 3tyś więcej przy około 30tyś które zapłacisz tam za trajkę (jak nie więcej) to chyba nie wielka zwyżka... Zadzwoń do PARADEX'u i tam zapytaj

Marecki pisze:Myślę że sprzęgło w lewej klamce i biegi na prawą rękę rozwiązałyby problem ....

Polecam ten topic:
http://e-trike.pl/forum/viewtopic.php?p ... ight=#6004
Oraz ten:
http://e-trike.pl/forum/viewtopic.php?t=294 pkt 3.

Marecki pisze: Jest tylko kwestia czy ktoś podjąłby się przeróbki ?
Pewnie przeoczyliście to jeszcze raz zapytam jak oceniacie trajki z Paradexu ?

Nikt niczego nie przeoczył... lecz co nam do oceny jak na stronie zdjęcia marnej jakości i niewyraźne.

co do przerobek ja sie podejme wszystkiego
przeróbki trajek na samoloty lobi sulky

co do nietypowych rozwiązań to jestem bardzo zainteresowany tematem i od razu prosba do Wiktora i Molka - dajcie foty w porządnej rozdzielczości tych Waszych nietypowych rozwiązań, chciałem po(d)patrzeć, bo zaczyna mi sie podobac patent z gazem
================================================
a Sulky jak sie oderwie od ziemii swoja trają to trzeba mu będzie ufundować skafander ciśnieniowy, co by mu krew nie odpłynęla z głowy podczas akrobacji

luksky pisze:co do nietypowych rozwiązań to jestem bardzo zainteresowany tematem od ra

Widzialem to rozwiazanie pomyslu molka i jest ciekawe a zarazem proste.
Podobnie jest w C360 z recznym gazem.

Bartek2501 pisze:

luksky pisze:co do nietypowych rozwiązań to jestem bardzo zainteresowany tematem od ra

Widzialem to rozwiazanie pomyslu molka i jest ciekawe a zarazem proste.
Podobnie jest w C360 z recznym gazem.

pokażecie jak to wyglada czy nie w końcu?

Ja bym to widział tak - prawa noga hamulec tył, sprzęgło lewa klamka, hamulec przód -prawa klamka, gaz prawa manetka, biegi prawa ręka. Automat na pewno byłby korzystniejszym rozwiązaniem. Wydaje mi się że praktycznie każdą traję szło by przeoperować, ale czy nie lepiej zbudować od razu dedykowaną?

luksky pisze:a Sulky jak sie oderwie od ziemii swoja trają to trzeba mu będzie ufundować skafander ciśnieniowy, co by mu krew nie odpłynęla z głowy podczas akrobacji

Nie wiem czy się oderwę, bo jeszcze nie rozwiązałem kwestii przeniesienia napędu w czasie lotu. Obawiam się że tylne koło po oderwaniu się od ziemi straci przyczepność.

Sulkyrider pisze:...........Obawiam się że tylne koło po oderwaniu się od ziemi straci przyczepność.

Bez obaw... uczyni to niewątpliwie.
Co do biegów w prawej ręce i sprzęgła w lewej... będzie to kłopotliwe i będzie utrudniać prowadzenie trajki. Takie jest moje zdanie...
Po za tym blado widzę wykonanie i działanie takiego rozwiązania w trajce z silnikiem garba.

ja mam biegi w prawej ręce, gaz w prawej ręce, hamulec tylny w prawej nodze. Takie rozwiązanie chyba nie ma wiekszość bo widze gajgi od biegów w lewej. Mnie osobiście bardzo fajnie sie tak prowadzi jak mam, i w drugiej zrobie tak samo, chyba że trafie automata mechanicznego, ale to nierealne....

Luk jak chcesz ja pozbede sie mojego automata

Wiktor pisze:Luk jak chcesz ja pozbede sie mojego automata

to nie robisz nic z niego? vie viel kostet das?

Panowie to ja mam jeszcze inaczej
prawa ręka gaz, prawa noga sprzęgło, lewa ręka hamulec przedni ( w mojm przypadku i postojowy), Dżwignia zmiany biegów pod lewym udem, Lewa noga hamulec podstawowy.
Niezły dziwak

he he, ja mam tak: Lewy pedał hamulec, prawy pedał gaz... dźwigna biegów z lewej strony, obok siedzenia pasażera

Ja zaplanowałem wszystko w nogach:
lewa - sprzęgło
prawa - gaz i hamulec (do pompy hamulcowej podłączone wszystkie 3 koła. co się chyba nazywa pompą dwuobwodową). A jak uda się pod jeden pedał podpiąć gaz i hamulec to będzie ekstra.
W kierownicy tylko przełącznik świateł.

Molek83 - umieścisz jakiś opis lub fotkę swojej wydumki (gaz i hamulec w jednym pedale)!

http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=708496914
Tu jest idealna traja, wszystko ma na prawą noge, w automacie za rozsądną kase.

Czarek-trike pisze:http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=708496914
Tu jest idealna traja, wszystko ma na prawą noge, w automacie za rozsądną kase.

chyba żygnę... albo nie!! szkoda piwa, które wypiłem...

wlasnie taki chce przedni widelec, tyle ze bedzie normalny a nie pionowy